Str 10.6 z 31 |
|
---|---|
goniaj | Post #1 Ocena: 0 2013-04-25 13:10:02 (12 lat temu) |
Z nami od: 12-02-2013 Skąd: jeszcze nie |
otoz to Ewa, dlatego uwazam ze porcja rzetelnych informacji w szkole na lekcji, dostosowana do wieku dziecka nie jest niczym zlym, malo tego powoduje ze dziecko zaczyna pytac i moze uzyskac rzetelne informacje a nie zdobyte cichaczem z Bravo, Youtube, czy innych "zdobyczy popkultury"
|
brookaciki12 | Post #2 Ocena: 0 2013-04-25 13:10:55 (12 lat temu) |
Z nami od: 26-07-2011 Skąd: D |
Cytat: Jak już pisałem - Dajcie dzieciom być dziecmi.
Wiedza jest dobra, ale odpowiednio dawkowana. Jak dawkować - pisałem wcześniej. Zaleznie od wieku i potrzeb. Calkowicie sie z tym zgadzam, mysle ze lepiej tego nie ujme, juz wiem kto pisal o tym dziecinstwie ![]() ![]() Jak juz zaczynam pisac dojzalosc ![]() |
Markywee | Post #3 Ocena: +1 2013-04-25 13:15:34 (12 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 29-03-2013 Skąd: ul. Wiejska 4/6/8 00-902 Warszawa |
Cytat: ale ci tlumacze ze nie jestes w stanie do konca tego kontrolowac.., nie siedzisz obok kiedy cos oglada albo grzebie w necie, moze nawet posiada wlasmy laptop czy tablet, nie slyszysz o czym rozmawia z kolegami, i jakie informacje na ten temat przekazuja sobie dzieci nawzajem.. a uwierz mi gadaja na ten temat, nie mozesz byc obok 12latka 24h/dobe, reasumujac wole sama przkazac pewne informacje w formie "przyjaznej" niz zeby dowiedzial sie od kolegow w formie wulgaryzmow szanuje twoje zdanie na ten temat, choc wogole sie z toba nie zgadzam, i na pewno nie jest to powod zeby mnie obrazac W zadnym miejscu cie nie obrazam - odniosłem się jedynie do pewnego środowiska jakie tutaj w uk wystepuje. Jeżeli do niego nie należysz, w czym problem? Mam pod kontrola to co dziecko oglada - naprawdę - wystarczy nie mieć TV (i mi z tym dobrze). Laptopa nie będzie mieć dluuuuugo, do "wyższej wiekiem" nastoletniosci (malpie pistolet), albo dopiero jak samo sobie na niego zarobi... Pobawic na kompie się może, pewnie, czemu nie. Problem w tym, ze zaczynam zauwazac pewne elementy hmmm uzależnienia od gier itd. itp., wole je wywalić na dwor na trampolinę, na rower, pojsc na basen, itd. niż caly dzień wisieć na kompie. Naturalnie, z czasem będzie otrzymywać określone treści w większej lub mniejszej ilości, przemoc, krew, czy tez inne fikołki, tego się nie uniknie. Powiedzialbym wręcz, ze kontakt z tym jest zalecany... W końcu, co zabawne, pewien ladunek tych treści otrzymuje w bajkach i grach... Rozmawiam z dzieckiem, i przekazuje mi informscje, o czym rozmawia z kolegami - na serio - nie dość ze samo o tym mowi, to jeszcze można to wylapac na milion innych sposobow. Co do przekazywania wiedzy w formie przyjaznej - no to jak w końcu - bawimy się w bociany i dzieci w kapuście czy nie ![]() Ponownie pisze - zwracanie uwagi na to co dziecko robi, co mowi, itd. itp. jest wg mnie podstawa do udostepnienia mu określonej wiedzy. [ Ostatnio edytowany przez: Markywee 25-04-2013 13:18 ] Jeżeli nie odpowiadam/ignoruje posty skierowane do mnie, oznacza to po prostu, ze żal mi czasu na komentowanie bzdur.
|
goniaj | Post #4 Ocena: 0 2013-04-25 13:56:42 (12 lat temu) |
Z nami od: 12-02-2013 Skąd: jeszcze nie |
w formie przyjaznej nie mam na mysli bajek o kapuscie czy bocianach ale zamiast mowic h.j mozna penis, pracie, zamiast bzykac sie, stukac, czy pier..lic mozna sie kochac, uprawiac seks.. to wlasnie jest przyjazna forma
jesli zas chodzi o mnie to mowienie ze moj swiatopoglad dobry jest w srodowisku marginalnym jest obrazajace, poniewaz w zadnym wypadku nie identyfikuje sie z takim srodowiskiem "..zwracanie uwagi na to co dziecko robi, co mowi, itd. itp. jest wg mnie podstawa do udostepnienia mu określonej wiedzy." no wlasnie, czyli przekazyjesz mu pewna wiedze, pewnie na tematy damsko meskie czy anatomii rowniez, a wiec to jest "wychowanie seksualne". ale niech mi nikt nie mowi ze dzieciaka w wieku 12 lat to kompletnie niedotyczy, otoz dotyczy w pewnym zakresie i tylko ten zakres wlasnie moga, w miare mozliwosci i checi kontrolowac rodzice |
Kocurzyca | Post #5 Ocena: 0 2013-04-25 14:24:30 (12 lat temu) |
Z nami od: 07-11-2010 Skąd: Doncaster |
Cytat: 2013-04-25 13:56:42, goniaj napisał(a): w formie przyjaznej nie mam na mysli bajek o kapuscie czy bocianach ale zamiast mowic h.j mozna penis, pracie, zamiast bzykac sie, stukac, czy pier..lic mozna sie kochac, uprawiac seks.. to wlasnie jest przyjazna forma jesli zas chodzi o mnie to mowienie ze moj swiatopoglad dobry jest w srodowisku marginalnym jest obrazajace, poniewaz w zadnym wypadku nie identyfikuje sie z takim srodowiskiem "..zwracanie uwagi na to co dziecko robi, co mowi, itd. itp. jest wg mnie podstawa do udostepnienia mu określonej wiedzy." no wlasnie, czyli przekazyjesz mu pewna wiedze, pewnie na tematy damsko meskie czy anatomii rowniez, a wiec to jest "wychowanie seksualne". ale niech mi nikt nie mowi ze dzieciaka w wieku 12 lat to kompletnie niedotyczy, otoz dotyczy w pewnym zakresie i tylko ten zakres wlasnie moga, w miare mozliwosci i checi kontrolowac rodzice A w jakim zakresie dotyczy? Bo szczerze może ja inna jestem ,ale mnie to nie dotyczyło. Albo inaczej rzecz ujmując poza świadomością ,że zaczęłam dojrzewać fizycznie wciąż byłam dziewczynką. A okres czy też powiększający się biust nie zmienił mnie w dorosłą. Stara nie jestem ,a szczerze przeraża mnie to. Za moich czasów dzieciaki nie interesowały się zbędną wiedzą seksualną ,która do życia im nie była potrzebna. Rodzic powinien dziecko uświadomić w kwestii ,że nie każdy może go dotykać ,a dużo później powinien przyjść etap seksu. Dzieciaki wcale nie dorastają wcześniej niż kiedyś ,tylko dorośli na siłę przyspieszają ten etap. Jak tak dalej pójdzie zaczniemy już w przedszkolach tłumaczyć maluchom jak się zabezpieczyć przed niechcianą ciążą. Jestem tylko jedno pokolenie starsza ,a różnice tak diametralne że aż strach pomyśleć co będzie za 10-15lat. [ Ostatnio edytowany przez: Kocurzyca 25-04-2013 14:26 ] |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2013-04-25 14:35:23 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #7 Ocena: 0 2013-04-27 13:41:20 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Severance_ | Post #8 Ocena: 0 2013-04-27 15:39:17 (12 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2013-04-27 13:41:20, united4ever napisał(a): W Niemczech seksu uczy się juz w przedszkolu z książeczki ABC małego ciała. Próbowałam znaleźć zródło tych informacji. Nie ma żadnego dowodu na to, że takie zajęcia się odbywają już w przedszkolach. Nie znam niemieckiego, ale z komentarzy pod artykułem (z którego zapewne pobrałeś informacje), wynika, że ABC.. istnieje w 160 egzeplarzach, ale żaden z nich nie ma w podtytule Rewolucja Genderowa. Nikt tak naprawdę nie potwierdza takich zajęć, podany przez Ciebie tekst prowadzi do jednego artykułu, albo (jak to ktoś napisał) wariacji na jego temat. Bardzo interesujące wydaje się cytowanie tekstów z...nieistniejącej ksiązki? Aaa, coś mam: Cytat: Ależ tendencyjny artykuł! Ponadto zawiera nieprawdziwe informacje, gdyż wspomniane "ABC małego ciała" przeznaczone jest dla młodzieży w okresie dojrzewania: „Das kleine Körper-ABC“ ist ein alphabetisches Lexikon im Hosentaschenformat für junge Mädchen kurz vor oder bereits in der Pubertät. Die Lektüre enthält aber auch für Jungen wichtige und interessante Informationen. (ABC małego ciała to alfabetyczny leksykon w formacie kieszonkowym przeznaczony dla młodych dziewcząt w lub krótko przed okresem dojrzewania. Lektura zawiera też ważne i interesujące informacje dla chłopców.)
źródło Najbardziej jednak interesowałyby mnie wypowiedzi rodziców mieszkających i wychowujących dzieci w Niemczech. [ Ostatnio edytowany przez: Severance_ 27-04-2013 15:43 ] Mind your own biscuits and life will be gravy
|
Post #9 Ocena: 0 2013-04-27 16:52:08 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #10 Ocena: 0 2013-04-27 16:56:38 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|