MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Duchy - wierzycie? ;-) Prawda, czy bajki? ;-)

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 5.1 z 27 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 4.1 | 5.1 | 6.1 ... 25 | 26 | 27 ] - Skocz do strony

Str 5.1 z 27

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

kik1976

Post #1 Ocena: 0

2012-09-17 10:32:26 (13 lat temu)

kik1976

Posty: 6561

Kobieta

Z nami od: 30-08-2006

Skąd: Neverland

ja podchodze do tematu duchow sceptycznie, ale......
wiem, ze sa.... i bez podtekstow psychtrycznych.
magic, moj sredni tez mowil mi o duchach i ma tak od malego. jak bym niemowlakiem, to czasem wygladalo jakby z kims sie bawil, patrzyl na cos, pokazywal zabawki itp. mnie ciarki przechodzily. jak pytalam z kim sie bawi, to tylko raczka pokazywal i nie bylam to ja8-). tu tez mi mowil pare razy, jak pytalam gdzie byly, to mowil, ze w scianie. wiem, ze nie klamal, wiec cos napewno istnieje.

[ Ostatnio edytowany przez: kik1976 17-09-2012 10:43 ]

Actus hominis non dignitas iudicentur ..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

martunia2302

Post #2 Ocena: 0

2012-09-17 10:51:30 (13 lat temu)

martunia2302

Posty: 1506

Kobieta

Z nami od: 18-10-2010

Skąd: Londyn

Moja corka ,kiedy idzie spac lubi spiewac. Ostatnio przestala, ale zaczela rozmawiac. Kiedys weszlam do pokoju i pytam z kim rozmawiasz.a ona ze z kolega.. nie zrobilo to na mnie wrazenia, bo wiem ze dzieci maja wyobraznie niesamowita. Wczoraj,tez rozmawiala i smiala sie wiec weszlam a ona schowala sie pod koldre odrazu i mowi nie powiem ci z kim rozmawiam..mowie pewnie z kolega..ona powiedziala tak.Spytalam o imie kolegi powiedziala Joshua.Mam nadzieje ze jest to kolega wymyslony.. ale kiedy czytam co tu piszecie ciarki mnie przechodza..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sto-krotka

Post #3 Ocena: 0

2012-09-17 10:56:16 (13 lat temu)

sto-krotka

Posty: 389

Kobieta

Z nami od: 07-09-2012

Skąd: North West

Cytat:

2012-09-17 10:19:25, KaskaM napisał(a):
dzieci posiadaja zdolnosci psycho-kinetyczne ktore sie najczesciej objawiaja w okresie dorastania.Taki fenomen.Niemniej zbadany przez lekarzy i fizykow.Z duchami to nie ma nic wspolnego.


W artykule o ktorym pisalam te zdolnosci maja to wspolnego z duchami , ze ludzie w wiekszosci przypadkow wola wierzyc w duchy zamiast zdac sobie sprawe iz przyczyna dziwnych zjawisk w ich domach sa dzieci:)
... serva me, servabo te...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

KaskaM

Post #4 Ocena: 0

2012-09-17 10:59:28 (13 lat temu)

KaskaM

Posty: 1030

Kobieta

Z nami od: 17-12-2010

Skąd: dziura zabita dechami

sto-krotka-jedno nie wyklucza drugiego.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

kik1976

Post #5 Ocena: 0

2012-09-17 10:59:43 (13 lat temu)

kik1976

Posty: 6561

Kobieta

Z nami od: 30-08-2006

Skąd: Neverland

to podobnie jest z ufoludkami, to ze ich nie widzielismy, tzn ze ich nei ma. ale skoro my istniejemy, to cos gdzies pewnie tez. chyba, ze to wszystko jest tylko snem.
Actus hominis non dignitas iudicentur ..

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

sto-krotka

Post #6 Ocena: 0

2012-09-17 11:14:43 (13 lat temu)

sto-krotka

Posty: 389

Kobieta

Z nami od: 07-09-2012

Skąd: North West

Przyznaje Wam racje, jedno nie wyklucza drugiego
... serva me, servabo te...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Kocurzyca

Post #7 Ocena: 0

2012-09-17 11:23:37 (13 lat temu)

Kocurzyca

Posty: 691

Kobieta

Z nami od: 07-11-2010

Skąd: Doncaster

Nie wiem ile w tym wszystkim prawdy ,ale i tak się boje.
Pamiętam sytuacje jeszcze z domu w Polsce ,syn poszedł do drugiego pokoju po zabawkę i nagle wybiega z krzykiem, Myślę sobie uderzył się pewnie ,ale nie...uparcie twierdził ,że w pokoju jest pan. Wzięłam go na ręce i weszłam do tego pokoju. Oczywiście nikogo nie było ,jednak po chwili on się mnie bardzo kurczowo chwycił i twierdził ,że pan tam jest. Uwierzcie ,że sama dostałam cykora zwłaszcza ,że pora była już wieczorowa ,a byliśmy w domu sami. Wtedy jeszcze myślałam ,że młody robi soje jaja więc mu tłumaczyłam ,że tam nikogo nie ma itp. Zapomniałam o całej sytuacji do popołudnia dnia następnego bo młody znów wybiegł ,że tam jest pan. Ponownie weszliśmy razem ,trzymałam go na rękach i poprosiłam ,żeby pokazał mi gdzie ten pan się znajduje. Spojrzał na ścianę i w dziki ryk. Ściana pusta dla mnie nawet cienia tam nie było. Zestresowałam się na dobre i zadzwoniłam do teściowej czy nikt w tym domu wcześniej nie umarł :-] Oczywiście żadnego zgonu nie było ,ale ja i tak chodziłam jak galareta. Mały nigdy nie oglądał strasznych bajek ani filmów ,nikt mu takich rzeczy nawet nie opowiadał...Miał niespełna 3lata jak to się wydarzyło. Tylko ,że nic nadzwyczajnego tak na prawdę się nie stało. Ale wtedy to i ja się bałam wchodzić do tamtego pokoju.


Natomiast ja mam mało przyjemnie wspomnienie. W dzień śmierci moja babcia mi się przyśniła.
Nie zapomnę tego nigdy ,ona leżała na łóżku i każdy z wnuków do niej podchodził. Na samym końcu ja podeszłam i ona się mnie pyta co byś chciała dostać. Niby nic takiego ,ale najgłupsze z najgłupszych to fakt ,że czułam przez sen zapach śmierci. Tak wiem to już najgłupsze co można stwierdzić ,ale jednak...poczułam śmierć. Niby jaki śmierć ma zapach co nie ,ale ja czułam zapach kwiatów pogrzebowych i kadzideł kościelnych. Nie zdążyłam powiedzieć co chce dostać bo z snu wyrwał mnie telefon domowy. Dzwoniła ciocia ,że babcia nie żyje...
Płakałam wtedy strasznie i mówiłam ,że to moja wina bo gdybym się obudziła wcześniej to babcia by żyła.


A nie wiem czy pamiętacie łyżeczki które się z niezwykła łatwością uginały :-D Z tym to ja sama nie wiem czy miałam zwidy (z racji choroby) no ,ale co tam. Obudziłam się w nocy , a na stole leżała takowa łyżka która w pewnym momencie zaczęła się unosić nad stołem. Moja mina musiała być bezcenna ,ale w jednej chwili postawiłam całą rodzinę na nogi bo zaczęłam wrzeszczeć :-]

Moja babcia powtarza ,że to żywych ,a nie zmarłych trzeba się bać. Mam nadzieję ,że ma rację ;-)


Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

KaskaM

Post #8 Ocena: 0

2012-09-17 11:33:18 (13 lat temu)

KaskaM

Posty: 1030

Kobieta

Z nami od: 17-12-2010

Skąd: dziura zabita dechami

nie rozumiem z czego panuje przekonanie ze w danym domu musi ktos koniecznie umrzec zeby w nim straszylo?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

kociefraszki

Post #9 Ocena: 0

2012-09-17 11:48:14 (13 lat temu)

kociefraszki

Posty: 4551

Kobieta

Z nami od: 24-03-2011

Skąd: Keadby

To nie musi byc dom... Widzialam znajomego po prostu na drodze. Myslalam ze to ktos z jego rodziny, ktorej nie znalam - brat, kuzyn, ktokolwiek. Okazalo sie ze nie.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

Kocurzyca

Post #10 Ocena: 0

2012-09-17 11:50:26 (13 lat temu)

Kocurzyca

Posty: 691

Kobieta

Z nami od: 07-11-2010

Skąd: Doncaster

Cytat:

2012-09-17 11:33:18, KaskaM napisał(a):
nie rozumiem z czego panuje przekonanie ze w danym domu musi ktos koniecznie umrzec zeby w nim straszylo?


Bo to pierwsza myśl...co gorsza jakbym miała myśleć ,że każdy zmarły wchodzi ot tak gdzie popadnie :-o

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 5.1 z 27 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 4.1 | 5.1 | 6.1 ... 25 | 26 | 27 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,