Str 356 z 363 |
|
---|---|
daavid | Post #1 Ocena: 0 2024-09-15 10:38:37 (9 miesięcy temu) |
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
To tyle o Wrocławiu, natomiast sytuacja w małych miejscowościach jest dramatyczna a deszcz cały czas pada.
|
karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2024-09-15 13:57:25 (9 miesięcy temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Wiadomosci kiepskie, rozrzut pogodowy miedzy poludniem a polnoca Polski ogromny.
|
xxxx1234 | Post #3 Ocena: 0 2024-09-15 14:08:31 (9 miesięcy temu) |
Z nami od: 27-03-2020 Skąd: ... |
David obyś miał rację i Wrocław jest lepiej przygotowany. Fala powodziowa jest wyższa niż 1997. Czesi już w piątek mówili, że od nich idzie większą fala niż w 1997.
Ja miałem we wtorek przylecieć do Wrocławia ale tam ma się przetaczac fala powodziowa i raczej sobie odpuszczę. |
daavid | Post #4 Ocena: 0 2024-09-15 14:38:59 (9 miesięcy temu) |
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Zależy gdzie masz jechać. Jeśli do bliskich którzy ucierpieli, to wiadomo, nie ma co im robić następnego problemu. Natomiast jeśli wszystko jest ok, w rejonie również, to raczej nie ma problemu. W 1997 moje miasto ucierpiało, natomiast moje osiedle było OK i ja tej powodzi nie odczułem.
Zobaczymy jak będzie, trzymam kciuki, to tragedia jak ludziom zabiera domy. |
xxxx1234 | Post #5 Ocena: 0 2024-09-15 16:35:58 (9 miesięcy temu) |
Z nami od: 27-03-2020 Skąd: ... |
Miałem jechać do Wałbrzycha pociągiem, niedaleko Wałbrzycha mieszka mój dziadek od niego miałem pożyczyć auto i dalej do Kłodzka skąd pochodzę, ale obawiam się, że żaden pociąg z Wrocławia nie odjedzie, a nie chce utknąć w mieście gdzie przetaczać się będzie powódź.
Dom mojej teściowej został zalany i to praktycznie do sufitu na parterze tak to wygląda ze zdjęć które wysłała od wczoraj nie da się do niego podejść bliżej niż na 100 metrów. Przez Kłodzko przetacza się najwyższa fala na stronie na której można śledzić poziomy wody on-line skala skończyła się na 685cm. Mówi, się o co najmniej 7,5m po tym jak pękła tama w Stroniu Śląskim burmistrz Kłodzka mówił, że woda podniesie się o kolejny metr od poziomu z 1997. Kolega, który mieszka w Lądku Zdroju na szczęście jemu nic nie grozi mówi, że Stronie Śląskie i Lądek Zdrój praktycznie przestaly istnieć po tym jak szła woda po pęknięciu tamy domy normalnie odpływały jak kartonowe pudełka. To jest dramat: 1) Ludzie stracili majątki życia 2) Spodziewam się fali depresji i samobójstw 3) Dla regionu, który do tej pory żył z turystyki to jest zabójstwo gospodarcze. Biznesy, które nie odpłynęły razem z wodą czeka fala bankructw, a cały region czeka ogromne bezrobocie i bieda. Oby tylko reszta kraju nie została tak pokiereszowana jak ziemia Kłodzka i część Opolszczyzny. |
|
|
kksiezniczka | Post #6 Ocena: 0 2024-09-15 17:33:04 (9 miesięcy temu) |
Z nami od: 22-12-2006 Skąd: Już nie Essex |
Ja właśnie jestem we Wrocławiu i żadnej paniki tu nie widać jeszcze. Na jutro planuje zamek Książ, ale zobaczymy. Jak pociąg pojedzie, to chyba znaczy że można jechać.
Sama już nie wiem… ...Wehikuł czasu to byłby cud...
|
daavid | Post #7 Ocena: 0 2024-09-15 17:37:41 (9 miesięcy temu) |
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Ucierpiały przede wszystkim zabudowaniami w najbliższej odległości od rzeki.
Turystyka wróci bardzo szybko, ten obszar jest niezwykle atrakcyjny. Mam znajomego w Warszawie, który pochodzi też z Dolnego Śląska a jako, że w jakiś sposób "dobrze się ustawił" zna sporo ludzi i w pewnym momencie gdzieś się wygadał, że jego rodzina ma "dom na zbyciu". Teraz cały czas jest wynajmowany przez kogoś, pocztą pantoflową, przez ludzi którzy bywali na całym świecie a okazuje się, że okolica dostarcza im bardzo dużo atrakcji i przez dwa tygodnie nie mogą się nudzić. Drugi przykład to pole namiotowe w Bielawie gdzie utworzono je, jak się wydawało, przy okazji festiwalu z muzyką reggae. Ludzie pukali się w czoło, że to bez sensu, wywalone pieniądze w błoto. Okazuje się, że ma wzięcie przez cały sezon, ludzie z kamperami ect przyjeżdżają, mają tam bazę do zwiedzania Kotliny Kłodzkiej. Najgorsze, że te opady jeszcze nie ustały. |
daavid | Post #8 Ocena: 0 2024-09-15 17:46:34 (9 miesięcy temu) |
Z nami od: 12-03-2007 Skąd: Birmingham |
Cytat: 2024-09-15 17:33:04, kksiezniczka napisał(a): Ja właśnie jestem we Wrocławiu i żadnej paniki tu nie widać jeszcze. Na jutro planuje zamek Książ, ale zobaczymy. Jak pociąg pojedzie, to chyba znaczy że można jechać. Sama już nie wiem… Zadzwoń. Mi się wydaje, że Książ jest w takim miejscu, że w żaden sposób nie jest zagrożony, nawet z pociągani może być problem. Jeśli gdzieś są zalane tory to nie dojedziesz. Inne atrakcje rejonu są zamykane, ostatnio słyszymy, że zamknęli sztolnie obiektu Riese. |
kksiezniczka | Post #9 Ocena: 0 2024-09-15 18:16:23 (9 miesięcy temu) |
Z nami od: 22-12-2006 Skąd: Już nie Essex |
Dzięki. Właśnie myślę, żeby jutro tam zadzwonić. Bo może dojedziemy, ale wrócić też jakoś musimy.
...Wehikuł czasu to byłby cud...
|
karjo1 | Post #10 Ocena: 0 2024-09-15 20:31:23 (9 miesięcy temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Na trasie do Jeleniej Gory pociagi dojezdzaja tylko do Walbrzycha ponoc.
Nie wiem, czy bym sie nie ograniczyla do Wrocka, do wtorku ma dojsc kulminacyjna fala z gor i terenow czeskich, a wszystko dosc dynamicznie sie zmienia. |