..a po jaka cholere krecic filmy, skoro inteligentny czlowiek ktory chce przyjechac do UK , potrafi sie sam przygotowac do tego i nie potrzebuje filmow instruktarzowych z YT.

Usunięte

Tylko prawda jest rzeczą elastyczną...może autor jest święcie przekonany do prawdziwości tego co opowiada.
Moim zdaniem każdy patrzy na pewne sprawy chociaż trochę inaczej niż reszta - obojętnie kto by taki filmik stworzył i tak reszta napisałaby, że jest w nim coś przekłamanego/ naciągniętego...

Usunięte

Swiata nie ocale, ale wstyd mi za bezdomnych i skomlejacych o pomoc rodakow, ktorych tutaj przybywa coraz wiecej. Juz nie wspomne o tych , ktorzy wracaja do Polski w kajdankach na koszt Krolowej. Pogodzilem sie z tym Tyniek, ale niesmak pozostaje....

Milej nocy

Usunięte

No i?

No i na wosk i ptasie pióra ... poleciał?
Poleciał, a że za wysoko?
No cóż.
Takie życie.
jedni polecą za wysoko inni za nisko, ale wielu będzie takich co poleci akuratnie.


Jaka fundacja?
Tobie się znowu właczyło, za przeproszeniem wapniakowanie, mamuśkowanie.

Od dzieciństwa, okaleczamy, kilogramy gąbki na każdym narożniku, garściami płacimy na gąbkowe, slilikownowe i ciul nie wie jakie nakładki, dbajace by
-się dziecko nie obiło
-nie spociło
-nie zmęczyło

Pozbywamy następne pokolenia doznań, spotkania z twardą rzeczywistością.

A już starożytni górale mówili
"jak się nie przewróci, to się nie naucy"


Wszelakiej maści fundacje to kolejna droga na okalaczenia, bo tam nie trafiają ci ambitni tylko właśnie łazy, co im mamusia całe życie poduszeczkami cały świat wykładała.


Czym by było dzieciństwo bez pierwszego wspinania się na czereśnie, bez upadku z konara, bez wspinania się na dachy garaży, wspinania się po skarpach i skokach do wykopów.

Co to by było za dzieciństwo bez wchodzenia do studzienek kanalizacyjnych, wychodzenia na dach wieżowców, zjazdu na łyżwach, nartach workach, butach, rowerem, deskorolką z miejsc gdzie powinno się zakończyć zgonem.

pokaleczone ręce, nogi, spuchnięte kolana od kontuzji.
Lądowania w błocie, w rzece, w lodzie.

Czym by było życie, bez pierwszych wędrówek dalej niż rodzice pozwalali.


Na tym polega młodość i prawo poznania świata na nowo.

Gdyby nie to, taki młody od razu byłby stary i nudny.

A która młoda D@a chce nudnego!! ???
Bo taki mlody nudny, jak w kieracie, wg scghematu dziadków, będzie szedł, to do czego dojdzie?
Do wczesnej emerytury??


Każdy młody ma prawo by ie@y">pie@yć konwenase i zobaczyć świat na nowo.
Bo już kolejna mądrość ludowa mówi, że punk widzenia zależy od punktu siedzenia.

TY, JA My dziadki, mamy te swoje miękkie fotele i pośladki.

Ale na boga, nie wciskajmy w stare fotele młode tyłki.
Oni mają czas ... kupią sobie swoje ... dajmy im czas.

Nie matkujmy, nie starajmy się zrobić za nich wszystkiego, dajmy im szanse
Na dobrą zabawę

To jak z wojskiem, jak się idzie do woja to wściekłość i żal, jak się z niego wyjdzie to ulubiony temat przy każdej flaszce


Im mniej mamuśkowania, tym lepsze będą legendy

nie ma nic gorszego, niż tresura pcheł.

Bzdura.
Takich historii było najwięcej przed wejściem do Unii, z kulminacją zaraz po. Teraz większość przyjeżdżających do UK ma tutaj już kogoś znajomego i załatwiony własny kąt. To samo z przekrętami z pracą. Coraz mnie takich afer.
Więc nie nakręcaj niepotrzebnie histerii.

dokłądnie tak
Bzdura.

W kajdankach wracają zazwyczaj przestępcy, którzy najprawdopodobniej i tak by byli zakuci, niezależnie od kraju w jakim by byli.
A prawda jest jeszcze bardziej przerażająca.
Wielu twoich, moich, naszych mniej lub bardziej znajomych ma coś na sumieniu i po prostu uciekli do UK.
Lub się po prostu przenieśli z "robotą"

Skoro tu ktoś został bezdomnym, sądze że kwestia czasu że i w Polsce by się nim stał, kwetia tylko czasu kiedy mama przestanie dawać kase z renty.


Nie ma co się wstydzić za nieudaczników i przestępców, tego nie zmienisz, i tacy są wszędzie, również rdzenni Anglicy i Normanowie.

Trzeba być dumnym z siebie i tych którym się udało, i którzy do czegoś dążą.
Tylko ci się liczą, na resztę szkoda czasu i energii.


Mnie tam nikt nie zakuwał za złodziejstwo, choć bywało ze byłem głody tygodniami, a "mercedesa" robiłem nie z pasztetu tylko z bułki!

I na miłość boską , za chiny nie ciachałbym mieć takiego "wujka" dobra rada, co zabrał by mi moje wspomnienia
bo choć wtedy płakałem, teraz wcale nie żałuję.
Było niezwykłym doświadczeniem w poznawaniu świata i ludzi.

Skoro inteligentny czlowiek nie bedzie sie sugerowal filmami na YT (w tym zakladam rowniez filmem, ktory wyzwolil 22 strony "emocji", to po co ta cala dyskusja w tym temacie.

Mniej inteligentny i tak bedzie mial swoje przekonania, podbudowane bajkami opowiadanymi przez "sprytnych" (inaczej), lub swoja wlasna wybujala czesto wyobraznia o raju w innym miejscu na ziemi...