Zaraz cofnę się do linków,które podesłałeś.

Str 13 z 14 |
|
---|---|
Lenusia | Post #1 Ocena: 0 2012-03-09 20:47:46 (13 lat temu) |
Z nami od: 23-03-2011 Skąd: Gloucestershire |
Karjo nic ze szkoły nie dostałam. Ale pisałam wam,że skontaktowałam się z Polką,która dała mi namiary gdzie są wolne miejsca w szkole (niestety do naszej szkoły trzeba zapisać się na listę oczekujących). Ona mi wysłała dokumenty,które mam podpisać i odesłać to coś w rodzaju pomocy psychologicznej dla osób gnębionych. Niby po tym kursie ma być silniejsza psychicznie. Jak przyjdą wszystkie dokumenty to będę wiedziała więcej co dokładnie mi przysłała,bo całą rozmowę ledwo pamiętam,po tym filmiku obejrzanym tutaj.Akurat koniec filmiku,ja zaryczana a tu telefon ...
Zaraz cofnę się do linków,które podesłałeś. Nie jestem idealna,ale idealnie sobie z tym radzę
![]() |
Adacymru | Post #2 Ocena: 0 2012-03-09 22:16:18 (13 lat temu) |
Konto usunięte |
Jesli szkola nie daje zadowalajacych odpowiedzi, to skontaktuj sie ze School Governors. Szkola powinna dac ci namiary, albno znajdziesz na necie. Jak rezultat dalej nie jest zadowalajacy, to tutaj.
Ada
|
berenika | Post #3 Ocena: 0 2012-03-09 22:29:35 (13 lat temu) |
Z nami od: 30-12-2009 Skąd: EM |
Jak dla mnie to chore, że dziecko które jest ofiarą musi zmieniać szkołę.
...zawsze warto być człowiekiem choć tak łatwo zejść na psy...
|
Post #4 Ocena: 0 2012-03-09 22:34:41 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Lenusia | Post #5 Ocena: 0 2012-03-09 22:38:16 (13 lat temu) |
Z nami od: 23-03-2011 Skąd: Gloucestershire |
Dziękuję Ada za stronkę. Przyda się.
Nie jestem idealna,ale idealnie sobie z tym radzę
![]() |
|
|
kolezanka_szkla | Post #6 Ocena: 0 2012-03-09 22:41:51 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Pigula to strasznie trudne zaprowadzac porzadki kosztem wlasnego dziecka. Ja bym sie w to nie bawila. Szkoda dziewczynki. Ja bym ja z tej szkoly zabrala i dala jej normalnie zyc. Moja corka do tej pory ma lzy w oczach, gdy wspomina tamte czasy. Po co przedluzac bol i strach?
"Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
Adacymru | Post #7 Ocena: 0 2012-03-09 22:44:49 (13 lat temu) |
Konto usunięte |
Do Governors mozesz napisac list, albo skontaktowac sie osobiscie, bo sprawa jest pilna. Ja napisalabym list, bo pewnie mozna dokladniej i chronologicznie opisac co sie dzialo, i jakie kroki poczyniliscie, i jakie rezultaty (albo ich brak) was niepokoja.
Dyrektor szkoly bedzie sie musial tlumaczyc przed panelem z podjetych decyzji (albo ich braku).
Ada
|
Post #8 Ocena: 0 2012-03-09 22:46:36 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Lenusia | Post #9 Ocena: 0 2012-03-09 23:15:21 (13 lat temu) |
Z nami od: 23-03-2011 Skąd: Gloucestershire |
Pamiętam moją córkę jak wybierała sobie tą szkołę. Była w euforii ,że się dostała,że idzie z niektórymi koleżankami z klasy i w ogóle. Do szkoły chodziła normalnie,w pewnym momencie zauważyłam coś,ale myślałam,że kombinuje. A to brzuch a to co 5 min schodziła siku a to nie może zasnąć i tak w kółko. Myślę,że to już były początki problemów. Chodziła smutna,zgadzałam się by nocowały u niej koleżanki ale powstała zazdrość wśród tej co teraz ją gnębi. Zazdrość o wszystko,bo jak się okazało zaczęło się afera w szkole,po tym gdy ta gnębiąca uciekła z lekcji i powiedziała,że to przez moją córkę. Dopiero po kilku dniach przyznała się,że powodem było to,że moja córka na nią na pierwszej lekcji nie spojrzała. Moja córka była na dywaniku po czym ja dałam odzew. I zaczęła się wojna,bo powiedziałam o tych rozmowach ,w których moja córka była przeklinana i ,że jej grożono. Dlatego kazałam ją ignorować.Dlatego nie spojrzała się na nią. Matka do mnie do domu i dalsza historię już znacie.
Myślę,że to ignorowanie mojej córki jeszcze bardziej ją denerwuje i skoro mają zakaz przychodzenia do mojego domu,mają zakaz pisania i dzwonienia do mnie no to teraz jest znęcanie psychiczne. Gówniara szuka zaczepki by moja córka np jej coś zrobiła. One razem w klasie są i nie wyobrażam sobie one razem przez najbliższe 4 lata. Dlatego inna szkoła to najlepsze rozwiązanie a przy okazji lepsza,wyższy poziom i przede wszystkim dyscyplina. Więcej zadań domowych przyda jej się. Myślę ,że to dobre rozwiązanie. Nie jestem idealna,ale idealnie sobie z tym radzę
![]() |
kolezanka_szkla | Post #10 Ocena: 0 2012-03-09 23:22:37 (13 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Lenusia sprawdzam ten temat codziennie z nadzieja, ze sie wszystko pozalatwiasz z jak najlepszym skutkiem dla corki. Mamy corki w tym samym wieku. Moja ma problemy ze znalezieniem bratniej duszy w szkole. Niby sa kolezanki, ale zadna sie nie nadaje na taka "od serca". Tez sie czasami obawiam sytuacji, ze ktoras jej cos powie, zrobi. Z tym, ze ja mam rewelacyjny kontakt z psychologiem szkolnym.
Trzymam kciuki. Masz teraz dwa dni wolne od szkoly. Zajmij czyms corke. Zrobcie cos razem. Spedzcie razem czas tak, aby zapomniala o klopotach. "Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|