Str 18 z 21 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: +2 2013-01-24 19:55:36 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
darmund | Post #2 Ocena: 0 2013-01-24 20:26:53 (12 lat temu) |
Z nami od: 02-01-2012 Skąd: Dartford |
Tej, onieznajomy, nie bądż taki fifny, bejmów do tytki się nie wtyka, lepiej do kiejdy w jaczce. Chyba że masz ich wuchtę, no to wtedy trza mantel oblec, bo i kiejdy większe.
[ Ostatnio edytowany przez: darmund 24-01-2013 20:29 ] |
Onieznajomy | Post #3 Ocena: 0 2013-01-24 21:04:09 (12 lat temu) |
Z nami od: 02-09-2011 Skąd: Glasgow |
Darmund - lubie Poznanska mowe i lubie Poznaniakow, mam sporo dobrych znajomych tu w Szkocji, wlasnie z Wielkopolski. Tak tylko napisalem dla wesolosci : )
|
darmund | Post #4 Ocena: 0 2013-01-24 21:13:40 (12 lat temu) |
Z nami od: 02-01-2012 Skąd: Dartford |
Rozumiem, jak czytałem Twój post to się chichrałem, miło było, bo tak zauważyłem że poznanskiego gadania to tu mało jest.
|
andyopole | Post #5 Ocena: 0 2013-01-24 21:28:19 (12 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
to jeszcze z zabugowskiego balaku:
moje Babcie a takze rodzice mowia: czosnyk (czosnek), mniod (miod). Powszechny jest takze wyraz "bratrura" lub w formie znieksztalconej "brajtrura", to wyraz pochodzenia niemieckiego oznaczajacy pospolity piekarnik. ![]() |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2013-01-24 21:43:08 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
andyopole | Post #7 Ocena: 0 2013-01-24 21:46:34 (12 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2013-01-24 21:43:08, konduktor68 napisał(a): Cytat: 2013-01-24 21:28:19, andyopole napisał(a): to jeszcze z zabugowskiego balaku: moje Babcie a takze rodzice mowia: czosnyk (czosnek), mniod (miod). Powszechny jest takze wyraz "bratrura" lub w formie znieksztalconej "brajtrura", to wyraz pochodzenia niemieckiego oznaczajacy pospolity piekarnik. ![]() U nas na piekarnik(taki w kaflowym piecu)mówiło sie dochówka. ![]() racja, moja Mama uzywa tego slowa czesciej niz bratrura ![]() pamiec juz nie ta ![]() |
andyopole | Post #8 Ocena: 0 2013-01-24 21:53:06 (12 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
historyjka jezykowa, tym razem po slasku:
Hubert z Helmutem, obacwaj z opolszczyzny pojechali za komuny do vaterlandu. Szpaceruja se po miescie, zaglundajom po sklepowych wystawach, Tutaj szokolada, tam kafej, normalnie wszystko majom w tych niemcach. Nagle na jednej wystawie zobaczyli opiekane sledzie w sloiku. Jeden szturcha drugiego i mowi: pieronie, zebych wiedziol jak sie te bratheringi po niemiecku nazywajom to bych sie zarozki dwie krauzy kupiol... ![]() |
Post #9 Ocena: 0 2013-01-24 21:59:30 (12 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
OKidoki444 | Post #10 Ocena: 0 2013-01-24 22:06:57 (12 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 10-06-2012 Skąd: kettering |
![]() Cytat: 2013-01-24 21:53:06, andyopole napisał(a): historyjka jezykowa, tym razem po slasku: Hubert z Helmutem, obacwaj z opolszczyzny pojechali za komuny do vaterlandu. Szpaceruja se po miescie, zaglundajom po sklepowych wystawach, Tutaj szokolada, tam kafej, normalnie wszystko majom w tych niemcach. Nagle na jednej wystawie zobaczyli opiekane sledzie w sloiku. Jeden szturcha drugiego i mowi: pieronie, zebych wiedziol jak sie te bratheringi po niemiecku nazywajom to bych sie zarozki dwie krauzy kupiol... ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() [url=][img][/img][/url]
|