Cytat:
2012-08-12 17:39:56, Hail_Eris napisał(a):
Przecież to proste.
Tutaj są warunki do rozmnażania się. W Polsce sprowadzając dziecko na świat naraża się je na widmo głodu, biedy, bezrobocia. Tutaj można mieć nadzieję. I tutaj istnieje polityka prorodzinna z prawdziwego zdarzenia. A w Polsce jest becikowe.
Ogólnie - ten temat nigdy nie stanowił dla mnie zagadki.
Fenomen zasilkow doprowadzil to tego ze majac gromade przychowku mozna nie pracowac. I za tym kryje sie fenomen plodnosci Polek. Dowod tego pojawi sie za kilka lat (jesli nie system nie zostanie zmieniony). Wtedy pytanie bedzie: Dlaczego Polki w UK maja gromady potomstwa?
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
.
Cytat:
2012-08-12 17:39:56, Hail_Eris napisał(a):
I na boku uwaga:
A gdzieś tam przeczytałem, że jesteśmy specjalnym narodem, bo jedna trzecia Polaków mieszka poza Polską. I podobno do 2050 te proporcje maja zmienić się na 50/50.
To sa gawendy miejskie opowiadane przez bajarzy ludowych ktorzy nie maja pojecia o czym mowa. A mowa o osobach pochodzenia polskiego czyli takich ktorych jakis przodek pochodzil z terenow Polski. Roznica jest taka ze np. w USA do posiadania takiego przodka przyznaje sie i z 10 mln ludzi a ludzi urodzonych w Polsce mieszka w USA ok. 100 000. Zagranica mieszka kilka procent populacji polskiej, znacznie mniej niz brytyjskiej bo tej mieszka 10%.