12. tak, bede chcial ubezpieczyc kota, co do kuwety to dzis zona miala luz, bo narobil do kuwety wlasnie i nie musiala sprzatac z dywanu hehe

zaraz dzidzia moja wstala, potem edytuje
Str 97 z 113 |
|
---|---|
hanibal36 | Post #1 Ocena: 0 2012-07-14 14:27:36 (13 lat temu) |
Z nami od: 09-01-2012 Skąd: gdzies na poludniu |
dziekuje za odpowiedzi, nie umiem cytowac po kolei ;p
12. tak, bede chcial ubezpieczyc kota, co do kuwety to dzis zona miala luz, bo narobil do kuwety wlasnie i nie musiala sprzatac z dywanu hehe ![]() zaraz dzidzia moja wstala, potem edytuje |
Post #2 Ocena: 0 2012-07-14 14:52:27 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kociefraszki | Post #3 Ocena: 0 2012-07-14 14:55:10 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Hanibal, to co piszesz o oczkach i nosku... Koniecznie musi zobaczyc wet. Mam lekka schize na tym punkcie, ale zaniedbane kocieta czesto lapia tzw. koci katar - schorzenie wywolywane przez 2 wirusy, nieleczone moze prowadzic do slepoty i zgonu. Wczesnie "zlapane" latwo sie leczy. Mam pomysl... Przywiozlam z Polski jeszcze Immunodol Cat - beta glukan przeznaczony dla kotow. Jedna z moich kotek ma powiklania po kocim katarze wlasnie i od czasu do czasu wymaga wsparcia systemu immunologicznego.(A potem starydow dla odmiany bo zaczyna sie zabawa z plytka eozynofilowa, ale ona juz tak ma.:-Y) Jesli wet potwierdzi ze kociak ma infekcje wirusowa, napisz mi priwa i wyslalabym Wam opakowanie. To sa tabletki, niektore koty wcinaja je same, innym trzeba podac silowo, dosc ze w Polsce podawalam to dwumiesiecznym kociakom z kocim katarem i na doleczaniu po panleukopenii i sie sprawdzalo. Kotkowi pysiol przemywaj letnia woda, oczyszczaj nosek i oczka. Gdyby oczka zaczely sie sklejac, ropiec - natychmiast wet.
|
hanibal36 | Post #4 Ocena: 0 2012-07-14 15:07:49 (13 lat temu) |
Z nami od: 09-01-2012 Skąd: gdzies na poludniu |
dobra jestem, wiec od pczatku
dzieki Wam za dobre rady. Umowilem sie do veta, ale dopiero na srode. Kotek ( zgredek ) juz robi do kuwety. Wlasnie zakopal to i owo ![]() kot mjego kuzyna tego nie ma. Kuzyn mieszka sam bez dzieci i kot nie wychodzi z pokoju. Tez juz mu robi do kuwety. kociefrszki, napisze napewno co bylo u veta. Jesli cos niepokjcego zauwaze to sprobuje szybciej isc , moze emergency. magic, dzieki, rowniez pozdrawia. czemu niby lepsza?? przeciez ja jestem najlepszy i najfajniejszy D jak pojechalem po koty to na placu troche sie szwendalo, juz odrosnietych. Bylem u nich w domu, ale mysle ze te koty przyniesli z jakijs stodoly, bo to bylo jkies gospodrstwo. to link do ogloszenia z ktorego kupilem. Mialy byc dwa rozne a sa 2 rude http://www.pets4homes.co.uk/classifieds/57942-beautiful-kittens-taunton.html |
Post #5 Ocena: 0 2012-07-14 15:14:52 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
kociefraszki | Post #6 Ocena: 0 2012-07-14 16:07:12 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Hanibal, sprawdz co to zostaje po kocie na parapecie. Kropla wody w to i jesli sie rozpusci jak skrzepnieta krew to masz odchody pchel. Jesli to sie tak z grzdyla sypie to on jest mocno zapchlony. Jesli sie nie rozusci jak pisalam, to brud. Kurcze, zeby grzdylek nie byl taki dziki, to by mozna sprawdzic czy nie ma przyjaciol w futrze - pachwiny, brzuszek, pod pachami... Tam najlatwiej zobaczyc pchly. I na czole, tam gdzie siersc przed uszami jest rzadsza.
Kurcze, ja tu juz mialam dzikuny wygarniete z garazu od kolegi - dzika kotka mu sie tam okocila. Grzdylki po 5 tygodni mniej wiecej mialy, jeszcze nie bardzo umialy samodzielnie jesc, ale szybko sie oswoily, potem przekazalam je Cat Rescue bo w UK raczej nie mialam mozliwosci ich wyadoptowac, a organizacja owszem. Fajne sa takie gnojki. ![]() |
hanibal36 | Post #7 Ocena: 0 2012-07-14 16:13:34 (13 lat temu) |
Z nami od: 09-01-2012 Skąd: gdzies na poludniu |
ma pchly, to juz stwierdzone. Ide robic test z woda
![]() |
hanibal36 | Post #8 Ocena: 0 2012-07-14 16:16:23 (13 lat temu) |
Z nami od: 09-01-2012 Skąd: gdzies na poludniu |
rozpuscilo sie niestety jak krew, jak zona wroci to sprobuje fote zrobic jego pyska z bliska i siersci, masakra co on tam ma. Dobrze ze nie lazi nigdzie, tylko siedzi w jednym miejscu hehe.
|
kociefraszki | Post #9 Ocena: 0 2012-07-14 16:20:41 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Niee.. Jak ma pchly to test juz zbedny - to na pewno odchody insektow, a musi miec ich sporo skoro tak sie sypie. W takim ukladzie sugerowalabym jeszcze spray na pchly do domu i jesli gdzies siedzi na wykladzinach, tapicerkach itp poduszkach, to prysnac po odpchleniu kota. Bo pchly tylko glodne siedza na kocie, te najedzone zwykle dekuja sie w szparach podlogi, wykladzinach i tapicerkach i tam kombinuja prokreacje, tak ze jesli sie rozleza to po odpchleniu kota przyjdzie nowe pokolenie i... zacznie sie od nowa. Kurcze, kupiles kociaka, a masz jazde jakbys wzial dzikusa z ulicy. Temu co sprzedal naprawde sie nalezy jakas nauczka.
|
kora130 | Post #10 Ocena: 0 2012-07-14 16:32:50 (13 lat temu) |
Z nami od: 14-07-2012 Skąd: Londyn |
Hej witam wszystkich ,jestem nowa na forum i postanowilam sie zalogowac bo przezywam dramat,dotyczy to mojego kota ,niespelna rocznego Desmonda ,ktory w zeszlym tygodniu zostal brutalnie zamordowany.Dezi zginal najprawdopodobniej z rak osoby mieszkajacej lokalnie,ktora ma pewno ogrodek w poblizu i mozliwe ze on chodzil zalatwiac tam swoje potrzeby...postanowilam o tym napisac ,bo bardzo mi ciezko i nie moge sie zupelnie pozbierac.Mieszkamy tu juz cztery lata i zawsze mialam takie poczucie ,ze to spokojna i bezpieczna okolica,niestety juz tak nie czuje.
W zeszly czwartek Desmond wyszedl z domu rano i juz nie wrocil,szukalismy go gdzie tylko mozliwe,a gdy nie wrocil na noc ,wiedzialam ze stalo sie cos zlego.W piatek wieczorem rozwiesilismy plakaty z jego zdjeciem ,blagajac wrecz o pomoc w odnalezieniu i wyznaczylismy nagrode finansowa.Niestety w sobote rano znalazlam go w ogrodku ,glowa lezala odcieta ostrym narzedziem,...PRZEPRASZAM wszystkich ze wprowadzam tutaj taki dolujacy nastroj ,ale nie radze sobie z tym i mam wrazenie ze z dnia na dzien jest u mnie gorzej. Nigdy nie mielismy z nikim zatargow ,nikt nigdy nie zwrocil mi uwagi ze moje koty(bo jest jeszcze jedna kotka)niszcza czyjs ogrodek etc.Zawsze mialam takie wrazenie ze w tym kraju ludzie maja ogromny szacunek do zwierzat,jednak ludzie jak wszedzie, sa dobrzy i zli.Bardzo mi go brak! Hanibal,nie martw sie mlody rudy niebawem sie oswoi i nabierze masy,ale napewno kontrola veta jest konieczna,zanieczyszczenia pod noskiem i zaropiale oczka czesta sa tez wynikiem pasozytow czyli trzeba go odrobaczyc,i na marginesie wiem,naprawde wiem co czujesz wzw ze zniknieciem sarszego rudego,to jest pustka... |