Str 73.8 z 169 |
|
---|---|
karjo1 | Post #1 Ocena: 0 2022-11-03 20:44:59 (3 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
W ramach ostatnich zakupow w lokalnym, wiejskim sklepie typu mydlo i powidlo poszlo cale £2,50.
1 kg marchwi, seler naciowy, 4 duze pomarancze i 2 male tiramisu. |
dominikana36 | Post #2 Ocena: 0 2022-11-04 18:52:51 (3 lata temu) |
Z nami od: 21-03-2016 Skąd: Quinton |
Ja zakladam, ze kazdy wydaje na jedzenie tyle ile moze. I niestety coraz wiecej jest ludzi, ktorzy nie moga go kupic.
Moja wizyta w food bank po emergency parcel skonczyla sie tym, ze nie dosc, ze nic od nich nie wzielam tylko sama zrobilam zakupy panu w Aldi obok, to jeszcze kupilam im 10 chlebow bo o 10.30 nie mieli grama pieczywa. I dluga rozmowe oczywiscie odbylam z managerka. Coz, liczba skierowac "stalych", czyli nie takich jednorazowych albo 4 tyg, tylko przedluzanych, to im sie podwoila w porwnaniu do pazdziernika zeszlego roku a liczba darow zmniejszyla 2x. W tej chwili wydaja paczki jedynie ze skierowania (ja moge wydac takie od reki, nagle wiec sie paczka nalezala ). Wczesniej jak widzieli, ze ktos jest w potrzebie to jednorazowa paczke wydali, w tej chwili kobita jak ktos przychodzi z ulicy i mowi, ze 3 dni nie jadl, to jedyne co moze zrobic (jeszcze) to odgrzac mu puszke i napoic herbata a potem zadzwonic do nas. Bo paczki wydac nie moze- nie wystarcza im na planowane. Maja praktycznie 4x mniej srodkow niz rok temu. I 90% tej podwojnej liczby skierowan to ludzie starsi lub niepelnosprawni, intelektualnie lub ruchowo. Do tej pory sobie radzili, ale niestety staneli przed wyborem heating lub eating. A sa w grupie, gdzie po prostu nie moga miec w domu 15C bo sie poloza na amen (np przy Parkinson's, arthritis, chorobach immunologiczneych). I oczywiscie sa granty, vouchery, znizki, mozna negocjowac stawki, och czegoz to nie mozna. Ale oni nie czytaja listow, nie maja internetu i czesto nie komunikuja sie przez telefon, nie wiedza gdzie i do kogo sie zglosic. No i jak. Bo u nas komisariatu nie ma, nasze biuro niedostepne dla public, do przychodni bez umowienia sie przez internet albo telefon nie wpuszcza, biblioteke zamkneli. Wiec gdzie maja isc ja nie uzywaja telefonu? a nawet jak maja to skad niby mieliby wiedziec gdzie dzwonic jak nie widza standardowego druku albo nie rozumieja tresci? To bedzie radosna zima. Uprzedzajac komentarze- 90% osob korzystajacych z food banks regularnie, to osoby niepelnosprawne, chore psychicznie, uposledzone umyslowe, po 80 roku zycia i samotne matki z dziecmi w liczbie +4. Lub pare tych rzeczy razem. Nie zadna tzw patologia. |
galadriel | Post #3 Ocena: 0 2022-11-04 19:20:21 (3 lata temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Patologia tez, ale nie wszyscy. W DWP tez dajemy food voucher jak ktos potrzebuje, chyba sa 4 na pol roku. Tacy normani ludzie na UC sie wstydza jak prosza o fv, albo placza.
Tak aprops, wogole sobie nie wyobrazam jak ludzie dlugotrwale bezrobotni zyja za 300+ na UC. Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
dominikana36 | Post #4 Ocena: 0 2022-11-04 19:35:51 (3 lata temu) |
Z nami od: 21-03-2016 Skąd: Quinton |
Spotykasz inna grupe ludzi, Gal. Moi nie sa na UC, och byloby wspaniale. Moi to sa na pension credit albo DLA, glownie po 65r zycia, w zyciu nigdzie nie pracowali. No i spora czesc nigdzie nie pojdzie bo nie moze wyjsc z domu. Ci nieliczni szczesciarze co maja PIP nie musza korzystac z food banks (jeszcze). takze z moich tzw 'patologia", cokolwiek to znaczy, to doslownie 1/20.
Wg managerki food banks, u niej to 1 na 10 ale ona obsluguje duza szersza grupe. |
ZlotaPerla2 | Post #5 Ocena: 0 2022-11-04 19:38:00 (3 lata temu) |
Z nami od: 20-06-2022 Skąd: Pothole town |
A mnie dzis galy wyszly z orbit - chleb polski firmowy - taki normalny pokrojony w worku - £3.20 - ja juz sie przerzucam na pieczywo z Lidla, Asdy etc - ale w ASDA widzialam pol bagietki 0.90p a cala 1.10 hmmmm?
Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja
|
|
|
cris82 | Post #6 Ocena: 0 2022-11-04 20:31:25 (3 lata temu) |
Z nami od: 16-11-2014 Skąd: . |
a nie pisalo czasami na nim wiejski na zakwasie? : P dzisiaj sie lekko zdziwilem placac przy kasie za chleb chociaz bardzo smaczny
nawala tych chlebow pelno wybor jak w supermarkecie a cen brak hehe |
ZlotaPerla2 | Post #7 Ocena: 0 2022-11-04 20:40:35 (3 lata temu) |
Z nami od: 20-06-2022 Skąd: Pothole town |
Nie cris, taki zwykly chleb pokrojony w worku.
Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja
|
karjo1 | Post #8 Ocena: 0 2022-11-04 20:44:23 (3 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
U nas na razie chleb na zakwasie w polskim sklepie w granicach £1,80-2,10.
Jeszcze niedawno byl w granicach funta. |
rafald | Post #9 Ocena: 0 2022-11-04 21:00:23 (3 lata temu) |
Z nami od: 04-01-2008 Skąd: Londyn |
Cytat: 2022-11-04 20:40:35, ZlotaPerla2 napisał(a): Nie cris, taki zwykly chleb pokrojony w worku. Drogo. We wtorek zwykły pokrojony Polish Village Bread 800g kupowałem po £1.59. |
SweetLiar | Post #10 Ocena: 0 2022-11-04 23:31:43 (3 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Kaczka 25zl za kilogram (większość do zamrażarki), skrzydło z indyka 5zl jedno duże, skrzydła z kaczki (4szt) 5zł, plus kawałek wołowiny z zamrażalnika. Rosół? Bajka.
Gdzie ja to dostanę w Londynie??? Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|