Lucy Maud Montgomery, Ania z Zielonego Wzgórza
Str 78.3 z 84 |
|
---|---|
EFKAKONEFKA33 | Post #1 Ocena: 0 2020-06-30 18:59:31 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
"Ja wiem, że popełniam dużo błędów, ale wtedy, na pociechę, myślę od razu o tych błędach, których nie popełniłam, a mogłam"
Lucy Maud Montgomery, Ania z Zielonego Wzgórza Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
EFKAKONEFKA33 | Post #2 Ocena: 0 2020-07-08 09:46:28 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Kawa mi zakwitła...
![]() Piję kawę i wyobrażam sobie brzask gdzie indziej Andrzej Stasiuk, Jadąc do Babadag Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
EFKAKONEFKA33 | Post #3 Ocena: 0 2020-07-09 08:53:00 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Nasze wspólne chwile są niczym burza, niczym gwałtowna wichura i deszcz, coś zbyt wielkiego, by tym kierować, a zarazem zbyt silnego, by przed tym uciec. Ten żywioł mnie porywa, szarpie za włosy, zostawia krople wody na twarzy, sprawia, że czuję się wreszcie żywa. Jak w każdej burzy zdarzają się tu też chwile spokoju i wytchnienia, a także i takie, gdy nasze słowa rozszczepiają błyskawice.
Ally Condie, Dobrani ![]() zdj Adam Kyle Jackson Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
EFKAKONEFKA33 | Post #4 Ocena: 0 2020-07-23 07:32:52 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Ale jeszcze dalsze od światła były koty. Ich doskonałość zatrważała.Zamknięte w precyzji i akuratności swych ciał, nie znały błędu ani odchylenia. Na chwilę schodziły w głąb, na dno swej istoty, i wtedy nieruchomiały w swym miękkim futrze, poważniały groźnie i uroczyście, a oczy ich zaokrąglały się jak księżyce, chłonąc wzrok w swe leje ogniste. Ale po chwili już, wyrzucone na brzeg, na powierzchnię, ziewały swą nicością rozczarowane i bez złudzeń.
W ich życiu pełnym zamkniętej w sobie gracji nie było miejsca na żadną alternatywę. I znudzone w tym więzieniu doskonałości bez wyjścia, przejęte spleenem, sarkały zmarszczoną wargą pełne bezprzedmiotowego okrucieństwa w krótkiej, pręgami rozszerzonej twarzy. Bruno Schulz ![]() zdj z neta Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
EFKAKONEFKA33 | Post #5 Ocena: 0 2020-08-02 16:04:58 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
![]() Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
|
|
EFKAKONEFKA33 | Post #6 Ocena: 0 2020-08-12 19:14:32 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
![]() Wydaje nam się że rozumiemy słowa piosenki, ale tym, co naprawdę każe nam w nią wierzyć lub nie, jest muzyka. Carlos Ruiz Zafón, Gra anioła Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
EFKAKONEFKA33 | Post #7 Ocena: 0 2020-09-03 16:53:45 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Znalezione w necie
![]() Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
EFKAKONEFKA33 | Post #8 Ocena: 0 2020-09-10 17:35:36 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
![]() "Czy pocałunek potrafi, potrafi to wszystko wyrazić? Zależy, jak dobrze potrafią czytać usta, na których się go składa." Federico Moccia Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
EFKAKONEFKA33 | Post #9 Ocena: 0 2020-09-15 13:28:30 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
"Należę do ludzi, którzy potrzebują zrozumieć. Parę miesięcy temu(...) parę osób mnie zapytało jak wybaczyłam.
Dziś odpowiem, że właśnie przez zrozumienie. Dla mnie zrozumieć to spojrzeć na sprawę oczami tego drugiego człowieka. Nie co robi mi ale co robi wtedy dla siebie. I z jakiego powodu to robi. Przed czym się tak chroni czego się boi, co chce oddać innym. Zrozumienie chroni przed pogardą i murem - to jest mi całkowicie obce ja bym tak nigdy nie zrobił. Bo w imię spraw które nas bolą lub chronią i my możemy zrobić paskudne rzeczy. Świadomość tego bardzo pomaga nie widzieć się innym i atakowanym. Zrozumieć drugiego nie oznacza godzić się na to co robi, rozgrzeszać, nauczać, cierpieć itp. Czasem trzeba się odciąć fizycznie czasem postawić granice, ale gdy się rozumie nigdy samo doświadczenie nie będzie bombą atomową, nieszczęściem, karmą ani niczym co nas obciąży. Będzie lekcją w której ten drugi człowiek przestanie być niebezpiecznym wrogiem. Pozwoli też poczuć się niewinnym. Czy to pomoże samej relacji? Z mojego doświadczenia wynika, że niekoniecznie. Bo są sprawy tak silne i trudne dla psychiki, że ktoś, ten drugi, żadna miarą ich nie odpuści, nie zobaczy i nie uzna, bo przyplaciłby to załamaniem się swojej psychicznej struktury. I taką relacje trzeba porzucić. Ale zdarza się inaczej. Rzadko ale zdarza. ... Ostatnio przyszło do mnie zdanie Berta Halingera dobrze piszę?, twórcy ustawień rodzinnych. Brzmiało - co takiego jej/ jemu zrobiłeś że tak się na niego obraziłeś? To jedno z takich zdań, które coś dla mnie oświecilo. Pewną relację i fragment mojej historii. Ale też moje własne bunty, których powody nagle stały się bardziej zrozumiałe." Monika Piątkowska Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
EFKAKONEFKA33 | Post #10 Ocena: 0 2020-09-29 11:13:08 (5 lat temu) |
Konto usunięte |
Mamy dziś dzien kawy
„Ten zapach jest ledwie uchwytny pośród morza innych zapachów, którymi nasyca się Miasto niemal od wschodu słońca, jest jednak wszechobecny i… niezbędny. Konieczny jak poranne ziewnięcie. Jak wewnętrzna siła, która codziennie wprawia w ruch miliony rąk i nóg, głów i umysłów. Od rana (...) pachnie kawą.” Kamila Sławińska ![]() Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|