Str 8 z 169 |
|
|---|---|
| nemesis83 | Post #1 Ocena: 0 2013-04-02 09:43:19 (12 lat temu) |
 Posty: 10934 
Z nami od: 21-01-2011 Skąd: Dorset |
Rodzina 2+2( w tym 1 dziecko ma 2 lata, wiec zjada bardzo małe ilości z tego co kupuje, główne swoje mleko)
Choc staram sie teraz planowac, robic liste niezbednych produktów, na tydzien wydajemy srednio 110-120, to tylko samo jedzienie dla Nas, malutkiej produktów nie wliczam, jak mleko, kaszki. Nie potrafie zmniejszyc tej kwoty niestety. A zakupy głównie w Aldim, małe zakupy w polskim sklepie a reszta taka codzienna jak pieczywo w Tesco. |
|
|
|
| AriaLia | Post #2 Ocena: 0 2013-04-02 10:00:06 (12 lat temu) |
 Posty: 394
Z nami od: 09-03-2013 Skąd: różnie |
My an dwie osoby wydajemy różnie. Wcześniej mieliśmy więcej dochodów to tak około 80 f w Tesco raz na 10 dni i często coś dokupowaliśmy w między czasie, po drodze. Potem odezwały się jakieś niepotrzebne alergie to suma ta dochodziła czasem do 100 funtów raz na 10 dni. Obecnie zyjemy tylko z 1 wypłaty więc się ograniczamy nieco więc zamawiamy Tesco i zazwyczaj nie przekraczamy sumy 50 funtów, ale też dokupujemy coś czasem w sklepie po drodze. Ze sklepów polskich nie korzystamy, bo jakoś nam nie po drodze no i są droższe. Nie jemy też pieczywa. Główne posiłki gotujemy. Zazwyczaj ryż i warzywa z mrożonek. Zawsze mamy owoce, jabłka, grejpfruty, banany, do obiadu albo ryba, albo kawałek mięsa. Rzadko makaron, czasem kasza. Jogurty o raz nabiał. My akurat nie jemy za dużo i nie mamy dzieci.
Ktoś wcześniej pisał o kurczaku za 5 czy za 10 funtów. Trochę się z tym zgodzę. Kupowaliśmy udka za 5 i zawsze mnie po nich mdliło. Mój mąż też jakoś tak kręcił nosem. Nie wiem czemu, bo nie były ani z przeceny ani przeterminowane. Wolimy teraz kupić teraz jakieś inne mięso czy ryby, droższe ale smaczniejsze. Nie jemy dań gotowych. Pewnie dużo taniej by dało się wyżywić, ale ja nie mogę jeść tego typu jedzenia. Kochaj jak wola Twoja.
|
|
|
|
Post #3 Ocena: 0 2013-04-02 10:05:15 (12 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| czarnulka33 | Post #4 Ocena: 0 2013-04-02 10:09:27 (12 lat temu) |
 Posty: 923
Z nami od: 11-09-2007 Skąd: newwport gwent |
a mi to sie nawet nie chce mowic na temat wydawania pieniedzy na jedzenie
 ciagle produkty ida w gore i co jakis czas kupujemy to samo a rachunek coraz wyzszy widac t na kazdym kroku. co do wczesniejszego postu na temat chlopak z dziewczyna nie przekraczaja 30-35 f tygodniowo no to niewiem jak to robia nie mam zielonego pojecia .. no chociaz mozna na zupkach chinskich i reszcie po 20 pikow bo ja chocbym chciala to nie dam rady na czteroosobowa rodzine . a wogole zalezy kto co kupuje i za ile jedni zyja tanszym kosztem inni drozszym i kazdy wydaje inne kwoty .pozdrawiam
|
|
|
|
| Gabo72 | Post #5 Ocena: 0 2013-04-02 10:25:27 (12 lat temu) |
Posty: 203
Z nami od: 25-03-2011 Skąd: Hayes |
ok 400 funtów miesięcznie na dwoje dorosłych.Zakupy w Tesco,Sainsburys,Aldi plus owoce i warzywa z marketu.
Obiady gotowane właściwie codziennie.Mąż lubi dobrze zjeść. Próbowaliśmy zmniejszyć tę kwotę, ale jakoś się nie udaje. |
|
|
|
| |
|
| AriaLia | Post #6 Ocena: 0 2013-04-02 10:26:29 (12 lat temu) |
Posty: 394
Z nami od: 09-03-2013 Skąd: różnie |
Zupek chińskich nie jemy
, bo ja bym się chyba przekręciła a mąż syfu też nie ruszy. Musiałabym podliczyć dokładnie. Pewnych produktów tez nie kupuje się co tydzień. Np taka mąka czy oliwa z oliwek bo oleju też nie używamy, kupujemy raz w miesiącu albo i rzadziej. Dziś będę zamawiać Tesco i dam znać jak to wyszło.Kochaj jak wola Twoja.
|
|
|
|
Post #7 Ocena: 0 2013-04-02 10:34:34 (12 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| relly | Post #8 Ocena: 0 2013-04-02 10:59:35 (12 lat temu) |
Posty: 342 Z nami od: 01-01-1970 |
Cytat: 2013-04-02 08:50:44, radzik77 napisał(a): Oszczedzanie na jedzeniu to potencjalne pozbawianie sie zrodla dochodu :D Produkty wysokoweglowodanowe (ziemniaki, kasza, maki) w ilosciach niezbilansowanych wyniszczaja organizm. kurde czyli nie dosc ze nie jestem biały to juz powinienem byc martwy ? moze dlatego ze jestem człowiekiem starszej daty (nie napisze ze starej) uwazam ze te wszytkie bajery bilansowana zywnosc organiczna itp to bełkot po prostu mam byc smacznie jak mi cos smakuje to to zjadam [ Ostatnio edytowany przez: relly 02-04-2013 11:08 ] |
|
|
|
Post #9 Ocena: 0 2013-04-02 11:13:42 (12 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| AriaLia | Post #10 Ocena: 0 2013-04-02 11:48:27 (12 lat temu) |
Posty: 394
Z nami od: 09-03-2013 Skąd: różnie |
Cytat: 2013-04-02 10:34:34, forgetit14 napisał(a): Dostawy online sa wygodne, ale wybor jest taki ze klient wybiera jak najdrozsze produkty, wielu potrzebnych rzeczy nie widac na liscie a sa w sklepie. Niestety, jak się nie ma samochodu to sprawa zaczyna być mocno trudna. Szczególnie, że jednak Tesco jest tańsze od sklepików osiedlowych, w których asortyment jest jeszcze uboższy niż na listach. No i jak bym miała jakiś większy sklep tuż obok, pewnie nie byłoby to takim problemem. Niestety tak nie jest. Jak się pracuje to nie ma się czasu i szkoda kasy aby zbaczać codziennie na jakieś zakupy. Do tego noszenie tych siat, to trzeba mieć zdrowie. Kochaj jak wola Twoja.
|
|
|
|
Wczytuję dane...