2024-04-15 20:01:01, Maat17 napisał(a):
2024-04-15 19:18:01, andyopole napisał(a):
Mialem okazje siedziec obok niej w samolocie AMS-WAW gdzies w okolicach 2008 roku.
First class?
No co Ty! Na takiej krotkiej trasie?
Str 26 z 39 |
|
---|---|
andyopole | Post #1 Ocena: 0 2024-04-15 20:52:18 (rok temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2024-04-15 20:01:01, Maat17 napisał(a): Cytat: 2024-04-15 19:18:01, andyopole napisał(a): Mialem okazje siedziec obok niej w samolocie AMS-WAW gdzies w okolicach 2008 roku. First class? No co Ty! Na takiej krotkiej trasie? |
Maat17 | Post #2 Ocena: 0 2024-04-15 21:36:14 (rok temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
Cytat: 2024-04-15 20:52:18, andyopole napisał(a): Cytat: 2024-04-15 20:01:01, Maat17 napisał(a): Cytat: 2024-04-15 19:18:01, andyopole napisał(a): Mialem okazje siedziec obok niej w samolocie AMS-WAW gdzies w okolicach 2008 roku. First class? No co Ty! Na takiej krotkiej trasie? Tak pytam, bo… Cytat: 2024-04-15 19:18:01, andyopole napisał(a): nie udawala wielkiej persony rozmawiajac z kims maluczkim. |
andyopole | Post #3 Ocena: 0 2024-04-15 21:39:49 (rok temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2024-04-15 21:36:14, Maat17 napisał(a): Cytat: 2024-04-15 20:52:18, andyopole napisał(a): Cytat: 2024-04-15 20:01:01, Maat17 napisał(a): Cytat: 2024-04-15 19:18:01, andyopole napisał(a): Mialem okazje siedziec obok niej w samolocie AMS-WAW gdzies w okolicach 2008 roku. First class? No co Ty! Na takiej krotkiej trasie? Tak pytam, bo… Cytat: 2024-04-15 19:18:01, andyopole napisał(a): nie udawala wielkiej persony rozmawiajac z kims maluczkim. Gdyby mnie bylo stac w tamtych latach na latanie First Class nie zaliczylbym sie do maluczkich. ![]() |
daavid | Post #4 Ocena: 0 2024-04-15 23:27:10 (rok temu) |
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Nie wiem skąd pomysł, że w tamtym czasie procesora było stać na pierwszą klasę.
|
Maat17 | Post #5 Ocena: 0 2024-04-15 23:52:14 (rok temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
Cytat: 2024-04-15 23:27:10, daavid napisał(a): Nie wiem skąd pomysł, że w tamtym czasie procesora było stać na pierwszą klasę. Po wpisie. Poza tym, to poczytałam kto to był i stać ja było. |
|
|
daavid | Post #6 Ocena: 0 2024-04-16 03:57:27 (rok temu) |
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Cytat: 2024-04-15 23:52:14, Maat17 napisał(a): Cytat: 2024-04-15 23:27:10, daavid napisał(a): Nie wiem skąd pomysł, że w tamtym czasie procesora było stać na pierwszą klasę. Po wpisie. Poza tym, to poczytałam kto to był i stać ja było. Nie chcę w tym wątku naśmiewać się z tego co sam napisałem, ale procesor zamiast profesor jest mocno zastanawiające. Wątpię czy w tamtych czasach profesor socjologii był bardzo majętnym człowiekiem, chyba miał jakiś biznes, np. sondażownię. Najlepiej ciągnęli wszelkiej maści ludzie związani z ekonomią, marketingiem, zatrudnienie na parunastu etapach było normą. Normalna wypłata na uniwersytecie wciąż nie powala na kolana. |
Maat17 | Post #7 Ocena: 0 2024-04-16 07:04:58 (rok temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
“W tamtych czasach” to raptem kilka lat temu… mowa o 2008.
|
daavid | Post #8 Ocena: 0 2024-04-16 11:34:13 (rok temu) |
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Cytat: 2024-04-16 07:04:58, Maat17 napisał(a): “W tamtych czasach” to raptem kilka lat temu… mowa o 2008. Z internetów: "Wynagrodzenie profesora uczelni: 7 777,10 zł brutto" Jeśli dobrze pamiętam to mój promotor zarabiał 4 tyś złotych. Może 2006r. Chadzałem do niego do domu, swobodna atmosfera, o wszystkim można było porozmawiać. [ Ostatnio edytowany przez: daavid 16-04-2024 11:35 ] |
Turefu | Post #9 Ocena: 0 2024-04-16 14:11:28 (rok temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Rok 2002, matka mojego ówczesnego chłopaka, dziekan na politechnice, zarabiała 2000PLN do ręki, na uczelni była może 20 godzin. Mogła łatwo zarabiać trzy razy tyle prowadząc dodatkowe zajęcia na prywatnych uczelniach, ale jej się nie chciało.
|
daavid | Post #10 Ocena: 0 2024-04-16 15:49:05 (rok temu) |
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
To dalej nie były powalające zarobki. Do tego specjalista od kierunków technicznych nie mógł liczyć na wielkie wzięcie - te było największe w przypadku ludzie związanych z ekonomią i marketingiem, przy czym często chodziło o to żeby mieć etat a wcale nie pracować - wpisanie kogoś z odpowiednim tytułem wiązało się np. z możliwością działania uczelni.
Do tej pory na uczelniach jest problem z młodymi kadrami - mało komu chce się zostawiać na uczelni, bo na rynku można dużo więcej zarobić. Na uczelni trzeba trochę popracować i mieć już wyrobioną markę. Wtedy np. za zrobienie projektu można wsiąść dużo więcej niż normalna cena rynkowa - są firmy które traktują to prestiżowo i dlatego zamawiającą projekty na uczelni. Większość zgarnia pracownik a uczelnia za pośredniczenie bierze odpowiednią działkę. [ Ostatnio edytowany przez: daavid 16-04-2024 15:50 ] |