
Str 8 z 27 |
|
---|---|
zuza11 | Post #1 Ocena: 0 2012-09-17 18:25:56 (13 lat temu) |
Z nami od: 15-03-2012 Skąd: South Yorkshire |
No i jeszcze przypomniały mi się nasze powiedzonka:...w duchy wierzysz?!oraz "strachy na Lachy" i ostatnie"sen-mara,Bóg-wiara".
![]() |
clockwork_orang | Post #2 Ocena: 0 2012-09-17 18:31:38 (13 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat: 2012-09-17 18:25:56, zuza11 napisał(a): No i jeszcze przypomniały mi się nasze powiedzonka:...w duchy wierzysz?!oraz "strachy na Lachy" ![]() to nie Wasze powiedzonko, tak a'propos... „Polaka Ruś Lachem mianuje. Strachy na Lachy, przysłowie pospolite, t.j. to są próżne strachy” za PWN ![]() ps. A wyciąg z liany pan pił? A skąd pani wie? To nic chlubnego. Byłem kiedyś u szamana i poczęstował mnie wyciągiem z liany, czyli ayahuascą. To halucynogenny narkotyk, którym odurzają się Indianie nad Amazonką, więc słabo pamiętam jak było. Makłowicz ![]() [ Ostatnio edytowany przez: clockwork_orange 17-09-2012 20:40 ] |
jolantina | Post #3 Ocena: 0 2012-09-18 11:15:19 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
Ja wierzę w duchy, w Polsce mieszkałam w nawiedzonym mieszkaniu - poprzednia właścicielka zajmowała się wywoływaniem duchów, skupiła się głównie na swoim zmarłym mężu.Po naszym wprowadzeniu wiele osób pytało, czy Sz...i (nazwisko tego umarlaka) już nas odwiedził. Mniej więcej po miesiącu od naszego wprowadzenia zaczęły się dziwne odgłosy, wydarzenia, np włączenie budzika, który był odłączony od prądu nie nie miał w sobie baterii, pies warczał i szczekał w miejsce, w którym niczego nie widzieliśmy - z natury było to niebotycznie łagodne zwierzę.
Dużo tego było, jakieś szurania, kroki w środku nocy...No i to zimno, dopóki ten duch się szarogęsił, miałam ciągle gęsią skórkę. Moja koleżanka z kolei wprowadziła się do mieszkania, które należało do chłopaka, który popełnił samobójstwo, wcześniej podpalając swoją było dziewczynę, z zazdrości. Dowiedziała się o tym, jak po wielu dziwnych sytuacjach,które miały tam miejsce zaczęła dociekać, do kogo należało to mieszkanie. Diabla oszukac nie grzech
|
jojomaster | Post #4 Ocena: 0 2012-09-18 12:33:42 (13 lat temu) |
Z nami od: 18-07-2007 Skąd: luton |
ja wierze, niestety mialam okazje sie przekonac - nie zycze nikomu
|
KaskaM | Post #5 Ocena: 0 2012-09-18 12:42:06 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: dziura zabita dechami |
boimy sie tego czego nie znamy.Jesli by ci co wierza wiedzieli jak takie byty funkcjonuja-zapewne wiekszosc przestalaby sie bac.
|
|
|
Becia7 | Post #6 Ocena: 0 2012-09-18 12:47:00 (13 lat temu) |
Z nami od: 13-08-2009 Skąd: Manchester |
Od jakiegoś czasu budzę się w nocy jakby mnie ktoś w twarz uderzył...Czuje dziwny niepokój i czyjąś obecność w pokoju
![]() [ Ostatnio edytowany przez: Becia7 18-09-2012 12:47 ] |
osinka17 | Post #7 Ocena: 0 2012-09-18 16:49:26 (13 lat temu) |
Z nami od: 16-12-2008 Skąd: High Wycombe |
ja tez wierze w duchy... pracowalam w domu opieki ponad rok, przewaznie na popoludnia i nocki i po roku zwolnilam, sie,choc stawka byla wysoka, babcie sympatyczne itp., nie dalam rady psychicznie
wczesniej smialam sie i zartowalam z osob,ktore opowiadaly o stycznosci z duchami, nie balam sie duchow,bo w nie po prostu nie wierzylam... a jednak... Pozdrawiam
|
NikolaTesla | Post #8 Ocena: 0 2012-09-18 17:06:35 (13 lat temu) |
Z nami od: 01-07-2011 Skąd: Mamucium, Britannia |
Cytat: 2012-09-18 11:15:19, jolantina napisał(a): Ja wierzę w duchy,(...) Cytat: 2012-09-18 12:33:42, jojomaster napisał(a): ja wierze,(...) Cytat: 2012-09-18 16:49:26, osinka17 napisał(a): ja tez wierze w duchy... (...) ![]() ` ---------------
|
Post #9 Ocena: 0 2012-09-18 18:08:47 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
zuza11 | Post #10 Ocena: 0 2012-09-18 20:19:21 (13 lat temu) |
Z nami od: 15-03-2012 Skąd: South Yorkshire |
Mnie nurtuje tylko jedno pytanie:jeśli ich nie ma,to po co są księża egzorcyści?;
![]() |