Co się polepszy, to się popieprzy, co się zbuduje, to się zrujnuje, co się ustali, to się obali, Polak musi mieć łeb i dupę ze stali.
Str 21 z 169 |
|
|---|---|
| Natija | Post #1 Ocena: 0 2013-07-08 15:38:53 (12 lat temu) |
 Posty: 1559 
Z nami od: 02-02-2012 Skąd: London |
Luko napisalam ci ceny podstawowych produktow.. 25£ to bardzo skromnie.. zawsze mozna jesc jakies puszkowe z funciaka,ale szkoda zdrowia
Co się polepszy, to się popieprzy, co się zbuduje, to się zrujnuje, co się ustali, to się obali, Polak musi mieć łeb i dupę ze stali.
|
|
|
|
| luko89 | Post #2 Ocena: 0 2013-07-08 15:40:55 (12 lat temu) |
 Posty: 233 
Z nami od: 07-02-2013 Skąd: Londyn |
Dzięki za odpowiedź anyway, właściwie tak napisałem 2 miesiące optymistycznie, bo jakbym na tyle dał rade to dużo czasu na znalezienie pracy.
|
|
|
|
| AngelDharma | Post #3 Ocena: 0 2013-12-10 21:41:29 (12 lat temu) |
 Posty: 14
Z nami od: 17-02-2013 Skąd: Walia |
Nie umiem robic zakupow zywieniowych
 Przekopalam caly watek i za glowe sie lapie jak wy macie to wszystko zorganizowane..ehh..
Co miesiac sobie zakladam, ze wydam tyle a tyle, zaplanuje obiady, zadnych gotowcow i d* blada zawsze za duzo, nie to.. A zakupy lidl, asda ..iceland..a kasy ucieka nie wiedziec gdzie "Zawsze kiedy robię plany na przyszłość, zaskakuje mnie teraźniejszość. " - P.C.
|
|
|
|
| MamaMyszow | Post #4 Ocena: 0 2013-12-10 21:55:23 (12 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
My wlasnie w ubieglym tygodniu pozegnalismy sie z zakupami w Morrisons. Po tylu latach wspolpracy
![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") przenosimy sie na zakupy z dostawa do domu w Sainsburys, wciaz brak czasu, ja nie cierpie robic zakupow, wiec jezdzi moj Polufek i wiecznie cos mi nie pasuje... poza tym juz nie mam sil na lazenie po sklepach. Siedze przed kompem, mam swoja ustalona liste i wedlug niej robie zakupy, a punkty wplywaja na karte(ok.£80 tygodniowo, bez chemii)  I od wielu lat ten sam sprzedawca warzyw, u nas straszne pieniadze ida na owoce i warzywa... ok. £30 tygodniowo.
|
|
|
|
| stanislawski | Post #5 Ocena: 0 2013-12-10 22:56:48 (12 lat temu) |
 Posty: 7978
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Wciąz coraz więcej... ale co odkryłem jakiś czas temu. Idę tanio kupić w Aldi i... wydaję więcej. Bo są fajne produkty. A to jakieś winko, a to jakaś whisky. I zatrzęsienie tanich warzyw. Więc biorę wszystkie.
To tak jak z tanią półką w Tesco. nawet nie chodzi o to, że taniej. Ale tam się zbierają rózne rzeczy w jednym miejscu. No i kiedyś znalazłem ośmiornicę (przecena musi być tego samego dnia), haggis - nawet nie wiedziałem, że on tam w ogóle jest sprzedawany. Kupiłbym go bez przeceny, ale nie wiedziałem, że w ogóle tam istnieje. |
|
|
|
| |
|
| __lenka | Post #6 Ocena: 0 2013-12-11 00:11:04 (12 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Też niestety coraz więcej
![:-M]](modules/Forum/images/smiles/devil.gif ":-M]")
Najwięcej idzie na mięcho dla Osobistej Wrednej Mendy (nie liczę już ilości "napoju bogów"  . Już się zastanawiam nad ekstra zamrażarką i połówką świniaka, 1/4 świętej krowy i indorem, etc.
Poszlachtować umiemy oboje, ja tacie pomagałam i byłam zafascynowana wnętrznościami i chciałam studiować medycynę 
Raz w tygodniu w Sainsburym, a na tygodniu to rzeźnik (rodzinny sklep, przemili bracia Irlandczycy i pozwalają mi się poprzyglądać mięsku i powybierać i pokroją mi tak jak lubię); warzywa i owoce na targu, albo od rolnika a ziemniaki, marchewkę i jabłka to obowiązkowo organic, bo w nich jest najwięcej pestycydów; czasami piekarnia, bo najczęściej chleb kupuje w Co-operative, tzw. organiczny bez dodatku spulchniaczy i innej chemii. Uwielbiam ich czosnkowy i ten z jabłkami i buraczkami czerwonymi. Sa też zwykłe, grahamy i rozmarynowy, którego jeszcze nie próbowaliśmy. Bagietki i bułki mają lepsze niż w Sainsburym, ale już z "dodatkami" 
Od tego tygodnia zakupy robimy w lokalnym Co-operative. Kilka dni temu z pocztą wpadły ich 3 broszurki z 3 kuponami na ten i kolejne dwa tygodnie - Ł5 off przy min. Ł20 wydanych, tj. 25% zniżka. Nie trzeba mieć ich karty. Dzisiaj rozglądałam się po sklepie czy nie mają tych broszurek, chciałam dla znajomych, ale nie ma
Dodatkowo zbieramy punkty: Ł1 = 1 punkt Maja także promocje dla kupujących z ich kartą - za każde zakupy dostajemy kupon, 10% z wydanej kwoty, ważny do 24 grudnia. Plus zawsze Ł1 off przy min. Ł5 wydanych, kupon ważny przez 7 dni. la-terra-del-pudding
|
|
|
|
| Richmond | Post #7 Ocena: 0 2013-12-11 09:10:51 (12 lat temu) |
 Posty: 29581
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Od czasu jak moj maz robi zakupy, to wydatki wzrosly. Poniewaz uzywa jednej karty do tych zakupow, to wlasnie widze, ze w zeszlym miesiacu wyszlo 560 funtow na 2 osoby. W tym sa jego kawy i inne w pracy, ale bez moich lunchy w pracy i bez wyjsc do knajp po pracy. Takze sadze, ze laczne wydatki na jedzenie i chemie sa duzo wieksze.
Zakupy w Waitrose - 90%, Sainsbury - 10%. Nie bierzecie z nas przykladu Carpe diem.
|
|
|
|
| agarudii | Post #8 Ocena: -1 2013-12-11 09:12:20 (12 lat temu) |
 Posty: 4781
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
caly czas za duzo
Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
|
|
|
Post #9 Ocena: 0 2013-12-11 09:17:27 (12 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| MamaMyszow | Post #10 Ocena: 0 2013-12-11 10:33:45 (12 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Cytat: 2013-12-11 09:17:27, 12miko12 napisał(a): Cytat: 2013-12-11 09:12:20, agarudii napisał(a): caly czas za duzo
Dokładnie tak samo, dużo, stanowczo za dużo ale przy dwóch podrostkach - 10 latkach to chyba nie a się czemu dziwić
Nie wiem, czy nie zacząć wykupować lunchów w szkole  - bo wypełnienie lunch box zaczyna robić się sztuką nie lada.
Moje maja wykupione szkolne obiady, Te Sa ok.13, jak wracaja 16.30 to wrzeszcza o obiad zebys sie nie przeliczyla a to tylko 8- i 5-latek 
Nie wliczylam do wydatkow kawy, zamawiam przez internet i nikt, oprocz mnie, nie wie Ile to kosztuje
|
|
|
|
Wczytuję dane...