MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Opowiesci z zycia wziete.

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 7 z 23 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 6 | 7 | 8 ... 21 | 22 | 23 ] - Skocz do strony

Str 7 z 23

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

andyopole

Post #1 Ocena: 0

2012-11-07 23:26:58 (13 lat temu)

andyopole

Posty: 13526

Mężczyzna

Z nami od: 20-09-2008

Skąd: Oregon

nie dziecko tylko brata, mlodszego, mlodemu sie nalezy oberwac od starszego, czasem...;-)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

gdanszczanka

Post #2 Ocena: 0

2012-11-07 23:46:42 (13 lat temu)

gdanszczanka

Posty: 3123

Kobieta

Z nami od: 16-10-2012

Skąd: South east

Cytat:

2012-11-07 23:26:58, andyopole napisał(a):
nie dziecko tylko brata, mlodszego, mlodemu sie nalezy oberwac od starszego, czasem...;-)

twardoglowy, czyli *ROFL**ROFL*
Phi

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Onieznajomy

Post #3 Ocena: 0

2012-11-08 08:51:29 (13 lat temu)

Onieznajomy

Posty: 4046

Mężczyzna

Z nami od: 02-09-2011

Skąd: Glasgow

Ostatni raz o "zabijoku".

Jednego dnia, zaraz po wyzwoleniu, mama jechala gdzies tramwajem, doslownie pare przystankow i nie wchodzila do srodka, tylko zostala na peronie*. Na nastepnym przystanku, wchodzi facet, mamie wydal sie znajomy, ale dopiero jak zwrocil sie twarza w jej strone, tak ze byl bardziej widoczny, mama go poznala, zdretwiala, i taki w glowie metlik, strach, zlosc, nerwy, nie mogla wydobyc glosu z siebie, to wszystko, te przezycia, ta niesamowitosc sytuacji ja zamurowaly, on to zobaczyl, zobaczyl ta taka nieruchomosc i bladosc, no i napewno poznal mame,potem blyskawicznie, odwrocil sie, otworzyl drzwi, i wyskoczyl w biegu. Mama nie zdazyla krzyknac - "ludzie to bandyta" czy - "ludzie to zbrodniarz", zanim on wyskoczyl i uciekl. Jest takie slowo "zatworzyc sie" i to chyba najlepiej pasuje do wytlumaczenia tego stanu. Nigdy wiecej nikt z mojej rodziny nie wiedzial tego "zabijoka" ani o nim nie slyszal.

peron* kiedys w tramwaju, najpierw sie wchodzilo na taki (?) podest, i tam byly nastepne drzwi do miejsca gdzie byly siedzenia,
miejsce gdzie czlowiek dostawal sie najpierw, nazywalo sie "peron"
____________________________________________________
Wcale sie nimi ned1982 nie przejmuj, oni tak dla hecy : ) jak cos ci sie przypomni to nam tu pisz.

[ Ostatnio edytowany przez: Onieznajomy 08-11-2012 08:58 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

Post #4 Ocena: 0

2012-11-08 09:03:29 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Onieznajomy

Post #5 Ocena: 0

2012-11-08 09:21:39 (13 lat temu)

Onieznajomy

Posty: 4046

Mężczyzna

Z nami od: 02-09-2011

Skąd: Glasgow

tak sie kiedys jezdzilo tramwajem : ), nie zawsze byl taki tlok, ale latem i tak nieraz jechalo sie na stopniach, zeby troche "wiatru zlapac"
Obrazek
a to, pamietacie?
Obrazek

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

Onieznajomy

Post #6 Ocena: 0

2012-11-08 09:24:33 (13 lat temu)

Onieznajomy

Posty: 4046

Mężczyzna

Z nami od: 02-09-2011

Skąd: Glasgow

Bo moze kiedys w Krakowie to tramwaje nawet "peronow" nie mialy : ), i nawet z domu, na dwor sie nie wychodzi tylko od razu na "pole" : )
Jak najbardziej w temacie Tyniek, trzeba rozmawiac. To ciebie prosimy o jeszcze jakias przygode, piszesz super, i bedzie napewno ciekawie.

Tak mysle ze te regionalizmy, o ktorych wspomnial tyniek tez mogly by sie w tym temacie znalezc, jako takie przerywniki, albo moze to jest pomysl na nowy watek.Ladny ten nasz jezyk, a wiele wyrazen, niedlugo, calkiem odejdzie w niepamiec, moze warto je spisac.

[ Ostatnio edytowany przez: Onieznajomy 08-11-2012 09:31 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

Post #7 Ocena: 0

2012-11-08 10:55:14 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

gdanszczanka

Post #8 Ocena: 0

2012-11-08 10:58:01 (13 lat temu)

gdanszczanka

Posty: 3123

Kobieta

Z nami od: 16-10-2012

Skąd: South east

Cytat:

2012-11-08 09:21:39, Onieznajomy napisał(a):
tak sie kiedys jezdzilo tramwajem : ), nie zawsze byl taki tlok, ale latem i tak nieraz jechalo sie na stopniach, zeby troche "wiatru zlapac"
Obrazek
a to, pamietacie?
Obrazek





:-]:-]:-]
OOOOO A czyzby to nasze ulubione miejsce spotkan - magiel??? A obiecales ze skolujesz korbe..*THUMBS UP*
Ja to nie umiem tych zdjec zalaczac, ale jednego dnia poprosze syna o przyspieszony kurs - to wam zalacze plaze dzika z Gdyni i opowiem jak sie topilam...
A propo tych tramwajow, to w Gdansku to sie tez nazywal podest- "co kraj to obyczaj" powiadaja:-):-)*BRAVO*
Phi

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Onieznajomy

Post #9 Ocena: 0

2012-11-08 12:01:03 (13 lat temu)

Onieznajomy

Posty: 4046

Mężczyzna

Z nami od: 02-09-2011

Skąd: Glasgow

Tak jak piszesz Pigula, rodzice tez mowili ze ci Nemcy z "rajchu" nie byli tacy zli, najgorsi byli Polacy, niemieckiego pochodzenia, ktorzy zostali uznani za Niemcow, i chcieli sie "wykazac".

Na rogu Zgierskiej i Chrobrego, byl sklep spozywczy, mowilo sie "u Gierszona" pewnie od nazwiska Niemca, ktory go prowadzil. To byl dobry czlowiek, nie poszedl na front bo mial "rypture", byl rypturny kiedys mowili. Pare dni przed wyzwoleniem, jak zaczely latac nad Lodzia samoloty, (moze raczej przelatywaly tylko nad, bo moje miasto bylo bardzo malo zniszczone i bombardowane) mama dostala od babci jakies reszte pozostalych pieniedzy, zeby poleciala do "gierszona" i sprobowala kupic cokolwiek do jedzenia. Mama poleciala, ale sklep juz byl zamkniety, zaczela walic w drzwi, Gierszon otworzyl, znal z widzenia mame, (wszyscy sie wtedy znali)zaczol krzyczec na nia po niemiecku ze juz zamkniete i czego ona chce, mamie lzy stanely w oczach, pokazala dlon z tymi groszami, a on mowi, czekaj tu! zaraz wrocil i przyniosl co jeszcze mial w sklepie pare takich duzych papierowych toreb pelnych ciastek, takich suchych, i krzyczy: juz mi stad, jazda do domu, i nie wychodz na ulice, bo nie wiadomo co bedzie! To byl dobry czlowiek, czesto krzyczal i zloscil sie jak mama kupowala i prosila o cos, a brakowalo kartek, ale zawsze dal co prosila, taki juz byl na zewnatrz, opryskliwy i niedostepny a w srodku dusza czlowiek.
Zaraz jak weszli Rosjanie, to wyciagneli go ze sklepu i zaczeli poniewierac, ludzie sie za nim wstawili, prosili tych rosjan, zeby go wypuscili, bo to dobry czlowiek, oni powiedzieli ze dobrze ze go wypuszcza, i odprowadzili za jakis dom, czy komorki i go zastrzelili.

Warto pamietac ze wtedy na pierwszej lini frontu, byli rozni zolnierze, czesto kryminalisci, czy zwyrodnialcy, mieli tez "opieke" NKWD od ktorych dostawali "instrukcje". Nie chcialbym zeby ktos pomyslal ze chce pokazac Rosjan w zlym swietle, nie, lubie Rosyjskich ludzi, pisze tylko jakie straszne rzeczy dzieja sie podczas wojny.

[ Ostatnio edytowany przez: Onieznajomy 08-11-2012 12:06 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

gdanszczanka

Post #10 Ocena: 0

2012-11-08 12:21:20 (13 lat temu)

gdanszczanka

Posty: 3123

Kobieta

Z nami od: 16-10-2012

Skąd: South east

No a teraz proba generalna i zobaczymy czy sie udalo
http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQYCF2qZ16hjCTdy1xjkM1CpLA2AVm0ox_yBIWTF-LHNiH8KyhiNQ

Dupa - nie dziala :-[:-[:-[:-[:-[
Zaraz mnie moderatorzy OSTRZEGA :-[
Obrazek
Phi

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 7 z 23 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 6 | 7 | 8 ... 21 | 22 | 23 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,