Str 3 z 363 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-11-29 01:01:54 (12 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| darek74 | Post #2 Ocena: 0 2012-11-29 09:04:54 (12 lat temu) |
Posty: 277 
Z nami od: 20-03-2012 Skąd: Londyn |
a ja w jednym pokoju mam pojedyncze szyby i tam jest temperatura jak na zewnatrz, wilgoc az czuc, u corki w pokoju brak kaloryfera bo landlord przerobil chyba 1 bed na 2 bed,grzyb zamalowany w kwietniu przez landlorda juz wychodzi, rachunki juz duze a kaloryfery po wylaczeniu w ciagu 10 min juz sa zimne i co robic? pewnie zmienic mieszkanie
 gdyby to bylo takie latwe......
|
|
|
|
| nadzia86 | Post #3 Ocena: 0 2012-11-29 09:11:32 (12 lat temu) |
Posty: n/a Konto usunięte |
Cytat: 2012-11-29 09:04:54, darek74 napisał(a): a ja w jednym pokoju mam pojedyncze szyby i tam jest temperatura jak na zewnatrz, wilgoc az czuc, u corki w pokoju brak kaloryfera bo landlord przerobil chyba 1 bed na 2 bed,grzyb zamalowany w kwietniu przez landlorda juz wychodzi, rachunki juz duze a kaloryfery po wylaczeniu w ciagu 10 min juz sa zimne i co robic? pewnie zmienic mieszkanie gdyby to bylo takie latwe......
Ja mialam identyczna sytuacje,dom mialam jak z kartonu chyba. Nie dalo sie go nagrzac. Jak kalofyfery sie wylaczyly to w sypialni potrafilo byc 12 stopni....Szyby pojedyncze od srodka byly zamarzniete. Na wiosne zazcelismy szukac nowego domu. Sczezze wspolczuje |
|
|
|
| krakn | Post #4 Ocena: 0 2012-11-29 09:18:14 (12 lat temu) |
 Posty: 40201
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
zamalowywanie grzyba to tak jak by zbiearać wodę bez zakręcania cieknącej wody.
Zimą zawsze wychodzi szybciej bo w domu robi sie kondensacja wody. Darek jedyna rada to nie zamykać drzwi do pokoju, muszą być wszytkie otwarte cały czas, wtedy będzie jako taka cyrkulacja powietrza. Bo grzyb lubi brak wymiany powietrza. Kaloryfery zawsze szybko stygną, ale i szybko się grzeją. Bo w tutejszych kaloryferach jest bardzo mało wody. Ale wyjściem jest aby ustawić temperaturę grzania wody w kaloryferach nie na max tylko na 50-60C. A na termostacie tyle ile wam odpowiada. Utrzymanie zbliżonej temperatury jest lepsze niż wyziębianie i grzanie. A na wembledonie ludzie skrobią szyby. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
|
|
|
| agarudii | Post #5 Ocena: 0 2012-11-29 09:20:58 (12 lat temu) |
 Posty: 4781 
Z nami od: 30-08-2011 Skąd: trolford ;-) |
Cytat: 2012-11-29 09:04:54, darek74 napisał(a): a ja w jednym pokoju mam pojedyncze szyby i tam jest temperatura jak na zewnatrz, wilgoc az czuc, u corki w pokoju brak kaloryfera bo landlord przerobil chyba 1 bed na 2 bed,grzyb zamalowany w kwietniu przez landlorda juz wychodzi, rachunki juz duze a kaloryfery po wylaczeniu w ciagu 10 min juz sa zimne i co robic? pewnie zmienic mieszkanie gdyby to bylo takie latwe......
sprobujszczelnie zakleic okna folia ( taka zwykla jak "worek", ale im grubsza tym lepsza) podobno daje to dodatkowa izolacje. tylko wtedy problem z grzybem, ehh. i tak zle i tak niedobrze. [ Ostatnio edytowany przez: agarudii 29-11-2012 09:22 ] Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.
|
|
|
|
| |
|
| eladudzia | Post #6 Ocena: 0 2012-11-29 10:22:58 (12 lat temu) |
 Posty: 265
Z nami od: 09-06-2007 Skąd: Grays |
proponuję rozwiązanie typu POCHŁANIACZ WILGOCI. Zawsze rano jak wstaję to nic przez moje okno nie widać, bo tyle wody jest na nim. Włączam sobie pochłaniacz i po dwóch godzinach mam sucho i ciepło w pokoju. W ciągu 12 godzin zbiera mi 5 litrów wody. Nie codziennie włączam lecz co trzeci dzień. Dobrym rozwiązaniem są też grzejniki olejowe. Dużo dają ciepła i mało zjadają prądu.
|
|
|
|
| ewamik | Post #7 Ocena: 0 2012-11-29 11:07:00 (12 lat temu) |
Posty: 4126
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
co roku jest zimmna stulecia,a śnieg w LOndynie utrzymuje sie przez 2 dni.
Z kolei co roku przed latem,zapowiadają upały stulecia...a jak zwykle mamy od 16-23st...w porywach do 28st ale to przez 4 dni,jak ostatnio w wakacje. Pamiętam jak 3 lata temu zapowiadali upały...rząd radził przemalować ściany na biało,kupic klimatyzacje itd. Wszyscy rzucili sie do sklepów. Finał taki,że całe lato nie było więcej niz 20st...ja miałm 48st...ale na wakacjach w Grecji. Tak samo teraz zima stulecia...i znowu śnieg spadnie 2 dni i wielkie halo... |
|
|
|
| darek74 | Post #8 Ocena: 0 2012-11-29 12:11:24 (12 lat temu) |
Posty: 277
Z nami od: 20-03-2012 Skąd: Londyn |
Cytat: 2012-11-29 09:20:58, agarudii napisał(a): Cytat: 2012-11-29 09:04:54, darek74 napisał(a): a ja w jednym pokoju mam pojedyncze szyby i tam jest temperatura jak na zewnatrz, wilgoc az czuc, u corki w pokoju brak kaloryfera bo landlord przerobil chyba 1 bed na 2 bed,grzyb zamalowany w kwietniu przez landlorda juz wychodzi, rachunki juz duze a kaloryfery po wylaczeniu w ciagu 10 min juz sa zimne i co robic? pewnie zmienic mieszkanie gdyby to bylo takie latwe......
sprobujszczelnie zakleic okna folia ( taka zwykla jak "worek", ale im grubsza tym lepsza) podobno daje to dodatkowa izolacje. tylko wtedy problem z grzybem, ehh. i tak zle i tak niedobrze. Kupilem tzw window insulation kit i nalozylem na jedno okno ale co z tego ze mniej wieje ale juz po miesiacu od nalozenia cale futryny wewnatrz zagrzybiale, mam mieszkanie dwupoziomowe i ta okropna sypialnia jest na nizszym poziomie gdzie jest lazienka. sciany sa mokre jak dotykam , po nocy woda leje sie po folii i oknach a landlord powiedzial zeby wiecej grzac- no ok , mozna wiecej tylko skad na rachunki wziasc. Ja piec ustawiam na 42 stopnie bo jak dam wiecej to na gornym poziomie jest upal a na dole da sie wytrzymac. Moja wiecznie boli glowa jak spi na dole i juz czasami rozklada u gory materac w livingu i tam spi. u corki w pokoiku- box room nie ma wogole kaloryfera. nalozylem ta folie na okno i tez juz grzyb wielkosci 5/5 cm w rogu sciany sie pojawil. Dehumidifera nie bede kupowal bo kosztuje sporo a ja nie bede tu mieszkal dlugo bo umowe mam do lutego i znikam ale niestety do konca stycznia musze tu zostac.A landlord raczej nie kupi mi bo to dla niego tez koszt... tak zle i tak nie dobrze. Aha, termostatu nie mamy, kaloryfery stare bez regulacji;( [ Ostatnio edytowany przez: darek74 29-11-2012 12:14 ] |
|
|
|
| stanislawski | Post #9 Ocena: 0 2012-11-29 12:47:43 (12 lat temu) |
 Posty: 7978
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Cytat: 2012-11-29 01:01:54, sysa1980 napisał(a): przeciesz damy rade , jestesmy wychowani w takiej temp.... gorzej zogrzaniem domu , ja juz mam zimno, ole jakos ocieplimy ten dom , okna uszczelnie i git , martwia mnie te odplywy wszystko szla..... trafi No chyba nie wszyscy. Ja jestem wychowany w wyższej temperaturze. Wychowywał mnie raczej dom niż ulica. Te niskie były na zewnątrz, przebywało się w nich raczej krótko - ot, dojść do szkoły, czy na sanki wyjść. W domu zaś - i we wszelkich innych pomieszczeniach - było ciepło. Ogrzewanie startowało w październiku i działało bez przerwy do kwietnia. A single glazing to znałem z filmów o Murzynach. |
|
|
|
| blackmargo | Post #10 Ocena: 0 2012-11-29 13:00:38 (12 lat temu) |
 Posty: 255
Konto zablokowane Z nami od: 26-09-2012 Skąd: Londyn |
a skad oni biara takie prognozy?
http://polonia.wp.pl/kat,1010223,title,Wielka-Brytania-synoptycy-zapowiadaja-snieg-i-mroz,wid,15136754,wiadomosc.html?ticaid=1f9ce |
|
|
|
Wczytuję dane...