2011-12-11 15:16:31, krippo napisał(a):
Dokladnie kup lub wynajmij mieszkanie w drozszej okolicy i najlepiej wolnostojace to problemow z sasiadami miec nie bedziesz. A jak Cie nie stac to niestety musisz liczyc sie z innymi mieszkancami. Jednym przeszkadza "narkoman" palacy straszny narkotyk zwany marihuana, innym papierosy innym wodeczka innym bieganie czy placz dzieci za sciana - urok mieszkania z innymi ludzmi.
Bez urazy dla autorki tematu, ale my Polacy w wiekszosci mamy taka ceche ze dziadujemy i ze chcemy mieszkac za grosze w councilowskich mieszkaniach ale jednoczesnie wymagamy aby naszymi sasiadami byla rodzina krolewska lub conajmniej dystyngowani Anglicy w cylindrach i frakach. Takze moze powinnismy jednak troszke spojrzec najpierw na siebie zamiast na "Angoli", "ciapatych", "czarnuchow" etc.
Nie raz radzilam tutaj na forum, zeby zmienic dzielnice na lepsza. Jednak w przypadku palenia trawki - pomysl chybiony.
[ Ostatnio edytowany przez: kolezanka_szklanka 12-12-2011 18:17 ]