Str 3 z 3 |
|
|---|---|
Post #1 Ocena: 0 2011-06-21 12:36:59 (9 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
|
|
|
| cyganka35 | Post #2 Ocena: 0 2019-08-17 11:49:52 (rok temu) |
 Posty: 299 
Z nami od: 13-06-2019 Skąd: Kraina Marzeń |
Lato jeszcze trwa...
Antonio Vivaldi - Lato... |
|
|
|
| SweetLiar | Post #3 Ocena: 0 2019-08-17 12:00:20 (rok temu) |
 Posty: 6774
Z nami od: 05-02-2015 Skąd: Lądek - Zdrój |
Jednym słowem ESTATE
Ale muzyka to bardziej pasuje do polskiego lata, pełnego burz, które kocham, a o które we Włoszech bardzo ciężko... tam ciagle upał i nie bardzo (blisko Afryki) ma się do ze sobą ścierać... Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól
|
|
|
|
| cyganka35 | Post #4 Ocena: 0 2019-08-24 19:07:03 (11 miesięcy temu) |
Posty: 299
Z nami od: 13-06-2019 Skąd: Kraina Marzeń |
Kredyt Zaufania - Upalny ranek... Upalny ranek... Upalny ranek. Gwary i turkoty Kończą się nagle u sztachet ogrodu, Gdzie ławek cienie, wdumane w piach złoty, Dają tym piachom czar głębi od spodu. Zapatrzonemu w dal przed się bez końca Reszta dorożki z plecami woźnicy, Znikając nagle na rogu ulicy, Odsłania szybę, zbłyskaną od słońca. Pies mój, w ślad za mną idący niemrawie, Znienacka wstrząsa kudłami swej grzywy I pysk zadziera i patrzy ciekawie Na szyld, od wróbli szary i wrzaskliwy. Jakaś wariatka męczeńsko uboga, Słynna w zaułku na całe podwórze, Wrzuca do skrzynki, strumniałej przy murze, List, nieudolnie skreślony do Boga... Bolesław Leśmian |
|
|
|
Wczytuję dane...