Str 17 z 27 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-09-21 19:28:02 (13 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Gabo72 | Post #2 Ocena: 0 2012-09-21 19:29:12 (13 lat temu) |
Posty: 203 
Z nami od: 25-03-2011 Skąd: Hayes |
Cytat: 2012-09-21 18:33:36, Bestia napisał(a): Czytam i cos jest prawda w tym podczepieniu, niby duch? Ostatnio mam wrazenie, ze ktos mnie przyciaga do ziemi. Nie chce mi sie wstac, nie chce mi sie isc do pracy, juz nie mowiac o tym ze z pracy tez mi sie nie chce wracac. Bo wracam na nogach. I tak mi ciezko, coraz ciezej. Czy to,to? ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
Haha Bestia 
Mam to samo.Zwalałam to na problemy zdrowotne.A to duszki tylko 
|
|
|
|
| Inklemon | Post #3 Ocena: 0 2012-09-21 20:40:33 (13 lat temu) |
Posty: 231
Z nami od: 26-08-2012 Skąd: brak |
Wy się śmiejecie, ale jakby ktoś na własnej skórze przeżył tę sytuację z książką, to by inaczej śpiewał. Mnie wystarczy. Mało nie wykitowałam ze strachu.
Zapomniałam dodać, ze dla sprawdzenia, wtedy, kiedy mi te literki skakały, że jednego (!) słowa nie mogłam przeczytać, to za 3 razem sprawdziłam czytanie czasopisma. Czasopismo czytałam normalnie, żadnego skakania, zupełnie normalnie ! Znów wzięłam książkę do ręki i znów skakanie ! wtedy juz wiedziałam, ze to na 100% nic z oczami, ew zmęczeniem. To wtedy się tak przeraziłam. Do dziś mi wystarczy. Ja tam jestem wierząca katoliczka i nie chce mieć do czynienia z takimi rzeczami. Nawet ksiądz mówi, żeby złego nie prowokować. Człowiek czasem myślami ściąga. Trzeba się pilnować. A jakby co, to pomodlić się - zawsze pomaga. Są dobre energie i są też złe. |
|
|
|
| KaskaM | Post #4 Ocena: 0 2012-09-21 21:34:44 (13 lat temu) |
 Posty: 1030
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: dziura zabita dechami |
Cytat: 2012-09-21 20:40:33, Inklemon napisał(a): Wy się śmiejecie, ale jakby ktoś na własnej skórze przeżył tę sytuację z książką, to by inaczej śpiewał. Mnie wystarczy. Mało nie wykitowałam ze strachu. Zapomniałam dodać, ze dla sprawdzenia, wtedy, kiedy mi te literki skakały, że jednego (!) słowa nie mogłam przeczytać, to za 3 razem sprawdziłam czytanie czasopisma. Czasopismo czytałam normalnie, żadnego skakania, zupełnie normalnie ! Znów wzięłam książkę do ręki i znów skakanie ! wtedy juz wiedziałam, ze to na 100% nic z oczami, ew zmęczeniem. To wtedy się tak przeraziłam. Do dziś mi wystarczy. Ja tam jestem wierząca katoliczka i nie chce mieć do czynienia z takimi rzeczami. Nawet ksiądz mówi, żeby złego nie prowokować. Człowiek czasem myślami ściąga. Trzeba się pilnować. A jakby co, to pomodlić się - zawsze pomaga. Są dobre energie i są też złe. ja tak sobie mysle ze to twoj Aniol Stroz chcial cie chronic.Wszelkie podreczniki czy ksiegi o czarnej magii sa bardzo niebezpieczne.Czarna magia sluzy do robienia zla.Takimi ksiegami posluguja sie np satanisci oraz te wszystkie "pokrety"co sie zajmuja rzucaniem urokow,klatw i wywolywaniem zlych demonow. Takie jest moje zdanie. |
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2012-09-21 21:56:34 (13 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| |
|
Post #6 Ocena: 0 2012-09-21 22:01:20 (13 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| Sawanna | Post #7 Ocena: 0 2012-09-21 22:34:53 (13 lat temu) |
 Posty: 1261
Z nami od: 24-05-2011 Skąd: z Kosmosu |
Cytat: 2012-09-21 22:01:20, tutka2w1 napisał(a): kolezanka_szkla Są ludzie, którzy mają otwarte kanały i dzięki którym duchy się ich czepiaja, a są ludzie, zakładam że do nich należysz którzy mają kanały zamknięte albo też dają wyraźnie do zrozumienia że nie życzą sobie opętania i to wystarczy. Ale trzeba wiedzieć jak postępować. Dusze które zostają, jak wspomniała Kaśka, często nie wiedzą że umarły, często zostają bo bliscy nie pozwalają im odejść, często trzymają je tutaj rzeczy materialne. Jest bardz wiele powodów, alkoholika trzyma alkohol, bardzo dużo można ich spotkać koło pubów, bardzo często opętują przesiadujących tam klientów, by znów poczuć smak alkoholu itp. Jest to bardzo skomplikowana sparwa tak naprawdę... Jeśli chodzi o księży , mają oni bardzo zawężony temat opętania. Ale ile ludzi tyle opinii ... ... no i coś w tym musi faktycznie być... mój eks... któregoś dnia gdy padł na pół żywy po kolejnej udanej imprezce zaczął w pewnym momencie gadać po niemiecku  I to nie jakieś pojedyncze słowa, tylko normalnie całymi zdaniami... Aż myślałam, że jego mamusia padnie trupem obok niego - bo on nigdy, przenigdy nie uczył się nawet jednego słówka po niemiecku a co dopiero całymi zdaniami gadać...
To nie było przyjemne "doznanie" - jak się ocknął ani słowa po niemiecku... Sam był w szoku... Ale chlać nie przestał... może "zakumplował" z tym kimś i rwał laski spod ciemnej gwiazdy na szwaba  Jeśli któregoś dnia ktoś zarzuci Ci, że Twoja praca nie jest profesjonalna powiedz sobie, że Arkę Noego zbudowali amatorzy, a Titanic'a profesjonaliści...
 |
|
|
|
Post #8 Ocena: 0 2012-09-21 22:45:05 (13 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #9 Ocena: 0 2012-09-21 22:47:52 (13 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Post #10 Ocena: 0 2012-09-21 22:50:56 (13 lat temu) |
|
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
Wczytuję dane...