„Każdy szczyt ma swój Czubaszek. Maria Czubaszek w rozmowie z Arturem Andrusem”
Mam tą książkę w domu Lubię
Moim zdaniem lepiej udawać głupszą. Po pierwsze, jeśli można udawać głupszą, niż się jest, to znaczy, że nie jest się tak całkiem głupią. Po drugie, kobiety inteligentne robią wrażenie przemądrzałych.
Maria Czubaszek
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
I ja ją mam Ten cytat, jak ulał pasuje do wielu forumowych wątków.
Cytat:
Nie lubię mówić o swoich problemach. Zazwyczaj i tak nikt ich za mnie nie załatwi. To po co? Żeby usłyszeć: „Nie martw się, jakoś to będzie”? To sama to sobie mogę powiedzieć.
Nie walczę o prawa kobiet, ponieważ powinno sie walczyć o prawa człowieka, a nie tylko prawa kobiet. Problemy feministyczne lekceważę.
Kora ( książka Podwójna linia życia )
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
Delfiny, w odróżnieniu od nas, nie mają zdolności manualnych, natomiast ich tańce, skoki, są, być może, odpowiednikiem naszego baletu. Dźwięki, tak jak muzyka w Kościele prawosławnym – bez instrumentów muzycznych – są prawdopodobnie ich pieśniami, którymi prowadzą długie dyskursy. Jest to semantycznie zorganizowany system sygnałów...
- Kiedy kogoś kochasz, ten ktoś staje się częścią ciebie. Jest we wszystkim, co robisz; jest w powietrzu, którym oddychasz, w wodzie, którą pijesz, i we krwi, która płynie w twoich żyłach. Jego dotyk trwa na twojej skórze, jego głos rozbrzmiewa ci w uszach, a jego myśli tkwią w twojej głowie. Wiesz, co mu się śni, ponieważ jego koszmary przeszywają ci serce, a te dobre sny śnicie wspólnie. Przy tym wcale nie uważasz, że jest chodzącym ideałem: dostrzegasz jego niedoskonałości, znasz je na wylot, tak jak znasz jego mroczne tajemnice i wcale cię one nie przerażają. Przeciwnie: tym bardziej go za to kochasz, bo wcale nie oczekujesz doskonałości. Zależy ci tylko na tej osobie, na...
- Tak? No to powiedz, o czym oni rozmawiają?
- Wyjrzyj jeszcze raz przez dziurę i zobacz, co robią.
- Hmm… Pani Yennefer stoi przy wierzbie… obrywa listki i bawi się swoją gwiazdą… nic nie mówi i nie patrzy w ogóle na Geralta… a Geralt stoi obok. Spuścił głowę. I coś mówi. Nie, milczy. Oj, minę ma… ależ dziwną ma minę…
- Dziecinnie proste. On właśnie prosi ją, by mu wybaczyła jego rozmaite głupie słowa i uczynki. Przeprasza ją za niecierpliwość, za brak wiary i nadziei, za upór, za zawziętość, za dąsy i pozy niegodne mężczyzny. Przeprasza ją za to, czego kiedyś nie rozumiał, za to, czego nie chciał zrozumieć… Przeprasza ją za to, co zrozumiał dopiero teraz Za to, co chciałby zrozumieć, ale lęka się, że nie zdąży… I za to, czego nigdy nie zrozumie. Hej, słyszę znad stawu jakieś podniesione głosy. Wyjrzyj prędko, zobacz, co się tam dzieje.
- Geralt stoi z opuszczoną głową. A Yennefer strasznie wrzeszczy na niego. Wrzeszczy i wymachuje rękoma. Ojej… co to może znaczyć?
-Dziecinnie proste – Jaskier znowu wpatrzył się w ciągnące po niebie obłoki. –Teraz ona przeprasza jego.
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
-(..)Tak właśnie było w przypadku dziewczynek urodzonych po zaćmieniu u, których stwierdzono wręcz niepoczytalną skłonność do okrucieństwa, agresji, gwałtownych wybuchów agresji, a także wybijały temperament.
-U każdej baby można stwierdzić coś takiego- zadrwił Gerald.
Andrzej Sapkowski
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.