MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Kociaki plus Piesa - czyli moje male ZOO ;-)

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 57 z 113 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 56 | 57 | 58 ... 111 | 112 | 113 ] - Skocz do strony

Str 57 z 113

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Post #1 Ocena: 0

2011-06-09 17:56:10 (14 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Nie_z_tej_bajki

Post #2 Ocena: 0

2011-06-09 18:06:44 (14 lat temu)

Nie_z_tej_bajki

Posty: 7186

Kobieta

Z nami od: 23-08-2010

Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-)

Science plan mokre bylo, z puszki. Nie ruszal.
O suchym Wainwright nie wspomne ;-).
Ale w Pets at Home powiedzili mi, ze jesli piesa nie bedzie chcial jesc tego suchego, to mam przyniesc ( otwarty wor ) i oni zwroca kase ;-). O tyle dobrze ;-).
Nie myśl o szczęściu. Nie przyj­dzie - nie zro­bi Ci za­wodu.... Przyj­dzie - zro­bi niespodziankę :D. W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!! :-D

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

kociefraszki

Post #3 Ocena: 0

2011-06-09 18:17:20 (14 lat temu)

kociefraszki

Posty: 4551

Kobieta

Z nami od: 24-03-2011

Skąd: Keadby

Ewela, przy odrobinie szczescia, moze ktos ci sie zgodzi na opieke "dochodzaca" - mimo samotnosci, taka opcja jest dla kota najzdrowsza. Co do rekonwalescencji po odjajczeniu - to akurat krotka pilka, jesli kotecek nie ma wnetrostwa,na drugi dzien po zabiegu jest jak nowy. Niemniej jednak hormony u doroslego kota "opadaja" kilka tygodni, wiec - sorry. Raz mialam na stanie pelnojajecznego goscia - mial przesrane bo Hino lazila za nim i opowiadala mu co zaraz z nim zrobi. Brzmialo to mniej wiecej tak:
Gosc byl tak przerazony ze bal sie do kuwety isc.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

izabela1967

Post #4 Ocena: 0

2011-06-09 19:05:13 (14 lat temu)

izabela1967

Posty: 810

Kobieta

Z nami od: 11-09-2007

Skąd: Pembrokeshire

Cudne:-)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kociefraszki

Post #5 Ocena: 0

2011-06-09 19:10:34 (14 lat temu)

kociefraszki

Posty: 4551

Kobieta

Z nami od: 24-03-2011

Skąd: Keadby

Tiaaa... Tylko to co robi rudy kot, to klasyczne grozby karalne. Poki kot prycha, syczy, to jeszcze pikus, ale jak zaczyna w taki sposob wyc, to zaczyna sie jatka. I w ten wlasnie sposob Hino okazywala goscinnosc kocurkowi ktorego przywlokla mi cora. Kocurro byl cudowny i tak przerazony, ze (majac srake po cestalu) w nocy narznal mi do lozka bo bal sie zejsc - w lozku, przy obcym czlowieku czul sie bezpieczny. Po dwoch dniach zostal odjajczony i znalazl nowy dom, w ktorym odnalazl sie jakby zawsze tam mieszkal.:-]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

izabela1967

Post #6 Ocena: 0

2011-06-09 19:17:53 (14 lat temu)

izabela1967

Posty: 810

Kobieta

Z nami od: 11-09-2007

Skąd: Pembrokeshire

Od dwóch miesięcy jestem właścicielką rudego potwora (10-letni kot porzucił swój dom i przeprowadził się do nas). W taki sam sposób jak na filmiku przegania wszystkie okoliczne koty.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ewela119

Post #7 Ocena: 0

2011-06-09 19:22:54 (14 lat temu)

ewela119

Posty: 579

Kobieta

Z nami od: 25-03-2011

Skąd: Coventry

No wlasnie nie mam zadnej gwarancji ze nic sie nie bedzie dzialo i czy kot wszystkie kiszki ma na swoim miejscu bo jeszcze u weta nie byl. Z ogloszenia nikt nie dzwoni, bede musiala wiec pogadac z jedna znajoma, moze sie zgodzi dochodzic zeby go karmic i kuwete posprzatac bo o zabraniu go do jej domu nie ma mowy ze wzgledu na dzieci, moja ostatnia deska ratunku, jak ona sie nie zgodzi to nie wiem co zrobie. Ehhh wszystko bylo obmyslone i ustalone jak bralismy kota, teraz jak przyszlo ze cala rodzina wyjezdzamy (co zdarza sie niezmiernie rzadko) to akurat tak sie zlozylo ze ciotka nie moze i jest kicha

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kociefraszki

Post #8 Ocena: 0

2011-06-09 19:23:22 (14 lat temu)

kociefraszki

Posty: 4551

Kobieta

Z nami od: 24-03-2011

Skąd: Keadby

Kocur, kotka? Kastrat? Bo z zachowania raczej twierdzilabym ze nie - kastraty az tak terytorium nie pilnuja. Ma to swoje dobre strony - nie beda Ci sie obce koty szwendac.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

izabela1967

Post #9 Ocena: 0

2011-06-09 19:43:05 (14 lat temu)

izabela1967

Posty: 810

Kobieta

Z nami od: 11-09-2007

Skąd: Pembrokeshire

Kocur, kastrat. Czyli jakiś dziwny jest? Obce koty niby się nie szwendają ale jest problem bo przegania kota sąsiadów - z ich ogródka!! Żeby było śmieszniej u mnie w domu sami alergicy, a tu niespodzianka! Chyba hypoalergiczna bestia! Oczywiście wszyscy jesteśmy w potworze zakochani (a najbardziej mój mąż - czyli ten co to niby kotów nie lubi
;-)).

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kociefraszki

Post #10 Ocena: 0

2011-06-09 20:50:54 (14 lat temu)

kociefraszki

Posty: 4551

Kobieta

Z nami od: 24-03-2011

Skąd: Keadby

Uuuu... To ciekawe... Niby bez jaj, a charakterek po tesciowej.:-D Zolza jest w takim razie i tyle. Coz - terytorium jakie sobie koty wyznaczaja, nie ma nic wspolnego z ludzkimi miedzami - musza sie dogadac, albo sasiedzka lebiega ma przzegwizdane. Fajny kocio.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

Strona 57 z 113 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 56 | 57 | 58 ... 111 | 112 | 113 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,