

Str 74.6 z 113 |
|
---|---|
Nie_z_tej_bajki | Post #1 Ocena: 0 2011-07-30 14:30:45 (14 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Moze poszukaj jakiegos kojca dla psiaka? Sa takie - jak dla dzieci - czasem wieksze, czasem mniejsze. Ale bedziesz mogla spokojnie w nim zostawic szczeniorka
![]() Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
kociefraszki | Post #2 Ocena: 0 2011-07-30 14:53:43 (14 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Dokladnie - wprowadzajac psiaka do doroslych kotow, nie zostawialabym towarzystwa bez kontroli. Jesli razem, to pod kontrola czlowieka, przynajmniej przez pierwsze tygodnie, dokad psiak nie nabierze troche pewnosci w nowym otoczeniu i nie pozbedzie sie tej szczenieciej "dupowatosci". Przybycie nowego zwierzaka bedzie i dla kotow stresem, jak wszystko co w domu nowe - koty sa neofobami i nawet nieznaczne przemeblowanie potrafi je zestresowac - natomiast trudno powiedziec jak sie beda dogadywaly z psiakiem. To inny gatunek, inne sygnaly.
|
Nie_z_tej_bajki | Post #3 Ocena: 0 2011-07-30 15:47:05 (14 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Przy okazji - widzialam ostatnio w sklepie "zwierzecym" takie cudo dla kotow - jest w sprayu, albo do pradu ( jako zapach niby ), co to sprawia ( ponoc ), ze kot sie odstresowuje - m.in wlasnie przy kolejnym zwierzaku w domu, zmianie miejsca, nowym domowniku ( noworodek ). Nie pamietam nazwy.
Ciekawe tylko, czy to rzeczywiscie dziala ![]() Ale reklama tego czegos, nawet u mojego weta wisi ![]() Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
fioletowa | Post #4 Ocena: 0 2011-07-30 15:52:11 (14 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 30-06-2011 Skąd: manchester |
Cytat: 2011-07-30 14:53:43, kociefraszki napisał(a): Dokladnie - wprowadzajac psiaka do doroslych kotow, nie zostawialabym towarzystwa bez kontroli. Jesli razem, to pod kontrola czlowieka, przynajmniej przez pierwsze tygodnie, dokad psiak nie nabierze troche pewnosci w nowym otoczeniu i nie pozbedzie sie tej szczenieciej "dupowatosci". Przybycie nowego zwierzaka bedzie i dla kotow stresem, jak wszystko co w domu nowe - koty sa neofobami i nawet nieznaczne przemeblowanie potrafi je zestresowac - natomiast trudno powiedziec jak sie beda dogadywaly z psiakiem. To inny gatunek, inne sygnaly. |
fioletowa | Post #5 Ocena: 0 2011-07-30 15:56:51 (14 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 30-06-2011 Skąd: manchester |
a ja czytalam o jakims brzeczyku w ksztalcie serca na baterie, tzw odstraszac na pchly, ktos moze testowal to na swoich kocurkach?
|
|
|
kociefraszki | Post #6 Ocena: 0 2011-07-30 16:05:56 (14 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Nie z tej bajki - chyba chodzi Ci o Feliway. Jest taki do gniazdka i jest w spray'u. Owszem, dziala ladnie w sytuacjach dla kotow stresowych - przydaje sie przy dokoceniach, przy przeprowadzkach, w razie pojawienia sie w domu nowego "ludzia" (najazd rodzinki?)... Lagodzi kocie stres, stosuje sie go takze w zaburzeniach kociego bechawioru.
Fioletowa, pod nieobecnosc ludzi w domu musisz izolowac psinke od kotow, dokad sie nie "dogadaja". Nie ze wzgl. na koty bo te zawsze sobie poradza wskakujac chocby na meble, ale ze wzgl. na psa - male, durne, niezdarne, a koty moga miec na niego swoj pomysl. Z demolka w domu musisz sie liczyc niezaleznie od towarzystwa kocio-psiego - jeden szczeniak w domu potrafi niezle narozrabiac jesli sie go zostawi bez kontroli. A to sie jakies ciuchy trafia, a to rolka srajtasmy... ![]() |
fioletowa | Post #7 Ocena: 0 2011-07-30 16:15:42 (14 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 30-06-2011 Skąd: manchester |
dokladnie kociefraszki,sunia bedzie malym amstafkiem, znajomi powiedzieli ze to trudny pies do ulozenia, taki lider
|
kociefraszki | Post #8 Ocena: 0 2011-07-30 16:18:31 (14 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Lagodnie, ale konsekwentnie prowadzony moze byc bajecznym psem. Lubie amty, z tym ze nie sa w moim typie urodowym - za male i za malo kudlate.
![]() |
fioletowa | Post #9 Ocena: 0 2011-07-30 16:19:30 (14 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 30-06-2011 Skąd: manchester |
dziekuje dziewczyny, jak sunia bedzie juz w domu to sie pochwale
|
Post #10 Ocena: 0 2011-07-30 16:57:29 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|