Str 39.6 z 113 |
|
---|---|
Dwunasty | Post #1 Ocena: 0 2011-05-24 10:06:53 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
A najprawdziwsza prawda( hehe) jest taka iż jak się kot zesra to i złoty piasek nie pomoże. Ewakuacja na ogród na papieroska...
|
anetka_sweet | Post #2 Ocena: 0 2011-05-24 10:10:34 (14 lat temu) |
Z nami od: 15-06-2009 Skąd: Shepton Mallet |
a ja uzywam najtanszego z tesco i etz ten neutralizator i ejst ok.teraz jeszcze sie emcze z tym lidlowym,bo to jakas porazka.glina sie robi,nie idzie tego wybrac,klei sie,zmieniam codziennie
|
kociefraszki | Post #3 Ocena: 0 2011-05-24 10:30:58 (14 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Spokojnie, Dwunasty! Mielismy tu na tymczasie kota znajomych - cechowalo go wybitne wyczucie czasu i zawsze szedl sie wysrac, kiedy siedzielismy przy stole. Noz, fijolki to na pewno nie byly, ani lawenda.
![]() Anka, tutejszy lidlowski tez sprawdzalam - katastrofa. Ten w Polsce sie ladnie zbryla i jest naprawde ok, tu jeszcze na taki nie trafilam, mimo ze w Polsce w Lidlu jest w ogole jeden z najtanszych. Natomiast tutaj pod wzgledem jakosci jest slabiej, a juz lidlowy to koszmar bo nie zbryla sie, tylko sie takie bloto robi lepkie. Inna rzecz, ze nikt nie obiecywal ze on sie bedzie zbrylal - to zwykly zwirek. Najlepiej mi sie ten asdziany sprawdzil i juz pilnuje zeby miec na stanie wlasciwa ilosc. Przy 5 kotach jednak schodzi sporo. |
Nie_z_tej_bajki | Post #4 Ocena: 0 2011-05-24 10:41:37 (14 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
To teraz mi prosze szanownego kociego towarzystwa doradzic, jakis training spray. Bo juz mam kable, firanki i krzesla cale dziurkowane
![]() Mam Canac ( juz drugi ), ktory pachnie jak nasza polska "anginka" ( kojarzy ktos? ). Ale on dziala tylko 3 minuty - zanim nie zwietrzeje... Tym sposobem caly dzien chodze ze sprayem w rekach. Jest cos lepsiejszego? ![]() Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
kociefraszki | Post #5 Ocena: 0 2011-05-24 10:50:26 (14 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Tak. Zwykly spryskiwacz z woda. Jak kota robi cos czego nie powinna, to sie kota psika. Szybko kojarza. Jakl mialam male gnojki w domu i dawaly w nocy popalic, rzucalam w nie zwinieta skarpetka lub paczka chusteczek higienicznych. Inna rzecz, ze firanki i maly kot to kiepskie zestawienie. Mialam rolety.
![]() ![]() [ Ostatnio edytowany przez: kociefraszki 24-05-2011 10:51 ] |
|
|
Dwunasty | Post #6 Ocena: 0 2011-05-24 10:53:28 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2011-05-24 10:41:37, Nie_z_tej_bajki napisał(a): To teraz mi prosze szanownego kociego towarzystwa doradzic, jakis training spray. Bo juz mam kable, firanki i krzesla cale dziurkowane ![]() Mam Canac ( juz drugi ), ktory pachnie jak nasza polska "anginka" ( kojarzy ktos? ). Ale on dziala tylko 3 minuty - zanim nie zwietrzeje... Tym sposobem caly dzien chodze ze sprayem w rekach. Jest cos lepsiejszego? ![]() Jest, nie wiem jak tam sytuacja u Ciebie w domu w tej chwili, ale najlepszy środek jaki ja znalazłem na koty to czarny pas od spodni. Tylko słyszą sprzączkę i już ich nie ma... |
Nie_z_tej_bajki | Post #7 Ocena: 0 2011-05-24 11:03:35 (14 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Kociefraszki - mam skorzane krzesla i sofy
![]() ![]() ![]() Dwunasty - nie nosze paskow ![]() ![]() Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |
Hieena | Post #8 Ocena: 0 2011-05-24 11:04:57 (14 lat temu) |
Z nami od: 27-08-2010 Skąd: Londyn |
A u mnie to dzialalo:
Pet Behave Training Spray Tylko zapach jest niekonieczny niestety, taki duszacy raczej. Kilka razy spryskalam kanape i mialam spokoj. A teraz jak zobacze, ze panna zamierza wbic pazury tam gdzie nie wolno to tylko takim lekko podniesionym, stanowczym glosem powiem "NIE" i spieprza ![]() Zemsta jest jak pożar...
Im więcej pochłonie, tym bardziej robi się zachłanna.
|
kociefraszki | Post #9 Ocena: 0 2011-05-24 11:06:17 (14 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
To nie metoda, Dwunasty - uczysz je tylko strachu, a jak Cie nie ma w zasiegu wzroku to i tak robia swoje. Ja nie bilam kotow, choc przyznam ze kilka wojen przegralam z nimi. Typu na przyklad o miejsce na chlebaku w kuchni, na szafce stojacej przy oknie. Z tego miejsca mialy swietny widok za okno, tam wisial karmnik dla ptakow i co bym nie robila, koty i tak tam sie pakowaly, najwyzej wialy na moj widok. Odpuscilam im i spokoj - ja sie nie wkurzalam a kotecki mialy kino.
![]() Nie_z_tej_bajki, to masz problem. My mamy dwa "skorzane" fotele przy kompach, na szczescie zlomowate, wiec mala szkoda, ale oparcia sa bogato podziurkowane. I to jest norma. Tysiek kocha spac na oparciu fotela, ostatnio Miyuki tez sie spodobalo, a wyskoczyc na to oparcie sie nie da bo wysokie - dla mnie rowno z glowa kiedy siedze - wiec kocinki sie wspinaja. Pozostale tapicerki mam tekstylne na szczescie, ale i tak Hino od czasu do czasu "msci sie" na narozniku kanapy. Hmm... Brak porzadnego drapaka sie klania. [ Ostatnio edytowany przez: kociefraszki 24-05-2011 11:10 ] |
Nie_z_tej_bajki | Post #10 Ocena: 0 2011-05-24 11:16:37 (14 lat temu) |
Z nami od: 23-08-2010 Skąd: Tam, gdzie pachnie kawą ;-) |
Drapaki to one maja dwa - jeden jakis taki z siedziskiem na gorze nawet.
No i pan i obiecal domek-drzewko ![]() Hiena - dokladnie ten sam mialam poprzednio - kupuje w Pets at Home. Teraz jest ten Canac. Ale tez dupa blada. To wlasnie one pachna jak anginka ![]() Wlasnie sobie postawilam spryskiwacz z woda - zobaczymy ![]() Dobrze ze one sa dwie w sumie - najwiecj czasu skupiaja sie na zabawie/walkach ze soba ![]() ![]() Ale sa niesamowite ![]() Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi Ci zawodu.... Przyjdzie - zrobi niespodziankę :D.
W życiu niczego nie żałuj! Po prostu Carpe Diem!!!
![]() |