MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Fenomen plodnosci Polek w UK.

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 11 z 13 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 10 | 11 | 12 | 13 ] - Skocz do strony

Str 11 z 13

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Capricorn

Post #1 Ocena: 0

2012-08-14 14:15:24 (13 lat temu)

Capricorn

Posty: 1203

Kobieta

Z nami od: 05-02-2012

Skąd: South East

Cytat:

2012-08-14 13:18:29, Richmond napisał(a):

Nie chce Cie martwic, ale wiele osob, ktore mialo dzieci, bardzo rozczarowalo sie na starosc. A argument o tym, zeby miec dzieci, zeby na starosc nie byc samotnym, jest bardzo egoistyczny.

Pieniadze zapewnia opieke i byc moze bardzo dobre warunki. Natomiast nie ma zadnej gwarancji, ze dzieci beda nas odwiedzac czy interesowac sie losem rodzicow. W tym przypadku to czysta loteria.



Nie loteria, a kwestia wychowania. W mojej rodzinie, każdy się wspiera, mój tata u dziadków bywał niemal codziennie, mimo że pracuje. Teraz tym bardziej, po niedawnej śmierci dziadzia, odwiedza babcię, pomaga jej, robi zakupy, siostra czy mama przychodzą posprzątać, a też mają swoje życie i pracę.
W życiu nie chodzi o to, by się dorobić kokosów, ale by zapewnić swojej rodzinie jak najlepszy byt. Ale nie oznacza to, że dziecko będzie szczęśliwsze, chodząc w markowych ubraniach (tu w UK akurat ma to mniejsze znaczenie, bo markowe ciuchy i tak są względnie tanie) czy chodząc do prywatnej szkoły i na codziennie na jakieś zajęcia pozalekcyjne. Nie zapominajmy, że jednak kochająca się, szczęśliwa rodzina, to podstawa, tego potrzebuje każde dziecko.
Owszem, trzeba mierzyć siły na zamiary i jeśli finansowo kiepsko u nas, praca niestabilna, mamy długi, to nie powinniśmy się decydować na powiększenie rodziny, dopóki tego nie uporządkujemy.

Ja się cieszę, że mam trójkę rodzeństwa i lubię przyjeżdżać na święta, kiedy w domu 'pełna chata'. I choć mnie stać teraz na droższe prezenty, to staram się nie przesadzać, bo najważniejsze jest poczucie czasu spędzonego wspólnie z rodziną. Nawet moja bratowa mi powiedziała, żeby nie robić dziewczynkom drogich prezentów, bo one się cieszą z drobnostek nawet, a najważniejsze dla nich jest to, że ciocia z wujkiem przyjechali.
Ot, kwestia wychowania.

W kwestii pieniędzy, to jest taka prawidłowość, że jak się je zacznie zarabiać, to chce się więcej, bo nagle uświadamiamy sobie - jak Yvonne_67 napisała, że stać nas na samochód, dom, wycieczki itp. I to jest normalne, o ile jest to motywacja do cięższej pracy a nie tylko dzika pogoń za mamoną.
Ale pieniądze to nie wszystko. Ja niedługo (właściwie any day any time now ;-)) zostanę mamą po raz pierwszy i to nas motywuje, a zwłaszcza męża do cięższej pracy. I póki co, udaje się, bo mąż dostał awans i nasza sytuacja finansowa, której złej nie mieliśmy, jeszcze się polepszy. Cieszymy się przede wszystkim na sam fakt bycia rodzicami i nie możemy się doczekać na wspólne odkrywanie świata z naszą córką.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #2 Ocena: 0

2012-08-14 14:16:09 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

clockwork_orang

Post #3 Ocena: 0

2012-08-14 14:18:15 (13 lat temu)

clockwork_orange

Posty: 10572

Z nami od: 28-06-2007

Cytat:

2012-08-14 14:08:41, Yvonne_67 napisał(a):
Udala ci sie ta parafraza, troche sensu w tym jest:

-konto – wazne:-W
-rodzinna atmosfera - na krotka mete:-?
-egoizm i wygodnictwo – chyba tak;-)
-milosc do pieniedzy – moze nie milosc, ale ich znaczenie: rzeczy, ktore mozna za nie nabyc oraz poczucie bezpieczenstwa:-)
-pieniadze na koncie – uczucie komfortu i poczucie satysfakcji z osiagnietych celow8-)
-wypelnianie pustki – mozliwosc realizacji swoich marzen i planow zyciowych8-)

na szesc punktow 'sensu' polowa o mamonie... 8-)

kasa jest wazna dla tych co sa wiecznie na 'dorobku' (niewazne czy to bedzie pierwszy dom i drzewo, czy setne), mnie szczerze mowiac praca do smierci nie interesuje - pracuje jak potrzebuje kasy, jak nie to sie lenie po prostu :-]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Yvonne_67

Post #4 Ocena: 0

2012-08-14 14:43:07 (13 lat temu)

Yvonne_67

Posty: 599

Kobieta

Z nami od: 08-04-2011

Skąd: Tajlandia

Cytat:

2012-08-14 14:16:09, x_fish napisał(a):
Cytat:

2012-08-14 13:46:01, Yvonne_67 napisał(a):
Troche cie rozczaruje – nie jestem bezdzietna, mam jednego syna (24 lata, mieszka w Leeds) – wychowywalam go sama od kiedy skonczyl 10 lat i jest dla mnie bezcennym jedynym dzieckiem.
Nie przeslonil mi jednak moich ambicji zyciowych (a nie bylo latwo), ktore byly dla mnie rownie wazne.

I masz racje, mowiac, ze rodzina nie musi przeszkadzac w ambicjach zyciowych, jesli sie je ma:-W, dlatego trzeba myslec o zachowaniu balansu - wielkosc rodziny do mozliwosci finansowych - obecnych i przyszlych.

Domyslam sie, ze gdy mialas 21 lat bardzo rzetelnie przemyslalas czy stac cie bylo na dziecko, jak bedzie wygladac sytuacja finansowa na rynku za kolejne 10 lat i jakie beda twoje mozliwosci finansowe gdy zostaniesz sama z dzieckiem.

Swoja droga co sklonilo cie do wciagniecia sie "w okolo 20 lat bezzwrotnej inwestycji i wydawania pieniedzy"? Czy to bylo rozwazne z ekonomicznego punktu widzenia?

Nic z tych rzeczy - typowa wpadka......potem slub – jak Pan Bog przykazal.:-D
Potem klepanie biedy przez pare lat, nastepnie piekny wzlot finansowy, woda sodowa do glowy i totalny upadek, po czym powolne wychodzenie na prosta.

To, co pisze, to wlasnie pisze osoba doswiadczona – znam zycie w totalnej biedzie i znam zycie, kiedy pieniadze nie sa problemem.
To drugie zdecydowanie lepsze8-), dlatego tak tutaj agituje, by ludzie swiadomie nie gotowali sobie biedy, bo tam jest niefajnie.


Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

Post #5 Ocena: 0

2012-08-14 14:52:46 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

MrMaverick1971

Post #6 Ocena: 0

2012-08-14 15:06:08 (13 lat temu)

MrMaverick1971

Posty: 5457

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 26-07-2012

Skąd: Bedford

Cytat:

2012-08-14 14:43:07, Yvonne_67 napisał(a):
Cytat:

2012-08-14 14:16:09, x_fish napisał(a):
Cytat:

2012-08-14 13:46:01, Yvonne_67 napisał(a):
Troche cie rozczaruje – nie jestem bezdzietna, mam jednego syna (24 lata, mieszka w Leeds) – wychowywalam go sama od kiedy skonczyl 10 lat i jest dla mnie bezcennym jedynym dzieckiem.
Nie przeslonil mi jednak moich ambicji zyciowych (a nie bylo latwo), ktore byly dla mnie rownie wazne.

I masz racje, mowiac, ze rodzina nie musi przeszkadzac w ambicjach zyciowych, jesli sie je ma:-W, dlatego trzeba myslec o zachowaniu balansu - wielkosc rodziny do mozliwosci finansowych - obecnych i przyszlych.

Domyslam sie, ze gdy mialas 21 lat bardzo rzetelnie przemyslalas czy stac cie bylo na dziecko, jak bedzie wygladac sytuacja finansowa na rynku za kolejne 10 lat i jakie beda twoje mozliwosci finansowe gdy zostaniesz sama z dzieckiem.

Swoja droga co sklonilo cie do wciagniecia sie "w okolo 20 lat bezzwrotnej inwestycji i wydawania pieniedzy"? Czy to bylo rozwazne z ekonomicznego punktu widzenia?

Nic z tych rzeczy - typowa wpadka......potem slub – jak Pan Bog przykazal.:-D
Potem klepanie biedy przez pare lat, nastepnie piekny wzlot finansowy, woda sodowa do glowy i totalny upadek, po czym powolne wychodzenie na prosta.

To, co pisze, to wlasnie pisze osoba doswiadczona – znam zycie w totalnej biedzie i znam zycie, kiedy pieniadze nie sa problemem.
To drugie zdecydowanie lepsze8-), dlatego tak tutaj agituje, by ludzie swiadomie nie gotowali sobie biedy, bo tam jest niefajnie.





..Mialem w moim zyciu podobne przejscia o ktorych napisalas...

Miedzy innymi dlatego chciabym przestrzec mlodych ludzi przed bledem.

Jednak z drugiej strony , czy my sluchalismy wtedy starszych i bardziej doswiadczonych od nas?...

Mysle , ze nie ma sensu dalej rozwijac tego tematu, bo i tak kazdy wie swoje , a pouczanie i przestrogi dzialaja tylko jak "plachta na byka"...;-)

Konflikt pokolen i tyle...

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Yvonne_67

Post #7 Ocena: 0

2012-08-14 15:07:54 (13 lat temu)

Yvonne_67

Posty: 599

Kobieta

Z nami od: 08-04-2011

Skąd: Tajlandia

Cytat:

2012-08-14 14:18:15, clockwork_orange napisał(a):
Cytat:

2012-08-14 14:08:41, Yvonne_67 napisał(a):
Udala ci sie ta parafraza, troche sensu w tym jest:

-konto – wazne:-W
-rodzinna atmosfera - na krotka mete:-?
-egoizm i wygodnictwo – chyba tak;-)
-milosc do pieniedzy – moze nie milosc, ale ich znaczenie: rzeczy, ktore mozna za nie nabyc oraz poczucie bezpieczenstwa:-)
-pieniadze na koncie – uczucie komfortu i poczucie satysfakcji z osiagnietych celow8-)
-wypelnianie pustki – mozliwosc realizacji swoich marzen i planow zyciowych8-)

na szesc punktow 'sensu' polowa o mamonie... 8-)

Ja nie wiem, co jest w niektorych Polakach ( moze to wplyw religii?), ze przyznanie sie do tego, ze chce sie miec wiecej pieniedzy, i ze sa one wazne, uwaza sie za cos zlego.

Przeciez bez nich nie da sie zyc i kazdy w mniejszym lub wiekszym stopniu za nimi goni i chce ich miec wiecej.

Jest na to teoria psychologiczna – przyznaj sie sam przed soba, ze czegos chcesz, a zaczniesz to przyciagac.;-)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona WWW

clockwork_orang

Post #8 Ocena: 0

2012-08-14 15:17:32 (13 lat temu)

clockwork_orange

Posty: 10572

Z nami od: 28-06-2007

Cytat:

2012-08-14 15:07:54, Yvonne_67 napisał(a):
Ja nie wiem, co jest w niektorych Polakach ( moze to wplyw religii?), ze przyznanie sie do tego, ze chce sie miec wiecej pieniedzy, i ze sa one wazne, uwaza sie za cos zlego.

Przeciez bez nich nie da sie zyc i kazdy w mniejszym lub wiekszym stopniu za nimi goni i chce ich miec wiecej.

Jest na to teoria psychologiczna – przyznaj sie sam przed soba, ze czegos chcesz, a zaczniesz to przyciagac.;-)



nie jestem Polakiem... w dodatku 'starozakonny' i malo religijny :-P

pieniadze sa wazne, jak to sie drzewniej mowilo... nie mowi sie o nich - bo, to nie jest najwazniejsza rzecz w zyciu

kazdy ma swoj cel na tym padole lez, ale jesli sa nim pieniadze, to mysle ze jest ubogim czlowiekiem... 8-)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

MrMaverick1971

Post #9 Ocena: 0

2012-08-14 15:19:54 (13 lat temu)

MrMaverick1971

Posty: 5457

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 26-07-2012

Skąd: Bedford

Cytat:

2012-08-14 15:17:32, clockwork_orange napisał(a):
Cytat:

2012-08-14 15:07:54, Yvonne_67 napisał(a):
Ja nie wiem, co jest w niektorych Polakach ( moze to wplyw religii?), ze przyznanie sie do tego, ze chce sie miec wiecej pieniedzy, i ze sa one wazne, uwaza sie za cos zlego.

Przeciez bez nich nie da sie zyc i kazdy w mniejszym lub wiekszym stopniu za nimi goni i chce ich miec wiecej.

Jest na to teoria psychologiczna – przyznaj sie sam przed soba, ze czegos chcesz, a zaczniesz to przyciagac.;-)



nie jestem Polakiem... w dodatku 'starozakonny' i malo religijny :-P

pieniadze sa wazne, jak to sie drzewniej mowilo... nie mowi sie o nich - bo, to nie jest najwazniejsza rzecz w zyciu

kazdy ma swoj cel na tym padole lez, ale jesli sa nim pieniadze, to mysle ze jest ubogim czlowiekiem... 8-)

I tym optymistycznym akcentem zakonczmy juz rozmowe na ten temat.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #10 Ocena: 0

2012-08-14 15:47:45 (13 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 11 z 13 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 10 | 11 | 12 | 13 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,