MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Kociaki plus Piesa - czyli moje male ZOO ;-)

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 46.8 z 113 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 45.8 | 46.8 | 47.8 ... 111 | 112 | 113 ] - Skocz do strony

Str 46.8 z 113

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

wielbicielka

Post #1 Ocena: 0

2011-05-27 22:46:37 (14 lat temu)

wielbicielka

Posty: 12625

Kobieta

Z nami od: 29-04-2011

Skąd: Londyn

Myslisz ze karma i dieta go uchroni przed kolejnym zapchaniem?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kociefraszki

Post #2 Ocena: 0

2011-05-27 22:51:59 (14 lat temu)

kociefraszki

Posty: 4551

Kobieta

Z nami od: 24-03-2011

Skąd: Keadby

RC Urinary? Ok. Ja sie sprobuje dopytac i upewnic, ale po mojemu to Furosemid na tym etapie raczej nie... Oczywiscie miej oko na sikanie, przemycaj jak najwiecej wody. Jak masz mozliwosc, sprawdz parametry moczu w wypisie - pH, jest wazne, rodzaj krysztalow jest wazny (sa karmy celowe pod konkretne krysztaly). Stan zapalny wiec pewnie leukocyty, i byc moze w moczu byla krew. Powinien miec zrobiony profil nerkowy z krwi bo to podstawa przy zatkaniu - chodzi o uszkodzenie nerek przez powracajacy z pecherza mocz. Powinien dostac antybiotyk, skoro udalo sie go cewnikowac to pewnie mial przeplukany pecherz - powinno byc w papierach. To ze odebralas go w ciezkim stanie, moglo wynikac ze stresu. Klak byl w szpitaliku raz - naprawde sie starali z tego co wiem ale z jego stresem przegrali - nie zalatwial sie mimo droznosci. Jadl tylko od jednego technika i tylko z reki. Nie pil, musieli go nawadniac. Po powrocie do domu kot nie ten zupelnie - normalny, wesoly... Tyle ze kuwete musial miec odrebna bo do normalnej sie bal sikac.
Dobra, ja zmykam - jutro bede.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

wielbicielka

Post #3 Ocena: 0

2011-05-27 23:02:51 (14 lat temu)

wielbicielka

Posty: 12625

Kobieta

Z nami od: 29-04-2011

Skąd: Londyn

mial antybiotyk, i lekkie uszkodzenie nerek ale do regeneracji, duzo pije bo jak pusta miska z jedzeniem to woda jest obok pelna zawsze, a jak wypije to prosi by nalac.Sprawdzam caly czas czy ma mokry nosek. przewrazliwona jestem na tym punkcie.

Oni mu dobrali jedzenie i wiem ze robili jakies jeszcze badania odnosnie tych krysztalow ale juz nie pamietam co a w papierach ja tego nie wylapie.
Badania mail robione przed cewnikowaniem jeszcze i po antybiotyku tez.
Kociefraszki dziekuje

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kociefraszki

Post #4 Ocena: 0

2011-05-28 10:49:16 (14 lat temu)

kociefraszki

Posty: 4551

Kobieta

Z nami od: 24-03-2011

Skąd: Keadby

Wielbicielko, mam odpowiedz, cytuje:

"1. na jakiej podstawie weci stwierdzili chorobę serca? Na to trzeba zrobić echo serca.
2. co do Furosemidu - nie wiadomo jakby kot zareagował na odstawienie leku. Jeżeli rzeczywiście kot ma wadę serca to Furosemid spędza wodę z płuc, która by się tam gromadziła. Możliwe, ze dlatego dobrze funkcjonuje.

Możliwe, że kot ma wadę serca, dostał od cholery kroplówek bo problemy z pęcherzem i nerkami i serce nie wydoliło pogarszając swój stan. Po wdrozeniu leku odwadniajacego serce jako tako się ustabilizowało.

Możliwe też, ze zalano go kroplówkami ponad miarę i serce - zdrowe - nie wydoliło.

Ja bym jednak pojechała z kotem na echo serca do jakiegoś weta znającego sie na chorobach serca. Wady serca można nie zauważyć przez długi czas, ot kot sobie poleguje i mniej się bawi."
Prosba o spisanie z karty informacji dotyczacej nerek - wyniki badan, jakie badania byly robione. Po angielsku - damy rade.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

wielbicielka

Post #5 Ocena: 0

2011-05-28 13:02:46 (14 lat temu)

wielbicielka

Posty: 12625

Kobieta

Z nami od: 29-04-2011

Skąd: Londyn

Kociefraszki dziekuje, jest tylko duzy problem, caly opis jest na 6 kartkach, ja nei jestem w stanie z nich wiele wyciagnac :( jest kilka razy jakis vettest results, laboratory roznego rodzaju i tylko moge zgadywac co do czego, z tego tylko specjalista cos wyciagnie.

Oni tam go sporo trzymali, powiedzieli ze serce nierowno bije i przyspiieszone ale prawda jest taka ze ze stresu moze bic szybciej bo to duze obciazenie dla kota ale wcale nie swiadczy o wadzie, bo w domu tego nie bylo.
Kurcze mam mieszane uczucia troche bo wiem ze to dobra klinika, ale oni byli swiadomi ze z kotem bylo bardzo zle, nie wierzyli ze kot bedzie zyl. Dzien w dzien wydzwaniali do nas jak go zabralismy, czyli moze to te kroplowki go dobily a oni nie powiedzieli. Nie bede juz myslec nad tym bo to nie ma sensu.

Oni nam kazali dawac minimalna dawke tego leku dzien w dzien. On od poniedzialku nei jest na tym leku bo sie skonczyl a oni odciagali wypisanie recepty, zreszta jak pisalam wczesniej ale skoro piszesz ze trzeba dawac to bede. Pije sporo wody.
Wiesz co za miesiac pojde na kontrole do jego lekarki, jak ja tam bede to lepiej to zniesie. Jak oni biora krew do badania i mocz?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kociefraszki

Post #6 Ocena: 0

2011-05-28 13:23:22 (14 lat temu)

kociefraszki

Posty: 4551

Kobieta

Z nami od: 24-03-2011

Skąd: Keadby

Przede wszystkim to ja mam watpliwosci czy trzeba podawac.Zwlaszcza ze od poniedzialku jest bez leku i nic sie nie dzieje. Druga sprawa, to jesli to dobra klinika, to czemu kot u nich malo nie zszedl, z tego co piszesz byli przekonani ze zejdzie, a w domu jakos sie pozbieral i to dosc szybko? Na rokowaniu sie przejechali bardzo. Ow vettest results to wlasnie wyniki badan pewnie i to nas bardzo interesuje bo daje obraz stanu kota. Maria, ktora pytalam o Twojego zwierza, stwierdzila, ze jak wet zdiagnozowal wade serca nie robiac echa, to on jest wrozka. Mocz do badania mozesz wziac sama, tylko musi byc swiezy. My to robilismy za pomoca chochli podetknietej pod kota w momencie kiedy zaczal lac. Sa specjalne zwirki do pobierania moczu tez. Wet pobiera mocz na dwa sposoby - wyciska go z pecherza badz pobiera strzykawka bezposrednio przez powloki brzucha. Ta druga metoda nie boli bardziej niz zastrzyk, ale jak kot jest nerwus to czasem trzeba go otumanic lekiem. Dobry wet wchodzi na macanego, gorszy uzywa usg. W obu przypadkach kot powinien miec pelny pecherz - pustego nie da sie wycisnac i trudniej jest z takiego pobrac strzykawka. Krew pobiera sie z lapy, przewaznie wczesniej golac kawaleczek, aczkolwiek widzialam juz pobranie bez golenia.
Wiesz co? Jesli masz mozliwosc zeskanuj te karty (dane osobowe mozesz zaslonic przeciez) i wrzuc - wyniki badan to podstawa bez ktorej mozna sobie pofilozofowac teoretycznie.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

wielbicielka

Post #7 Ocena: 0

2011-05-28 13:38:55 (14 lat temu)

wielbicielka

Posty: 12625

Kobieta

Z nami od: 29-04-2011

Skąd: Londyn

zeskanuje wieczorem, a z tymi lekami bylo tak ze maz sie nie przyznal ze ich nie ma juz, bo to on zawsze mu dawal rano i wieczorem, w czwaretk sie przyznal ze juz od poniedzialku kot ich nie dostaje, wiec kazalam do kliniki gnac natychmiast i przyniosl.
Mocz bede musiala sama zlapac bo jak wsadzimy go do samochodu to on z nerwow sie zsika i tak, wiec pecherz bedzie pusty

Ja tak czuje ze oni co tam sp....przyli, nie wiem moze upuscili kota, bo od tego tez moze pojawic sie woda w plucach. gdybysmy kota nie zabrali od nich to w nocy by im tam zdechl na pewno, ja bylam pewna ze nam nocy nie przezyje. Odwodniony,, wychudzony, dusil sie

[ Ostatnio edytowany przez: wielbicielka 28-05-2011 13:41 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kociefraszki

Post #8 Ocena: 0

2011-05-28 13:52:14 (14 lat temu)

kociefraszki

Posty: 4551

Kobieta

Z nami od: 24-03-2011

Skąd: Keadby

Jakim cudem w szpitalu sie odwodnil?!:-o Przeciez normalne, ze jak kot odmawia jedzenia i picia, to sie go nawadnia! Zwlaszcza (klac mi sie chce) kota po zatkaniu, ktory powinien pic i lac na akord! Jak nie pije to kroplowka albo "plecaki" i ma lac!! MUSI! Pisalam Ci, ze moj Klak raz byl w szpitalu - 3 dni. Zrost sie na wyszywce zrobil i zatkal moczowod, drobna sprawa, ale kot nie lal. Wydali mi go po 3 dniach z zaleceniem scislej obserwcji. Po prostu u nich sie nie wysikal, jadl tylko od jednego faceta i to z reki, nie pil. Podawali plyny podskornie, karmili, ale chodzilo o to zeby sie wysikal a on nie lal, wiec cewnikowali. Wet doszedl do wniosku (jedynie slusznego z reszta) ze kot "trzyma" bo jest w stresie. Wydali do domu i kazali pilnowac - jak sie wysika, zadzwonic, jak sie nie wysika, wracac z kotem. I to ja rozumiem. Wiesz co? To nie jest dobra klinika... Oni chyba faktycznie wykonczyli by kota.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

wielbicielka

Post #9 Ocena: 0

2011-05-28 13:53:51 (14 lat temu)

wielbicielka

Posty: 12625

Kobieta

Z nami od: 29-04-2011

Skąd: Londyn

wiesz co teraz zauwazylam ze na poczatku byl pod opieka innego weta a pozniej innego

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kociefraszki

Post #10 Ocena: 0

2011-05-28 14:00:30 (14 lat temu)

kociefraszki

Posty: 4551

Kobieta

Z nami od: 24-03-2011

Skąd: Keadby

Dla mnie w tym momencie liczy sie zespol/placowka jako podmiot odpowiedzialny za zwierze. Jakim cudem zwierze im tak zmarnialo w szpitaliku? Jesli byl tak ciezko chory,ze nie mogli sobie z nim poradzic, to jakim cudem w domu do siebie doszedl? Mnie to zywcem nie pasuje. Jest jeszcze jedna rzecz wazna u kota - jedzenie. Przy glodowce dluzszej niz 2 doby, zaczynaja sie nieodwracalne zmiany w watrobie. Jesli dopuscili do odwodnienia, to czy karmili? Czy on jadl?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Numer gadu-gadu

Strona 46.8 z 113 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 45.8 | 46.8 | 47.8 ... 111 | 112 | 113 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,