edit; alez kwiatki dzis sadze

[ Ostatnio edytowany przez: brookaciki12 25-04-2013 13:00 ]
Str 10 z 31 |
|
---|---|
brookaciki12 | Post #1 Ocena: 0 2013-04-25 12:47:25 (12 lat temu) |
Z nami od: 26-07-2011 Skąd: D |
goniaj_ Kazdy z nas ma prawo do wlasnego zdania, w zaden sposob nie probuje cie przekonac do swoich racji, sa ludzie ktorzy twierdza podobnie jak Ty, Markywee ma swoje pojecie, po troche sie z nim zgadzam ze to za wczesnie, ale porownywanie Cie do nizin spolecznych to chyba lekka przesada, Ty chcesz rozmawiac ze swoim 12latkiem o seksie, Ty znasz najlepiej swoje dziecko i wiesz na ile jest dojzale by zaczac rozmowe w odpowiedni sposob. Rodziny z marginesu raczej nie sa sklonne do rozmow na takie tematy, nie mowiac juz o tym ze pewnie wogole sie nie interesuja tym co robi ich dziecko, nie obrazajmy nikogo, kazdy ma prawo dawkowac wiedze w temacie w sposob jaki uzna za stosowny do dojrzalosci dziecka..
edit; alez kwiatki dzis sadze ![]() [ Ostatnio edytowany przez: brookaciki12 25-04-2013 13:00 ] |
Markywee | Post #2 Ocena: +1 2013-04-25 12:49:31 (12 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 29-03-2013 Skąd: ul. Wiejska 4/6/8 00-902 Warszawa |
Cytat: 2013-04-25 12:35:07, goniaj napisał(a): markywee nie obrazaj mnie.. moze ty pochodzisz z takiego srodowiska, ja nie.. jezeli chcesz wychowywac dzieciaka pod kloszem albo zyc w slodkiej nieswiadomosci.. bardzo prosze.. ale ani to madre ani wychowawcze chyba ze twoja rodzina jest gleboko ortodoksyjna, nie masz w domu tv, puszczasz dzieciom tylko ocenzurowane przez ciebie filmy na dvd, dzieci uczysz w domu zeby nie mialy kontaktu z "brudnym swiatem" i obracasz sie tylko w srodowisku swoich tak samo ortodoksyjnych "przyjaciol", a zone albo meza dla wlasnego dzieca znajdziesz sam z rowniez ortodoksyjnej rodziny.. to absurd jakis.. nie mieszkamy w zamknietym srodowisku i niestety nie mamy wplywu na caly swiat, na zachowanie innych... Pomiedzy trzymaniem pod kloszem, a kontrola i reagowaniem na treści jakie dziecko otrzymuje jest znaczna roznica. Pewnie, najlepiej tego nie kontrolować... i jak sama napisalas - czekac az "wroci z brzuchem". Ot wychowujmy dzieci beztrosko, i bezstresowo. Zapewne lepiej tez prowokować takie zachowania, przekazując wiedze ZBYT WCZESNIE. Wybacz, ale porownujac: - wytlumacze 12 latkowi jak ma się bic, po czym powiem mu żeby wyszedł na ring. Lub tez sam po prostu na ten ring wejdzie, bo "będzie wiedział co i jak". Jeżeli twoje dziecko, w wieku 12 lat wymaga edukacji seksualnej - proszę bardzo - powinnas mu je dac. Z kolei - jeżeli jeszcze tego nie wymaga - to po co mu ta wiedze dawac? Malpie pistolet daj, o. Zobaczysz co zrobi. Jeżeli nie odpowiadam/ignoruje posty skierowane do mnie, oznacza to po prostu, ze żal mi czasu na komentowanie bzdur.
|
Markywee | Post #3 Ocena: +1 2013-04-25 12:53:26 (12 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 29-03-2013 Skąd: ul. Wiejska 4/6/8 00-902 Warszawa |
Cytat: 2013-04-25 12:47:25, brookaciki12 napisał(a): goniaj_ Kazdy z nas ma prawo do wlasnego zdania, w zaden sposob nie probuje cie przekonac do swoich racji, sa ludzie ktorzy twierdza podobnie jak Ty, Markywee ma swoje pojecie, po troche sie z nim zgadzam ze to za wczesnie, ale porownywanie Cie do nizin spolecznych to chyba lekka przesada, Ty chcesz rozmawiac ze swoim 12latkiem o seksie, Ty znasz najlepiej swoje dziecko i wiesz na ile jest dojzale by zaczac rozmowe w odpowiedni sposob. Rodziny z marginesu raczej nie sa sklonne do rozmow na takie tematy, nie mowiac juz o tym ze pewnie wogole sie nie interesuja tym co robi ich dziecko, nie obrazajmy nikogo, kazdy ma prawo dawkowac wiedze w temacie w sposob jaki uzna za stosowny do dojzalosci dziecka.. O tym wlasnie pisze - pewne aspekty "dojrzalosci" zaleza od środowiska w jakim sa rodzice i ich dzieci. Co do rodzin z marginesu... Po co rozmawiać o czyms co jest czasem zwykla codziennoscia? ![]() Jak już pisałem - Dajcie dzieciom być dziecmi. Wiedza jest dobra, ale odpowiednio dawkowana. Jak dawkować - pisałem wcześniej. Zaleznie od wieku i potrzeb. Jeżeli nie odpowiadam/ignoruje posty skierowane do mnie, oznacza to po prostu, ze żal mi czasu na komentowanie bzdur.
|
goniaj | Post #4 Ocena: 0 2013-04-25 12:58:15 (12 lat temu) |
Z nami od: 12-02-2013 Skąd: jeszcze nie |
Cytat: 2013-04-25 12:49:31, Markywee napisał(a): Cytat: 2013-04-25 12:35:07, goniaj napisał(a): markywee nie obrazaj mnie.. moze ty pochodzisz z takiego srodowiska, ja nie.. jezeli chcesz wychowywac dzieciaka pod kloszem albo zyc w slodkiej nieswiadomosci.. bardzo prosze.. ale ani to madre ani wychowawcze chyba ze twoja rodzina jest gleboko ortodoksyjna, nie masz w domu tv, puszczasz dzieciom tylko ocenzurowane przez ciebie filmy na dvd, dzieci uczysz w domu zeby nie mialy kontaktu z "brudnym swiatem" i obracasz sie tylko w srodowisku swoich tak samo ortodoksyjnych "przyjaciol", a zone albo meza dla wlasnego dzieca znajdziesz sam z rowniez ortodoksyjnej rodziny.. to absurd jakis.. nie mieszkamy w zamknietym srodowisku i niestety nie mamy wplywu na caly swiat, na zachowanie innych... Pomiedzy trzymaniem pod kloszem, a kontrola i reagowaniem na treści jakie dziecko otrzymuje jest znaczna roznica. Pewnie, najlepiej tego nie kontrolować... i jak sama napisalas - czekac az "wroci z brzuchem". Ot wychowujmy dzieci beztrosko, i bezstresowo. Zapewne lepiej tez prowokować takie zachowania, przekazując wiedze ZBYT WCZESNIE. Wybacz, ale porownujac: - wytlumacze 12 latkowi jak ma się bic, po czym powiem mu żeby wyszedł na ring. Lub tez sam po prostu na ten ring wejdzie, bo "będzie wiedział co i jak". Jeżeli twoje dziecko, w wieku 12 lat wymaga edukacji seksualnej - proszę bardzo - powinnas mu je dac. Z kolei - jeżeli jeszcze tego nie wymaga - to po co mu ta wiedze dawac? Malpie pistolet daj, o. Zobaczysz co zrobi. ale ci tlumacze ze nie jestes w stanie do konca tego kontrolowac.., nie siedzisz obok kiedy cos oglada albo grzebie w necie, moze nawet posiada wlasmy laptop czy tablet, nie slyszysz o czym rozmawia z kolegami, i jakie informacje na ten temat przekazuja sobie dzieci nawzajem.. a uwierz mi gadaja na ten temat, nie mozesz byc obok 12latka 24h/dobe, reasumujac wole sama przkazac pewne informacje w formie "przyjaznej" niz zeby dowiedzial sie od kolegow w formie wulgaryzmow szanuje twoje zdanie na ten temat, choc wogole sie z toba nie zgadzam, i na pewno nie jest to powod zeby mnie obrazac |
Post #5 Ocena: +1 2013-04-25 13:03:44 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2013-04-25 13:04:22 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
goniaj | Post #7 Ocena: 0 2013-04-25 13:10:02 (12 lat temu) |
Z nami od: 12-02-2013 Skąd: jeszcze nie |
otoz to Ewa, dlatego uwazam ze porcja rzetelnych informacji w szkole na lekcji, dostosowana do wieku dziecka nie jest niczym zlym, malo tego powoduje ze dziecko zaczyna pytac i moze uzyskac rzetelne informacje a nie zdobyte cichaczem z Bravo, Youtube, czy innych "zdobyczy popkultury"
|
brookaciki12 | Post #8 Ocena: 0 2013-04-25 13:10:55 (12 lat temu) |
Z nami od: 26-07-2011 Skąd: D |
Cytat: Jak już pisałem - Dajcie dzieciom być dziecmi.
Wiedza jest dobra, ale odpowiednio dawkowana. Jak dawkować - pisałem wcześniej. Zaleznie od wieku i potrzeb. Calkowicie sie z tym zgadzam, mysle ze lepiej tego nie ujme, juz wiem kto pisal o tym dziecinstwie ![]() ![]() Jak juz zaczynam pisac dojzalosc ![]() |
Markywee | Post #9 Ocena: +1 2013-04-25 13:15:34 (12 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 29-03-2013 Skąd: ul. Wiejska 4/6/8 00-902 Warszawa |
Cytat: ale ci tlumacze ze nie jestes w stanie do konca tego kontrolowac.., nie siedzisz obok kiedy cos oglada albo grzebie w necie, moze nawet posiada wlasmy laptop czy tablet, nie slyszysz o czym rozmawia z kolegami, i jakie informacje na ten temat przekazuja sobie dzieci nawzajem.. a uwierz mi gadaja na ten temat, nie mozesz byc obok 12latka 24h/dobe, reasumujac wole sama przkazac pewne informacje w formie "przyjaznej" niz zeby dowiedzial sie od kolegow w formie wulgaryzmow szanuje twoje zdanie na ten temat, choc wogole sie z toba nie zgadzam, i na pewno nie jest to powod zeby mnie obrazac W zadnym miejscu cie nie obrazam - odniosłem się jedynie do pewnego środowiska jakie tutaj w uk wystepuje. Jeżeli do niego nie należysz, w czym problem? Mam pod kontrola to co dziecko oglada - naprawdę - wystarczy nie mieć TV (i mi z tym dobrze). Laptopa nie będzie mieć dluuuuugo, do "wyższej wiekiem" nastoletniosci (malpie pistolet), albo dopiero jak samo sobie na niego zarobi... Pobawic na kompie się może, pewnie, czemu nie. Problem w tym, ze zaczynam zauwazac pewne elementy hmmm uzależnienia od gier itd. itp., wole je wywalić na dwor na trampolinę, na rower, pojsc na basen, itd. niż caly dzień wisieć na kompie. Naturalnie, z czasem będzie otrzymywać określone treści w większej lub mniejszej ilości, przemoc, krew, czy tez inne fikołki, tego się nie uniknie. Powiedzialbym wręcz, ze kontakt z tym jest zalecany... W końcu, co zabawne, pewien ladunek tych treści otrzymuje w bajkach i grach... Rozmawiam z dzieckiem, i przekazuje mi informscje, o czym rozmawia z kolegami - na serio - nie dość ze samo o tym mowi, to jeszcze można to wylapac na milion innych sposobow. Co do przekazywania wiedzy w formie przyjaznej - no to jak w końcu - bawimy się w bociany i dzieci w kapuście czy nie ![]() Ponownie pisze - zwracanie uwagi na to co dziecko robi, co mowi, itd. itp. jest wg mnie podstawa do udostepnienia mu określonej wiedzy. [ Ostatnio edytowany przez: Markywee 25-04-2013 13:18 ] Jeżeli nie odpowiadam/ignoruje posty skierowane do mnie, oznacza to po prostu, ze żal mi czasu na komentowanie bzdur.
|
goniaj | Post #10 Ocena: 0 2013-04-25 13:56:42 (12 lat temu) |
Z nami od: 12-02-2013 Skąd: jeszcze nie |
w formie przyjaznej nie mam na mysli bajek o kapuscie czy bocianach ale zamiast mowic h.j mozna penis, pracie, zamiast bzykac sie, stukac, czy pier..lic mozna sie kochac, uprawiac seks.. to wlasnie jest przyjazna forma
jesli zas chodzi o mnie to mowienie ze moj swiatopoglad dobry jest w srodowisku marginalnym jest obrazajace, poniewaz w zadnym wypadku nie identyfikuje sie z takim srodowiskiem "..zwracanie uwagi na to co dziecko robi, co mowi, itd. itp. jest wg mnie podstawa do udostepnienia mu określonej wiedzy." no wlasnie, czyli przekazyjesz mu pewna wiedze, pewnie na tematy damsko meskie czy anatomii rowniez, a wiec to jest "wychowanie seksualne". ale niech mi nikt nie mowi ze dzieciaka w wieku 12 lat to kompletnie niedotyczy, otoz dotyczy w pewnym zakresie i tylko ten zakres wlasnie moga, w miare mozliwosci i checi kontrolowac rodzice |