Str 2 z 3 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2011-05-11 11:52:41 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
KaskaM | Post #2 Ocena: 0 2011-05-11 12:19:52 (14 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: dziura zabita dechami |
ja wszystko rozumiem-w polsce przez cale swoje zycie mialam psy.tylko mnie chodzi o to ze jesli inni moga miec to dlaczego ja mam placic za czyjs brak odpowiedzialnosci???wnerwia mnie to.
|
KaskaM | Post #3 Ocena: 0 2011-05-11 12:22:26 (14 lat temu) |
Z nami od: 17-12-2010 Skąd: dziura zabita dechami |
aaa i to nie chodzi o zniszczenie mieszkania.mam mieszkanie z counsilu/nie bylo ani karpetow a do tego zdemolowane strasznie.tu chodzi o tes 2 rotwailery biegajace samopas po ogrodzie.
|
Post #4 Ocena: 0 2011-05-11 14:08:14 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kociefraszki | Post #5 Ocena: 0 2011-05-11 14:15:12 (14 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Nie zgodze sie z Toba, ie2ox4, co do pchel. Obecnosc zwierzecia w domu nie oznacza jego automatycznego zapchlenia, od tego sa spot ony. Od zawsze mam w domu zwierzeta - jak byly warunki, byly psy i koty (
![]() ![]() |
|
|
Dwunasty | Post #6 Ocena: 0 2011-05-11 14:17:35 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Pierwszy raz powiem coś pozytywnego na temat moich kotów.
Nie mają i miały pcheł. |
Post #7 Ocena: 0 2011-05-11 14:38:27 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Dwunasty | Post #8 Ocena: 0 2011-05-11 14:44:59 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2011-05-11 14:38:27, ie2ox4 napisał(a): . Dwunasty-obiad był??? bo gdzieś "nie" zgineło!!! hmmm, nie załapałem. O co chodzi? |
kociefraszki | Post #9 Ocena: 0 2011-05-11 14:55:27 (14 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Moje koty siedza i siedzialy wylacznie w domu, aczkolwiek z jedna chadzamy na spacerki na symczy, wiec to jakby wszystkie wychodzily. Irracjonalnie, jedyna dotad inwazja pchel dopadla nas kiedy wcale niw wychodzily i nawet w tym czasie nie bylismy u weta. Pchly mozna przyniesc na sobie - wystarczy ze ciezarna "mamusia" zadekuje nam sie na ubraniu przy okazji kontaktu z obcym psem/kotem. Moze rowniez po prostu wpasc z wizyta pasazerka przechodzacego ulica czworonoga. Niemniej jednak, jak pisalam, od tego jest profilaktyka. Niewychodzace koty nalezy od czasu do czasu potraktowac srodkami likwidujacymi inne formy zycia tak samo jak wychodzace. Odrobalaczem rowniez.
|
Post #10 Ocena: 0 2011-05-11 20:02:06 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|