Nadzieja, to matka tych, którzy nie boją się rzucać myśli w daleką przyszłość.
Str 2 z 2 |
|
|---|---|
| Samurajka | Post #1 Ocena: 0 2011-07-14 19:05:14 (14 lat temu) |
 Posty: 3554 
Z nami od: 14-08-2010 Skąd: Marden |
a ja tam wole maliny
Nadzieja, to matka tych, którzy nie boją się rzucać myśli w daleką przyszłość.
|
|
|
|
| Alter_Ego | Post #2 Ocena: 0 2011-07-14 19:11:41 (14 lat temu) |
 Posty: 1486 
Konto zablokowane Z nami od: 14-04-2010 Skąd: . |
Jezyny, jagody i grzyby. nigdy nie mialem problemu z ich zbieraniem w uk, choc raz straznik national trust uparl sie i nie chcial odpuscic, metoda na glupa zadzialala: nie panimaju englisz, sorry m8. Rowniez z policja miewam czasem stycznosc ale nie za zbieranie jagod
 zawsze mowie ze ja nie znaju, przepraszaju, ja tu krotko w tym kraju. zawsze mnie puszczaja, ale zawsze tez groza mi tysiac funtowa kara. grunt to umiec sie dogadac, tzn nie dogadac. "Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat." S.J.Lec
|
|
|
|
| Adacymru | Post #3 Ocena: 0 2011-07-14 19:19:35 (14 lat temu) |
 Posty: n/a Konto usunięte |
|
|
|
|
| Dodziunia | Post #4 Ocena: 0 2011-07-14 19:20:52 (14 lat temu) |
 Posty: 3662
Z nami od: 02-05-2007 Skąd: Derby |
Marek-podeslij mi pudeleczko tych jagód- wiesz ciezarnej sie nie odmawia
![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
|
|
|
|
| marek6006 | Post #5 Ocena: 0 2011-07-14 19:30:09 (14 lat temu) |
Posty: 59
Z nami od: 19-11-2008 Skąd: Merthyr Tydfil |
Jeżeli chodzi o drogę to nie jest to droga często uczęszczana, dlatego i spalin nie za dużo. Natomiast jeżeli chodzi o darowiznę dla Szczęsliwie ciężarnej to czemu nie? Obawiam się jednak, że ten drobny upominek ze względu na to co z niego by zostało po pokonaniu odległości jaka jest między nami wylądowałby w koszu.Pozdrawiam. Życzę zdrowego i silnego potomstwa
|
|
|
|
| |
|
| nanetka | Post #6 Ocena: 0 2011-07-15 00:21:46 (14 lat temu) |
Posty: 451
Z nami od: 24-08-2007 Skąd: zagranica |
No to zaskoczenie dla mnie ogromne,bo juz nie raz widziałam krzaczki jagód w lesie ale nigdy nie owocowały.Nie możliwe żeby moja koleżanka przegapiła to wydarzenie bo chodzi na spacery z psem i dzieckiem do lasu prawie codziennie,grzyby tam sa i zbieramy co roku ale na jagody nie udało nam sie trafić ... ale mam smaka na takie leśne jagódki właśnie jem sklepowe borówki
|
|
|
|
Wczytuję dane...