Str 4 z 10 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2012-07-04 22:02:28 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #2 Ocena: 0 2012-07-04 22:07:47 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Yvonne_67 | Post #3 Ocena: 0 2012-07-05 03:54:30 (13 lat temu) |
Z nami od: 08-04-2011 Skąd: Tajlandia |
Cytat: 2012-07-04 20:54:26, Adacymru napisał(a): Cytat: Nie potrafilabym jednak obecnie obciazyc najblizszych konsekwencjami za spelnienie mojego zyczenia "pomocy" w umieraniu w klinice w Szwajcarii.
Cytat: 2012-07-04 05:53:29, Yvonne_67 napisał(a): Adacymru, poruszylas tutaj ciekawa kwestie. „Według prezesa organizacji, Dignitas (szwajcarska organizacja, której celem jest pomoc w samobojstwie ludziom, którzy są nieuleczalnie chorzy) pobiera od swoich klientów 4000 euro (3182 funty) za przygotowania i asystę w samobójstwie oraz 7000 euro (5568 funtów) w przypadku poniesienia kosztów medycznych oraz przejęcia wszystkich powinności związanych z organizacją pogrzebu, włączając w to publiczne opłaty stanowione prawem.” Do tego dochodza koszty transportu, koszty pobytu rodziny i pewnie pare innych. Trzeba sie zatem liczyc z niemalymi wydatkami, na ktore nie zawsze moga pozwolic sobie osoby chore i chcace zakonczyc swoje cierpienie. I tak, jak piszesz, rowniez nie bylabym w stanie wymagac, by moi najblizszi placili. Wniosek z tego, ze nawet w takich wypadkach pieniadze decyduja, ze pozostanie nam cierpiec, az wyzioniemy ducha, jesli nie stac nas na ten „luksus”. Mi akurat przez mysl nie przeszla kwestia finasowania takiego rozwiazania (chociaz tez znaczaca). Ja mialam na mysli obciazenie psychiczne/emocjonalne bliskiej osoby, ktora miala by pomoc w podjeciu sie takich krokow, jak rowniez odpowiedzialnosc prawna po powrocie. Przepraszam, zle to sobie zinterpretowalam.... (czyzby moja byla tesciowa miala racje, ze tylko pieniadze mi w glowie??? ![]() ![]() ![]() ![]() |
Post #4 Ocena: 0 2012-07-05 07:15:53 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
ROTAREDOM | Post #5 Ocena: 0 2012-07-13 10:31:11 (13 lat temu) |
Z nami od: 05-02-2011 Skąd: 英國 |
Trudno znaleźć właściwy konsensus jeśli chodzi o eutanazje, biorąc pod uwage aspekty religijne. Pomine aspekty religijne i humanitarne a skupie sie na spadkowych. Wiadomym jest ze proces spadkowy rozpoczyna sie w momecie aktu zgonu, bez niego ani rusz! Czesto patrzymy jak ludzie podejmuja cieżka decyzje, a co tak naprawde nimi kieruje, oczywiście nie w każdym przypadku. Sprawa jest w miare prosta jesli ta decyzje ma podjąc rodzina, ale co wtedy gdy osoba jest ostatnia z klanu? Eutanazja powinna być ogólno dostępna. Takie informacje powinny być wszczepione w mikrochipie w ciało człowieka, [większość naszych zwierzaków domowych ma już] ta decyzje powinien podjać będąc zdrowy na umysle, powinny być również zawarte informacje czy jego organy mogą być wykorzystane do przeszczepów, ta informacje będzie mógł oczywiście zmienić z biegiem lat będąc odpowiednio świadomym. Z drugiej strony zwykłe palenie papierosów to pewien rodzaj eutanazji na raty, jeden papieros skraca życie o 5 min, paczka w przybliżeniu o godzine. Warto pomyśleć o samobójcach, samobójstwo jest popełniane co 40 sekund: Co-40-sekund-umiera-samobojca! Nie wiem czym lub kim kieruje się samobójca, ale może niektórzy wybraliby z lenistwa pewien rodzaj eutanazji – śmierci na własne życzenie. A wymogiem jest: Cytat: Aby pacjent przemyślał swoją decyzję, podtrzymywał ją przez dłuższy czas oraz był świadomy wszystkich jej konsekwencji i swojego stanu.
______________________________________________________________ گاو نر اینترنتی
|
|
|
Post #6 Ocena: 0 2012-07-13 11:22:38 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Onieznajomy | Post #7 Ocena: 0 2012-07-13 14:23:37 (13 lat temu) |
Z nami od: 02-09-2011 Skąd: Glasgow |
#6 - Uciekanie od trudnych spraw nie rozwiazuje problemu. Ale zgadzam sie z toba ze problem jest bardzo trudny.
|
Szelma | Post #8 Ocena: 0 2012-07-13 15:35:58 (13 lat temu) |
Z nami od: 14-07-2009 Skąd: Liverpool |
cz 1
http://www.youtube.com/watch?v=B8NK1Wm5rM8 cz 2 http://www.youtube.com/watch?v=2QbD2LwDq3s Na emigracji nie ma przyjaciol.
Sa tylko znajome twarze....
|
PeacockFox | Post #9 Ocena: 0 2012-07-13 17:09:05 (13 lat temu) |
Z nami od: 10-02-2011 Skąd: Londyn |
Cytat: 2012-07-04 20:16:53, kolezanka_szkla napisał(a): PeacockFox ja i tak jestem juz skazana na wieczne cierpienie. Więc przynajmniej nie dopuszczaj w swojej świadomości na skazywanie innych. Poza tym, zawsze możesz się uwolnić od tego skazania ![]() |
kolezanka_szkla | Post #10 Ocena: 0 2012-07-13 17:44:11 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
PeacockFox
A Ty dopusc do swojej swiadomosci, ze nie kazdy jest wierzacy. A jesli juz wierzy, to nie koniecznie w tego samego Boga. Ja juz gdzies kiedys (i to calkiem niedawno) napisalam, ze to co jest niedopuszczalne dla katolika, dla innych wcale takie nie musi byc. [ Ostatnio edytowany przez: kolezanka_szkla 13-07-2012 17:46 ] "Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|