
Str 5177 z 5250 |
|
---|---|
kksiezniczka | Post #1 Ocena: 0 2025-03-31 16:36:08 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 22-12-2006 Skąd: Już nie Essex |
Dzień dobry trzy bobry Kanonier
![]() ...Wehikuł czasu to byłby cud...
|
Richmond | Post #2 Ocena: 0 2025-03-31 18:11:36 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Jak tam stopy Kanonier?
Carpe diem.
|
andyopole | Post #3 Ocena: 0 2025-03-31 18:22:21 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2025-03-31 07:26:58, tesstickle napisał(a): Jakie są wasze opinie na temat Win 11 Warto się przesiadać? Mowa o typowo domowym użytkowaniu. Moj komputer jako jedyny w firmie ostal sie na Windows reszta to jabluszka. Moim steruje czterema pprzemyslowymi drukarkami, z ktorych czesc "nie chodzi" na Apple. Tak wiec operacja przejscia z W10 na W11 to powazne przedsiewziecie bo zawsze przy takiej "okazji" cs sie zgubi albo popieprzy. Musze to skonsultowac z dzialem informatyki, czyli zawolac do szefa: e, chodz no tu! ![]() |
Turefu | Post #4 Ocena: 0 2025-03-31 19:29:59 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Witam, Kanonier! Odwiedzaj Moja Wyspe!
|
galadriel | Post #5 Ocena: 0 2025-03-31 21:00:04 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Bry wieczor Kanonier. Pojawia sie i znika. Co pare lat
![]() Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
|
|
kksiezniczka | Post #6 Ocena: 0 2025-03-31 22:05:24 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 22-12-2006 Skąd: Już nie Essex |
Ten czas tak szybko leci, że tak jakby to było wczoraj
![]() ...Wehikuł czasu to byłby cud...
|
Kanonier39 | Post #7 Ocena: 0 2025-04-01 10:38:37 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 11-08-2021 Skąd: Liverpool |
Dzięki za wiadomości do mnie. zgubiłem dane do logowania i stąd mały poślizg w "powrocie"
![]() Stęskniłem się za Wami. Na starość sentymentalny się robię. PS.@Richmond: stopy nadal są, choć znowu w gipsie chodzę. Kolejna operacja. Dzięki, że pamiętasz. |
Maat17 | Post #8 Ocena: 0 2025-04-01 14:48:32 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
Cytat: 2025-04-01 10:38:37, Kanonier39 napisał(a): Dzięki za wiadomości do mnie. zgubiłem dane do logowania i stąd mały poślizg w "powrocie" ![]() Stęskniłem się za Wami. Na starość sentymentalny się robię. PS.@Richmond: stopy nadal są, choć znowu w gipsie chodzę. Kolejna operacja. Dzięki, że pamiętasz. Bardzo boil? |
kksiezniczka | Post #9 Ocena: 0 2025-04-01 15:20:14 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 22-12-2006 Skąd: Już nie Essex |
Jezu ledwo oduczyłam szwagierkę dzwonienia do mnie pt “a nic tak tylko dzwonię” i pierdzirlenia o niczym, to teraz kolejna znajoma próbuje wejść mi na głowę i wydzwania. Kiedyś dzwoniła raz na kilka tygodni i ok. A teraz np gadałam z nią o niczym konkretnym 40 minut jednego dnia i dwa dni później słyszę znowu dzwoni. O nie! Nie odebrałam i później pytam w smsie czy coś się stało. Cisza. Czyli nic więc olać. Ale stwierdziłam, że zadzwonię i tak i zapytam. Nie odbiera i nic nie pisze. To już tym bardziej olać. Wczoraj znowu telefon. Akurat miałam wyciszony, bo sobie leżałam przed pracą. To pytam później czy coś ważnego, bo do roboty się szykuje. Cisza. No wiadomo, że dzwoni po nic “tak tylko”. A takie gadanie z dupy to dla mnie jakiś koszmar. Te mandarynki fermentujące w brzuchu to pikuś w porównaniu z tym co się dzieje u mnie w mózgu podczas takiej rozmowy
![]() Już i tak się nauczyłam i włączam głośnik i podczas tego bełkotu o niczym przeglądam sobie Vinted albo Lubimy czytać. Dobrze że mam podzielną uwagę ![]() A rozmowa z chłopakami to czysta przyjemność. Tzn pisana rozmowa. Przykład z niedzieli: - browar 5-go maja? - oczywiście! Niejeden 😁 Do tego jakiś mem i sprawa załatwiona. No nic. Idę z psem na piłkę. Zadzwonię do tej znajomej. Ona na 99% teraz nie odbierze i oczywiście nic nie napisze. ...Wehikuł czasu to byłby cud...
|
andyopole | Post #10 Ocena: 0 2025-04-01 17:18:09 (2 miesiące temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Mam to samo z telefonami. Wyznaje zasade: "zalatw sprawe i zegnaj". Bywalo ze przelaczylem na glosnik i usnalem (wieczorem). Nie cierpie gadania o niczym... nawet z najbardziej bliska osoba...
200 minut miesiecznie to u mnie gadatliwy miesiac... |