Str 3 z 6 |
|
---|---|
jotkadakotka | Post #1 Ocena: 0 2012-06-30 07:04:46 (13 lat temu) |
Z nami od: 05-12-2008 Skąd: Poole |
A moze sprobowac jakas terapie, albo hipnoze? Przeciez kazda fobie mozna leczyc...
|
krakn | Post #2 Ocena: 0 2012-06-30 07:27:51 (13 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2012-06-30 07:04:46, jotkadakotka napisał(a): A moze sprobowac jakas terapie, albo hipnoze? Przeciez kazda fobie mozna leczyc... ![]() taaa terapia szczera porada psyhiatry wczasie załamania nerwowego. Panie, jak se pan sam nie pomożesz to ja panu nie pomogę ![]() ![]() Taką szczerą porade dostał kolega któremu baba poszła w tango i w Pizzz@@ gdy on pracował za granicą i na dobitke zmarli rodzice. Ale generalnie taka jest prawda, można chodzić wieki i być głaskany przez specjalistów, ale to co jest w naszej głowie musimy sobie poukładać sami. Ze zwykłym lękiem można walczyć albo go zaakceptować. ech, też sie starzeje Kiedyś dla mie wysokość nie miała znaczenia, biegałem i pracowałem na bardzo dużych wysokościach, przejście po wąskich nitowanych belkach na wysokości 30-40 metrów to była norma. Od dziecka chodziłem po górach urwiskach. Ale zauważyłem że od kilku lat wzrasta u mnie strach i niepewność gdy staję na krawędzi np przepaści. Najzabawniej było jak gdzieś stanąłem nad urwiskiem tak gdzieś ze 250-300 metrów zaledwie, i jeszcze wlazłem na naturalny kamienny murek... kurde aż się przeraziłem co wyprawia moje ciało... Nogi po prostu same mi się ugięły i je podcięło w kolanach, nie mogłem nad tym zapanować. Zlazłem i odczekałem chwilę patrząc w dół, i dopiero jeszcze raz zrobiłem próbę i się udało. Ale byłem w szoku, nie wiem czy teraz skoczył bym ze spadochronu :/ Na pewno byłby stresik jak cholera. Nie ma to jak dzieciaki, te to kurna niczego sie nie boją ![]() ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
andyopole | Post #3 Ocena: 0 2012-06-30 07:28:31 (13 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Mnie latanie bardzo pasi, szczegolnie start a najbardziej ladowanie. Im bardzie telepie samolotem tym wieksza frajda. Przerobilem juz burze, turbulencje i nagla utrate wysokosci (800 metrow) nad Atlantykiem. Najbardziej wkurzalo mnie 1,5 godziny plaskiego lotu z UK do PL kiedy nic sie nie dzialo. A co teraz mam powiedziec gdy lot z Portland do Amsterdamu trwa ok. 11 godzin? Mlodych mozna dostac....
|
brookaciki12 | Post #4 Ocena: 0 2012-06-30 07:46:44 (13 lat temu) |
Z nami od: 26-07-2011 Skąd: D |
wspolczuje naprawde, wiem co przechodzisz, ja lece za tydzien nie wiem co to bedzie,, nastawilam sie juz na to ze przed startem mnie wywala z pokladu, wiem ze to smieszne, nawet bardzo, ale kilka dni temu pojechalam na myjnie zeby "potrenowac" (dodam ze moj strach nie ogranicza sie tylko do latania, boje sie tunelow, do metra nawet nie wsiade, na myjni boje sie ze mnie zmiazdzy, winda tez mnie przeraza choc mniej) panika byla kosmiczna, lzy do oczu naplywaly jak bylam w tej myjni, chodzi glownie o halas,, mi nie pozostaje nic innego jak poprostu narazie nie myslec o tym co bedzie za tydzien,, juz kilkanascie razy wymiotowalam jak sobie wyobrazalam ten lot,,, mam naprawde bardzo duzy problem,, bardzo ...
PS; ja biore ze soba do samolotu torbe papierowa i zapas plastikowych ![]() |
andyopole | Post #5 Ocena: 0 2012-06-30 07:51:31 (13 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2012-06-30 07:46:44, brookaciki12 napisał(a): .....dodam ze moj strach nie ogranicza sie tylko do latania, boje sie tunelow, do metra nawet nie wsiade, na myjni boje sie ze mnie zmiazdzy, winda tez mnie przeraza choc mniej) ja tam wolalbym trzydziesci startow i ladowan zamiast jednej depilacji woskiem, to chyba bardziej boli. Nie wiem, nigdy nie pozwolibym sie zdepilowac..... ![]() ![]() |
|
|
brookaciki12 | Post #6 Ocena: 0 2012-06-30 08:17:20 (13 lat temu) |
Z nami od: 26-07-2011 Skąd: D |
ndyopole - zaufaj ze to kwestia przyzwyczajenia
![]() ![]() niemniej ten kto nie wie co to panika spowodowana strachem przed czym kolwiek nigdy w zyciu nie poczuje sie jak osoby ktore maja fobie,, Lucaa_ ja jeszcze dodam (moze Ci to pomoze, bo mnie troche uspokaja, co sie w zasadzie dopiero okaze) wydrukuj sobie procentowe statystyki katastrof lotniczych w stosunku do innych tragedii, informacje na temat czestotliwosci przegladow technicznych samolotow, stanu europejskich lotnisk, ja tak zrobilam i naprawde kiedy tylko dopada mnie panika czytam sobie takie rzeczy co pozwala mi sie uspokoic.. bo niestety u mnie strach dopadl mnie juz jakis czas temu, zawsze na kilka tygodni przed taka podroza zaczynaja sie problemy |
clockwork_orang | Post #7 Ocena: 0 2012-06-30 10:49:58 (13 lat temu) |
Z nami od: 28-06-2007 |
Cytat: 2012-06-29 22:50:34, marianzwonsami napisał(a): Chyba kukuruznikiem leciales, albo motolotnia ![]() tak, tak... w dodatku o napedzie 20 golebi pocztowych ![]() ps. jak z przesiadka w Nowysybirsku to i 29h mozna leciec w jedna strone ![]() |
Post #8 Ocena: 0 2012-06-30 17:50:24 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #9 Ocena: 0 2012-06-30 17:58:19 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
andyopole | Post #10 Ocena: 0 2012-06-30 18:43:20 (13 lat temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2012-06-30 17:58:19, binus1 napisał(a): Cytat: 2012-06-30 07:28:31, andyopole napisał(a): Mnie latanie bardzo pasi, szczegolnie start a najbardziej ladowanie. Im bardzie telepie samolotem tym wieksza frajda. Przerobilem juz burze, turbulencje i nagla utrate wysokosci (800 metrow) nad Atlantykiem. Najbardziej wkurzalo mnie 1,5 godziny plaskiego lotu z UK do PL kiedy nic sie nie dzialo. A co teraz mam powiedziec gdy lot z Portland do Amsterdamu trwa ok. 11 godzin? Mlodych mozna dostac.... Zwłaszcza jak lecisz Lufthansą.... ![]() Lufthansa scancellowala polaczenie z Portland do Frakfurtu jakies 1,5 roku temu. zostal mi KLM - Delta albo przesiadki znakomicie wydluzajace podroz. |