A to sie zapytam, jak niby ma wygladac kontrola psa, skoro nie na smyczy, i dlaczego niby koty wlasnie na uprzywilejowanej pozycji, na kolanach?
A jak psa nie przeczyta Twoich postow i nie bedzie sluchala, to co wtedy

?
Po mojemu taka pol-izolacja moze potrwac i pare miesiecy, dopoki koty nie podrosna, a dla psa nie bedzie to norma ilosciowa stada w domu. Do tego wspomniane miejsca, gdzie koty moga sie schronic, wydzielone miejsca karmienia (kolejny potencjalny spory punkt zapalny), no i praca nad psio-kocia karnoscia. A to wszystko wymaga czasu, zaangazowania i przemyslenia rozwiazan najwygodniejszych dla wszystkich.