Str 11.5 z 27 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-09-20 11:56:10 (13 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| KaskaM | Post #2 Ocena: 0 2012-09-20 13:01:59 (13 lat temu) |
 Posty: 1030 
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: dziura zabita dechami |
Cytat: 2012-09-19 10:37:09, pati85 napisał(a): u mnie w domu zdarzyla sie dziwna sytuacja okolo miesiaca temu.... Siedze sobie w salonie i nagle z kuchni dobiegl taki lomot,ze myslalam,ze ktos mi szybe w oknie wybil. pobieglam do kuchni o okazalo sie,ze ze sciany spadly trzy obrazy. trzy w tym samym momencie, a nie dotykaly sie, tzn wisialy w odleglosci od siebie. Obrazy zachaczyly o polke z porcelana i w to wszystko tez spadlo na podloge. nie moglam dojsc do siebie, tak sie balam. Nie wiem czy to ma jakikolwiek zwiazek z duchami, bo raczej w nie nie wierze, ale wierze w roznego rodzaju znaki.... Nastepnego rana, zaraz po przebudzeniu poszlam do salonu i nastepny obraz lezal na podlodze. obraz jest wykonany ze skoro-podobnego tworzywa, wiec nie narobil halasu, kiedy spadl..........;/ takie historie to czasem sprawcą moze byc ....żyła wodna  tak potrafi promieniowac.Jesli chalupa wasza,prywatna warto sprowadzic fachowca a po stwierdzeniu ze jednak-zakupic odpowiednie odpromienniki i spokoj.Dodam ze zyly wodne maja bardzo zly wplyw na nasze zdrowie.
|
|
|
|
| KaskaM | Post #3 Ocena: 0 2012-09-20 13:04:39 (13 lat temu) |
Posty: 1030
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: dziura zabita dechami |
Cytat: 2012-09-20 10:33:30, kolezanka_szkla napisał(a): Uwazacie, ze duchow nie ma? Nie bede3 sie rozpisywala o swoich prywatnych doswiadczeniach. Napisze tylko tyle, ze niedowiarkow zapraszam do mojego domu opieki, w ktorym pracuje. Zwlaszcza na nocna zmiane. To miejsce jest zwiazane ze smiercia od bardzo dawna. W czasie wojny szpital, teraz dom opieki. edit: Aha! I dopisuje sie do klubu wariatek. Kaska wie dlaczego. My z tego samego zlotu jestesmy. [ Ostatnio edytowany przez: <i>kolezanka_szkla</i> 20-09-2012 11:03 ] ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]") obowiazkowo musisz!
Moj M.jak juz sie mocno steskni-to mi gada:wsiadaj na te swoja miotle i przylatuj ty moja czarodziejko!
|
|
|
|
| Nie_z_tej_bajki | Post #4 Ocena: 0 2012-09-20 13:19:00 (13 lat temu) |
 Posty: 7186
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Czarownico chyba!
 Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
 |
|
|
|
| martunia2302 | Post #5 Ocena: 0 2012-09-20 13:27:35 (13 lat temu) |
 Posty: 1506
Z nami od: 18-10-2010 Skąd: Londyn |
Ja tez lubie horrory,i az dziwne ze tego nie ogladalam,ale juz sie sciaga i Shutter i Kingdom Hospital
,ogladne wieczorkiem .
|
|
|
|
| |
|
| KaskaM | Post #6 Ocena: 0 2012-09-20 13:30:53 (13 lat temu) |
Posty: 1030
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: dziura zabita dechami |
Magda-on dobrze wychowany jest dlatego tak ladnie mi mowi
)
albo sie boi zebym jakichs czarow nie uzyla na niego )
|
|
|
|
| mala24 | Post #7 Ocena: 0 2012-09-20 13:33:16 (13 lat temu) |
 Posty: 1415
Z nami od: 12-01-2009 Skąd: uk |
Na moim starym mieszkaniu sie dzialo,budynki remontowane na terenie starego szpitala dla dzieci chorych psychicznie.Dowiedzialam sie dopiero 2lata po przeprowadzce,wczesniej jakos to tlumaczylam.no ale ze inni zaczeli opowiadac wyszlo ,ze w kazdym budynku na strychu sp.dzieci imprezy sobie urzadzaja.Na innym znowu zona landlorda dopiero po wprowadzce wyznala ze wynajela dom bo sie bala w nim spac.Dom swiezo wyremontowany,piekny byl.Noge dali i wynajeli dla nas a sami wynajeli od kogos innego
Dowiadywalismy sie troche kto to straszy,bylo to malzenstwo,ktore stracilo 2synow w wypadku.Prawdopodonie czekali az dzieci do domu wroca dlatego nie chcieli opuscic domu.Smutne to bylo.Ale na nieszczescie ja bylam pierwsza ktora ich zobaczyla.Ona spokojnie przeszla przez salon na zewnatrz,fotokomorka sie nawet zapaila ,w salonie jeszcze ja widzialam a jak juz blizej drzwi byla to powoli znikala a on stal przy kuchence i gapil sie w okno.Duzo mam opowiesci ale to takie gdzie faktycznie cos lub ktos sie ukazal.
|
|
|
|
| kik1976 | Post #8 Ocena: 0 2012-09-20 13:49:13 (13 lat temu) |
 Posty: 6561
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
u mnei czasem slysze, jakby ktos chodzil po domu, a ze wiekszosc desek jest luzna, to slychac kazdy krok. wszyscy spia, weic cos pewnei musi byc, ale udaje, ze nie slysze. to cos trwa chwile gdzies tak kolo 23
 przejdzie 3 metry, staje w progu mojego pokoju i ciszapo krokach sadzac, jest to dorosla osoba, kobieta, albo drobniejszy mezczyzna.
no i to nie jest sen, bo jeszcze nie spie. na poczatku wstawalam sprawdzac, czy ktores z dzieci nei wstalo, ale chrapaly. wiec juz wolalam dalej nei drazyc tematu Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|
|
|
| Nie_z_tej_bajki | Post #9 Ocena: 0 2012-09-20 16:24:51 (13 lat temu) |
Posty: 7186
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Kik - ja bym tam podrazyla
 .
A od momentu tamtego zdarzenia z kubkiem, Igor ( bo to jego pokoj ), boi sie tam zostawac sam...  I krzyczy, ze on chce grac ( tam stoi Wii ), ale ktos musi z nim tam siedziec, bo on sam nie zostanie...
Od poczatku nie chcial spac w tym pokoju - musialam wstawic Miśkowi do sypialni double bed i tam śpią razem - za nic u Igora w pokoju. Jesli chodzi o skrzypienie desek - u mnie skrzypi chyba kazda, ze o schodach nie wspomne. I rzeczywiscie dzwiek nie raz jest taki, jakby ktos chodzil. Wtedy obserwuje kociary... Gorzej, jak piesa np zaczyna w nocy warczec na cos, czego nie ma - jezy sie, patrzy w jeden punkt i warczy... a nieraz zaczyna szczekac. I wez tu czlowieku nie miej glupich mysli .[ Ostatnio edytowany przez: Nie_z_tej_bajki 20-09-2012 16:26 ] Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
|
|
|
|
| mamcia1 | Post #10 Ocena: 0 2012-09-20 16:27:14 (13 lat temu) |
 Posty: 469
Z nami od: 05-08-2009 Skąd: birmingham |
jak sie wkrecilam w temat .Pisalam wczesniej ,ze sie boje jak cholera.Juz teraz jakis czas temu rozmawialam ,ze nie wiem co zrobie jak moj drugi syn do szkoly pojdzie bo ja nie wysiedze sama w domu. caly czas czuje ,ze ktos jest. Pamietam jakies 3lata temu z kuchni wybieglam bo czulam jak mi ktos reke polozyl na ramieniu. Matko jak ja ryja darlam
Moj stwierdzil ,ze mam isc do psychologa albo kogos tam. Mojej babci jak powiedzialam kiedys ,ze cale zycie odkad pamietam czuje ,ze ktos obok stoi to mowi,ze nie mam sie bac bo moze mnie pilnuje ale.... ...Ja wierze i tyle.Przez to ,ze czuje ,ze ktos jest caly czas ise obracam i caly czas wypatruje czegos bo czuje ,ze ktos jest.
|
|
|
|
Wczytuję dane...