Str 105.1 z 169 |
|
---|---|
galadriel | Post #1 Ocena: 0 2023-03-05 16:50:58 (2 lata temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Jolantina, co to znaczy jajka ze sciolki. To z klatki, nie z wolnego wybiegu? W polskim sklepie 3,35 czy jakostak. Myslalam, ze to eco, z wolnego wybiegu. Klasa A jest napisane, cokolwiek to znaczy?
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
annussia | Post #2 Ocena: 0 2023-03-05 17:14:53 (2 lata temu) |
Z nami od: 23-06-2010 Skąd: Chesterfield |
Ze Względu na ptasia grypę jest nakaz trzymania wszystkich kur w kurnikach. Jeśli Kury były przeznaczone na wolny wybieg, a za względu na ptasia grypę muszą przebywać w kurnikach, to farmer ma nadal możliwość oznaczenia tych jajek jako jajka z wolnego wybiegu czyli free range. Ktoś też powyżej napisał o kurach w klatkach, w UK paru lat i chyba w EU również jest zakaz trzymania kur w klatkach i są tak zwane barn czyli trzymane w kurnikach.
[ Ostatnio edytowany przez: annussia 05-03-2023 17:17 ] bla bla bla...
|
ZlotaPerla2 | Post #3 Ocena: 0 2023-03-05 17:16:22 (2 lata temu) |
Z nami od: 20-06-2022 Skąd: Pothole town |
Ja jestem dalej pod wrażeniem jajek free r. z byle jakiego kartonu w Sinsbury - ja takich pomarańczowych i smacznych jaj już dawno nie kupowałam w UK a za te polskie z biegających kur teraz złotem trzeba płacić.
Zabrakło mi 1.5f do zaliczenia 80 funtów tyg. w Morrisonie to pomyślałam, że dawno krążków cebulowych nie jedliśmy, a że miały być steki w niedzielę, to czemu nie - no i szok! te krążki ceb. kosztuję teraz prawie 3 funty - ja już ich kupować nie będę na pewno, sama zrobiłam do steków i wyszły mega mega pyszne - koszt może 0.80p Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja
|
SweetLiar | Post #4 Ocena: 0 2023-03-07 00:02:08 (2 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Ja płace 1.50 za jaja wiejskie duże. Małe, też wiejskie, chodzą po 1.
30. Kaczka, kogut, kura wychodzą najdrożej, ale są prawdziwe bo już pomidory czy ogórki to jest pomyłka… rzodkiewki mam dwa pęczki, ale jeszcze nie próbowałam. Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|
jolantina | Post #5 Ocena: 0 2023-03-08 17:11:32 (2 lata temu) |
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
Cytat: 2023-03-05 16:50:58, galadriel napisał(a): Jolantina, co to znaczy jajka ze sciolki. To z klatki, nie z wolnego wybiegu? W polskim sklepie 3,35 czy jakostak. Myslalam, ze to eco, z wolnego wybiegu. Klasa A jest napisane, cokolwiek to znaczy? Perla, one nie sa z wolnego wybiegu, jesli nie maja jedynki z przodu. Sprawdzilas pieczatke? Gal, mala sciaga : Na skorupce każdego jajka znajduje się pieczątka składająca się z cyfr i liter. Pierwsza cyfra to 0,1,2 lub 3. I to te właśnie cyfry są symbolami życia, jakie wiodła nioska. Cyfra 3 oznacza, że kura mieszkała w klatce, bez ściółki i bez możliwości rozprostowania skrzydeł, nigdy z niej nie wyszła oraz była karmiona modyfikowanymi genetycznie preparatami mającymi wzmóc jej nośność. Cyfra 2 oznacza, że nioska mieszkała w kurniku, miała pod nogami ściółkę lub piasek, w którym mogła grzebać (kura jest ptakiem grzebiącym i pozbawienie jej tej możliwości deformuje jej nóżki i pazury), miała grzędę, ale nigdy nie wychodziła na dwór. Oraz była karmiona podobnie jak jej koleżanka z klatki. Nioska, która zniosła jajko, na którym przybito pieczątkę zaczynającą się cyfrą 1 miała dostęp do świeżego powietrza i grzędę. Jadła to, co koleżanki z klatki i kurnika. jajka z symbolem 0 na początku ciągu cyfr, znajdujących się na skorupce. Kura, której jajko opieczętowano cyfrą 0, mogła swobodnie wychodzić z kurnika na świeże powietrze, miała grzędę, dostęp do zielsk, ulubionych chwastów i trawy oraz była dokarmiana ekologicznym, niemodyfikowanym ziarnem. Diabla oszukac nie grzech
|
|
|
karjo1 | Post #6 Ocena: 0 2023-03-08 18:12:46 (2 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Jako ciekawostka, po sasiedzku mamy 'farme', sprzedaja jajka niby 1.
Ale przyjrzalam sie blizej i gosciowi nie chcialo nawet zmyc pieczatki z 3. No i tyle z zakupow pseudo-eko. |
jolantina | Post #7 Ocena: 0 2023-03-08 19:03:19 (2 lata temu) |
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
No wlasnie o tym mowie. Tez nie sprawdzalam, tylko sugerujac sie opakowaniem bralam przekonana ze to free range, a to barn eggs. 3 to cage
Diabla oszukac nie grzech
|
karjo1 | Post #8 Ocena: 0 2023-03-08 19:07:39 (2 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Najtansza wersja, kupowana gdzies hurtowo, a sprzedawana naiwnym w malych opakowaniach za cene 1-ki.
|
andyopole | Post #9 Ocena: 0 2023-03-08 19:43:54 (2 lata temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Moj dobry kolega ze sredniej szkoly od lat mieszka (wtedy w Bochum) w Niemczech. Opowiadal mi ze w latach dziecdziesiatych "wyczail" gospodarza, ktory sprzedaje jaja kurzece "od chlopa". Zbyt mial ponoc jak cholera.
Kiedys przyjechal po rzeczone jaja ciut za wczesnie i biznes jeszcze nie byl otwarty. Ruszyl wiec sobie na przechadzke dookola. Na podworku zliczyl kilkanascie kur a z tylu budynku gdzie byla sprzedaz dojrzal przyczepke z odchylona plandeka wypakowana po sufit skrzynkami z jajami. Nie tylko jaja nie byly "podworkowe" ale nawet prawdopodobnie nie niemieckie poniewaz przyczepka byla na holenderskich numerach. ![]() |
SweetLiar | Post #10 Ocena: 0 2023-03-09 00:48:27 (2 lata temu) |
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Ja mam jutro jaja, koguta, masło i fasolę (gruby Jaś) ze wsi, targ rano więc pewnie Tata mi kupi.
U mnie w sklepie fasola "gruby Jaś” po 20zł OMG, takie małe opakowanie, na jedną porcję fasolki po bretońsku (a mam ochotę i mąż przyjeżdża wkrótce), masakra żeby fasola głupia tyle kosztowała… Ale co zrobić? Wszędzie teraz taki dobrobyt…. Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.
|