MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Przysłowia - popularne i znane powiedzenia.

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 62 z 84 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 61 | 62 | 63 ... 82 | 83 | 84 ] - Skocz do strony

Str 62 z 84

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

EFKAKONEFKA33

Post #1 Ocena: 0

2019-10-15 21:36:54 (5 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

"... I żeby to był Mruczankowy Dzień, i żeby ptaszki śpiewały..."
Kubuś Puchatek
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #2 Ocena: 0

2019-10-16 09:57:58 (5 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Jaki dziś dzień – zapytał Puchatek, dziś – odpowiedział Prosiaczek, na to Puchatek – to mój ulubiony dzień

Kubuś Puchatek
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

darraj

Post #3 Ocena: 0

2019-10-18 17:38:29 (5 lat temu)

darraj

Posty: n/a

Konto usunięte


Tak, tak, proszę sobie wyobrazić, że w zasadzie niechętnie zbliżam się z ludźmi, takim już jestem dziwakiem, że bliższy kontakt z człowiekiem nawiązuję opornie, jestem nieufny, podejrzliwy. I proszę sobie wyobrazić, że przy tym wszystkim nieuchronnie zawsze przypadnie mi do serca ktoś nieprzewidziany, zaskakujący, diabli wiedzą do czego podobny i ktoś taki spodoba mi się zgoła wyjątkowo.

Michaił Bułhakow – Mistrz i Małgorzata
"We're all mad here" Mad Hatter

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #4 Ocena: 0

2019-10-18 18:17:19 (5 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte


Mial w sobie ptaka - tak to czul. Ale to jego ptaszysko bylo dziwne, niematerialne, nienazywalne i nie bardziej ptasie niz on sam. Ciagnelo go do rzeczy, ktorych nie rozumial i ktorych sie bal: do pytan, na ktore nie bylo odpowiedzi, do ludzi, przed ktorymi zawsze czul sie nie w porzadku, do tego, zeby ukleknac i nagle w rozpaczy zaczac sie modlic, nawet nie prosic o cokolwiek, ale po prostu mowic, mowic, mowic w nadziei, ze ktos go slucha.

Nienawidzil tego stworzenia w sobie, bo przysparzalo mu tylko bolu. Gdyby nie ono, pilby sobie spokojnie i siedzial przed domem, i patrzyl na gore, ktora rosla przed jego domem. A potem trzezwialby i leczyl kaca klinem, potem upijalby sie znowu bez zadnych mysli, bez winy, bez postanowien. To ptaszysko musialo miec skrzydla. Czasem walilo nimi na oslep wewnatrz jego ciala, trzepotalo na uwiezi, ale wiedzial, ze ma spetane nogi, moze nawet przywiazane do czegos ciezkiego, bo nigdy nie moglo odleciec. Moj Boze, myslal, choc wcale w Boga nie wierzyl, czemu tak sie mecze z tym czyms w srodku. Tego zwierzecia nie imal sie zaden alkohol, zawsze pozostawalo bolesnie swiadome, pamietalo wszystko, co robil, co stracil, co zaprzepascil, co minal, czego nie dopatrzyl, co przeszlo mimo. "K..wa", belkotal po pijanemu Takiemu-a-Takiemu, "czemu ono mnie tak meczy, czemu we mnie siedzi", ale Taki-a-Taki byl gluchy i nic nie rozumial. Mowil: "Ukradles mi nowe skarpetki. Suszyly sie na sznurku".

To ptaszysko w nim mialo skrzydla, spetane nogi i przerazone oczy. Przypuszczal, ze bylo w nim uwiezione. Ktos je w nim uwiezil, choc zupelnie nie rozumial, jak to mozliwe. Czasem, gdy sie zamyslal, spotykal w sobie ten straszny wzrok i slyszal zwierzecy, rozpaczliwy lament. Wtedy zrywal sie i biegl przed siebie na oslep, w gore, w zagajniki brzoz, w lesne drogi. A biegnac, przygladal sie galeziom -ktora wytrzymalaby ciezar jego ciala. Ptaszysko krzyczalo w nim: wypusc mnie, uwolnij z siebie, nie naleze do ciebie, jestem skadinad.

Kiedy byl trzezwy, czul ptaszysko w calym sobie. Tuz pod skora. Chwilami nawet zdawalo mu sie, ze to on jest tym ptakiem, i wtedy cierpieli razem. Kazda mysl, ktora muskala przeszlosc lub watpliwa przyszlosc -bolala. Z tego bolu nie mogl dokonczyc zadnej mysli, musial je zamazywac i rozpraszac, zeby przestaly cos znaczyc. Kiedy myslal o sobie, jaki byl - bolalo. Kiedy myslal o sobie, jaki jest teraz - bolalo jeszcze bardziej. Kiedy myslal, jaki bedzie, co sie z nim stanie - bol byl nie do zniesienia.


Tokarczuk
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

darraj

Post #5 Ocena: 0

2019-10-18 18:43:26 (5 lat temu)

darraj

Posty: n/a

Konto usunięte



Małe świństwa mówi się głośno... Wielkie - szeptem. Prawdy natomiast nie mówi się w ogóle. Kto wie czy każda prawda nie jest w gruncie rzeczy największym świństwem?
Marek Hłasko – Ósmy dzień tygodnia
"We're all mad here" Mad Hatter

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #6 Ocena: 0

2019-10-18 18:57:42 (5 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

"Góralska teoria poznania mówi, że są trzy prawdy: świenta prowda, tys prowda i g..wno prowda"

ks. Józef Tischner
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #7 Ocena: 0

2019-10-18 22:12:21 (5 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Nie drwij z cudzej religii ( wiary), ani to ładne, ani grzeczne, ani... bezpieczne.
Andrzej Sapkowski (z książki Krew elfów)
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

gosian

Post #8 Ocena: 0

2019-10-18 22:33:35 (5 lat temu)

gosian

Posty: 9827

Kobieta

Z nami od: 06-09-2007

Skąd: z domku....

....Zawsze mów mi, kiedy wrócisz, i wracaj, kiedy obiecałeś. Jeżeli nie możesz, zadzwoń i powiedz, kiedy przyjdziesz. Zawsze mów mi „do widzenia”, dając mi możliwość powiedzenia, że umrę, zanim przyjdziesz ponownie.Och i nie zapomnij powiedzieć mi że mnie kochasz - jeżeli kochasz. Usiądź blisko mnie...

Opinia moderatora: Do śmieci poszły dwa off topy. Konefka

Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

darraj

Post #9 Ocena: 0

2019-10-19 14:43:08 (5 lat temu)

darraj

Posty: n/a

Konto usunięte



- Czy nie uważa pan, że prowadzimy piekielnie głupią rozmowę?
- Niech się pani nie przejmuje - powiedział. - Większość ludzi rozmawia ze sobą w ten sposób.
Marek Hłasko – Ósmy dzień tygodnia
"We're all mad here" Mad Hatter

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ZlotaPerla1

Post #10 Ocena: 0

2019-10-19 17:26:54 (5 lat temu)

ZlotaPerla1

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2019-10-19 14:43:08, darraj napisał(a):


- Czy nie uważa pan, że prowadzimy piekielnie głupią rozmowę?
- Niech się pani nie przejmuje - powiedział. - Większość ludzi rozmawia ze sobą w ten sposób.
Marek Hłasko – Ósmy dzień tygodnia


To ja i mój szef podczas morning coffee :-p bla bla bla bla bla :-8
Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 62 z 84 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 61 | 62 | 63 ... 82 | 83 | 84 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,