Str 30.9 z 113 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2011-05-18 11:28:53 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
karjo1 | Post #2 Ocena: 0 2011-05-18 23:12:22 (14 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Co do preparatu na stawy, to takie cos kupuje http://www.hollandandbarrett.com/pages/product_detail.asp?pid=661&prodid=866&cid=31&sid=0 i podaje po jednej kapsulce, jak sobie przypomne, tak co pare dni (czesciej w zimne i mokre dni, od jesieni do poznej wiosny).
Andzia, bledem jest puszczac bez kontroli sporego psa, z problemami co do wykonywania polecen i maluszki koty, za duze ryzyko mokrych szmatek z ostatnich. A pies nie bedzie zazdrosny, o ile podzial czasu swobody bedzie sensowny. A NZTB ma za duzo rozsadku na to ![]() |
Post #3 Ocena: 0 2011-05-18 23:20:27 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #4 Ocena: 0 2011-05-18 23:30:21 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2011-05-18 23:36:39 (14 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
To twoja wersja optymistyczna, a co jesli sie nie sprawdzi...?
Bo ja za duzo widzialam mokrych strzepow po psiej zabawie, nawet jesli sie wydawalo, ze obie strony sa zaprzyjaznione/oswojone. |
|
|
Post #6 Ocena: 0 2011-05-18 23:41:22 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
karjo1 | Post #7 Ocena: 0 2011-05-18 23:50:45 (14 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
A to sie zapytam, jak niby ma wygladac kontrola psa, skoro nie na smyczy, i dlaczego niby koty wlasnie na uprzywilejowanej pozycji, na kolanach?
A jak psa nie przeczyta Twoich postow i nie bedzie sluchala, to co wtedy ![]() Po mojemu taka pol-izolacja moze potrwac i pare miesiecy, dopoki koty nie podrosna, a dla psa nie bedzie to norma ilosciowa stada w domu. Do tego wspomniane miejsca, gdzie koty moga sie schronic, wydzielone miejsca karmienia (kolejny potencjalny spory punkt zapalny), no i praca nad psio-kocia karnoscia. A to wszystko wymaga czasu, zaangazowania i przemyslenia rozwiazan najwygodniejszych dla wszystkich. |
Post #8 Ocena: 0 2011-05-19 00:17:03 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kolezanka_szkla | Post #9 Ocena: 0 2011-05-19 07:59:07 (14 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: L5 |
Nie ryzykowalabym kotow na kolanach. Moj obecny pies jest taki wybitnie poczciwy (wszystko co sie rusza sluzy wylacznie do zabawy) ale poprzedniego by CUS trafilo z zazdrosci, ze to nie on na tych kolanach siedzi. Nic to, ze wilczur, kolana nalezaly do JEGO pani.
"Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"
|
anetka_sweet | Post #10 Ocena: 0 2011-05-19 08:46:14 (14 lat temu) |
Z nami od: 15-06-2009 Skąd: Shepton Mallet |
dziewczyny moje kocisko normalnie wczoraj az skakala na mnie.dostala shebe i caly dzien lezala w misce,az dzis wyrzucilam jej to,ona juz zdesperowana,wiec zmieszalam jej ta shebe z rc i zjadla,no i na deser jak zwykle wylizala miske po kubie.a no wlasnie.sluchajcie.moj mlody na snidanie codziennie jje kasze,polska bobovite,na mleku bez laktozy i zawsze jak on nie dojje,czy nawet jak zje wszystko to daje jej miske do wylizania,ona to uwielnia,ale czy powinna?niby tam prawie nie ma cukru ale jednak troche...
a tu widze grubo sie temat rozwinal o tym oswajaniu,oj biedna ty magic jestes.mam nadzieje ze sie uda.ja ze swoim dobermanem nawet by mi do glowy nie przyszlo zeby oswajac,bo mialby przekaske.nadal trzymam kciuki.nie bardzo chce mi sie nadrabiac,a wczoraj nie mialam glowy bo mlodego z przedszkola zabralismy przed 2 bo jakas dziewczynka mu palca uciela i nie mialam glowy do siedzenia przed kompem |