Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
Str 3 z 8 |
|
|---|---|
| krakn | Post #1 Ocena: 0 2013-01-17 19:52:21 (12 lat temu) |
 Posty: 40201 
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
hehe. no to elegancko. jak ci się nudzie to w weekend mozesz smignąć do londynu na targi w o2 arena
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| pterinochilus14 | Post #2 Ocena: 0 2013-01-19 22:07:15 (12 lat temu) |
 Posty: 18
Z nami od: 26-12-2012 Skąd: warwiskshire |
No do Londynu mam 100 mil . Ale jak sie pogoda poprawi to czemu nie ;]
Teraz sprawa z ubezpieczeniem . Ubezpieczylem wszystko ok tylko jest jedno ale ... Chca ode mnie certyfikat dlawika . Ogranicznik mocy do 33 bhp czyli do 40 koni . Nie wiem w ogole co z tym fantem zrobic . Rejestracjia w Polsce ? |
|
|
|
| krakn | Post #3 Ocena: 0 2013-01-19 23:37:07 (12 lat temu) |
Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
No wiem gdzie jest Rugby, byłem i przejeżdżałem kilka razy na motorku, nawet w sumie nie tak dawno
Jak rejestracja w Polsce? Nie mów że powinieneś mieć restrykcję, a nie masz i podałeś im fałszywe dane? To masz nieważne ubezpieczenie, wywaliłeś pieniądze w błoto. Tu policja bez problemu ustali czy powinieneś mieć restrykcje i że jedziesz coś za szybko, za żwawo, bo jak by nie patrzeć to trochę za ciężki moto jak na takie zdławienie, by jechał bez zwracania na siebie uwagi. System rozpoznania tablic w radiowozie, odczyta twoje tablice, od tablic do ubezpieczenia i przy tym mają kierowców przypisanych do pojazdu. I będą mieli do ciebie 100 pytań. Kwestia jazdy na polskich blachach jest opisana w innym wątku. Generalnie nie możesz jeździć. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| pterinochilus14 | Post #4 Ocena: 0 2013-01-20 05:54:05 (12 lat temu) |
Posty: 18
Z nami od: 26-12-2012 Skąd: warwiskshire |
Ubezpieczenie mam . Powiedzieli mi ze jak wciagu 7 dni nie wysle im tego certyfikatu to zawiesza mi ubezpieczenie. Podalem prawdziwe dane . Nie bylo zadnej opcji podczas ubezpieczania zwiazanej z ograniczeniem mocy.
|
|
|
|
| krakn | Post #5 Ocena: 0 2013-01-20 08:18:48 (12 lat temu) |
Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
no to nie rozumiem, skąd taki wymóg?
ty masz kat A2? czy nie masz 21 lat? EDIT, no teraz wróciłem do pierwszej wypowedzi. No przecież to wynika z przepisów, zdawałeś wgzamin i przecież wiesz że jeszcze jesteś za młody. Za rok kolego, teraz motorek logiczne by było wstawić do garażu, albo zapaprać go olejem i przykryć i kupić sobie 125tke. Masz 7 dni, jak tak to dziś się umów na zamontowanie dławika, zdławią ci cilnik i bedziesz się turlał. Przy takiej zdławionej mocy i takiej masie motocykla to ja ci współczuje, rowerzyści będą szybciej ruszać ze świateł. W zasadzie tak mała moc, wysoko położony środek ciężkości to nie ciekawie, wg mnie to nawet może być niebezpieczne przy manewrowaniu, bo jak trzeba będzię sinikiem wyprostować motocykl to może ci braknąć i polegniesz jak długi. Strasznie nieprzemyślana decyzja, trzeba było kupić 125cc, pojeździc do 21 tych urodzin, przy okazji nabrać wprawy na zakrętach i potem to ile chcesz. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| |
|
| pterinochilus14 | Post #6 Ocena: 0 2013-01-20 10:15:08 (12 lat temu) |
Posty: 18
Z nami od: 26-12-2012 Skąd: warwiskshire |
31 lipca bede mial 21 lat. Mam polskie prawko z kategoria A . Wiec moge jezdzic czym tylko chce. Zamieniajac polskie prawko na angielskie nie trace tej możliwości. Jutro skocze do serwisu i popytam.
No dlawik odpada bo to jazda nie będzie. |
|
|
|
| krakn | Post #7 Ocena: 0 2013-01-20 18:40:00 (12 lat temu) |
Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
hm, no ale w UK, nie możesz prowadzić.
Choć tego na 100% już nie jestem pewien. Trzeba by się zwrócić do DVLA. Ale, ubezpieczyciel i tak będzie swoje, bo oni i tak liczą ciebie jako duże ryzyko. Po prostu statystycznie za duże ciśnienie jąder na mózg 
Do lipca zostało w sumie nie dużo czasu
Ile ci policzyli za ubezpieczenie? Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| Tiger85 | Post #8 Ocena: 0 2013-01-20 18:59:11 (12 lat temu) |
Posty: 89
Konto zablokowane Z nami od: 09-12-2012 Skąd: London |
mi za ubezpiecznie głupiego skutera 125cc wzieli ponad 600 funtów,na szczęscie to samo ubezpieczenie na nastepny rok będzie kosztowac juz tylko 240 funtów
|
|
|
|
| allertec | Post #9 Ocena: 0 2013-01-20 20:56:38 (12 lat temu) |
Posty: 10
Z nami od: 28-05-2012 Skąd: Coventry |
jeżeli ktokolwiek ma ochotę się ubezpieczyć to ja proponuję porównywarkę:
www.moneysupermarket.com ja często korzystam przy różnego rodzaju zakupach |
|
|
|
| krakn | Post #10 Ocena: 0 2013-01-20 21:30:52 (12 lat temu) |
Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2013-01-20 18:59:11, Tiger85 napisał(a): mi za ubezpiecznie głupiego skutera 125cc wzieli ponad 600 funtów,na szczęscie to samo ubezpieczenie na nastepny rok będzie kosztowac juz tylko 240 funtów
O kurde, nam po CBT Maraudera, liczyli 100 funtów za pierwszy rok,(mieszkalismy przy wonsworth br stał na parkingu) za drugi 200 funtów (SW18 też w sumie ulica) i za trzeci coś około 170(Selsdon garażowany), jak zrobiliśmy porawo jazdy, a dokładnie Beata, to zaczęło się od 390, kupione ubezpieczanie na szybko na parkingu
A potem jak szedłem robić kat A, fazer i cały czas leci po 300 funtów. Z tym że coraz więcej opcji sobie poodkładałem. A to liter jest i prawie ścig. Może u ciebie też daje popalić dzielnica? EDIT EDMONTON? i wszytko jasne    Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
Wczytuję dane...