Str 5154 z 5237 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
rafald |
Post #1 Ocena: 0 2025-03-06 15:41:27 (3 miesiące temu) |
 Posty: 2350
Z nami od: 04-01-2008 Skąd: Londyn |
Cytat:
2025-03-06 15:29:08, galadriel napisał(a):
Ale brunch nie brzmi posh. To raczej brzmi jak, nie chcialo mi sie wstac rano, to siedze w pizamie do 12ej. Lunchu ( obiadu) tez sie nie chce robic, a to potargana i wczorajsza zrobie sobie brunch. Wersja nocna nie wiem jak bedzie, pewnie zamiast tego kelnera- dostawca just eat
To taki brunch - wersja dla bezrobotnych
My w domu zawsze używamy posh-terminologii. Na kiszoną kapustę mówimy kimchi, a na siemię lniane: chia
|
 
|
 |
|
|
kksiezniczka |
Post #2 Ocena: 0 2025-03-06 15:51:48 (3 miesiące temu) |
 Posty: 11926
Z nami od: 22-12-2006 Skąd: Już nie Essex |
Słusznie mój drogi Rafale, słusznie 🧐😁 ...Wehikuł czasu to byłby cud...
|
 
|
 |
|
andyopole |
Post #3 Ocena: 0 2025-03-06 16:11:53 (3 miesiące temu) |
 Posty: 13563
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat:
2025-03-06 15:40:42, ZlotaPerla2 napisał(a):
... ach ten odgiety paluszek i kelner ubrany na bialo, ale niekoniecznie bialy
I niekoniecznie ... ubrany...
|
 
|
 
|
|
galadriel |
Post #4 Ocena: 0 2025-03-06 17:57:38 (3 miesiące temu) |
 Posty: 15776
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Moja samodyscyplina siegnela zenitu. Chata spakowana, zostala tylko kuchnia, gary jakies. Szukalam w archiwach prehistorycznych jakis ksiazeczek TPPRu ( teraz sie moga przydac  ale jak na zlosc nic, ani nawet slownika polsko radzieckiego. Za to jest polsko niemiecki z 41  mam tez kolekcje ksiazek do historii z roznych lat, bede porownywac co bylo po linii i kiedy. Ogolnie najwiecej to ksiazek zwoze. Jak zabraknie pradu albo internetu, to sobie tak po staroswiecku poczytam. Ot Ksiezniczka, w razie godziny W wiesz gdzie mnie znalezc. Wsrod ksiag i pamiatek dawno zapomnianych cywilizacji… [ Ostatnio edytowany przez: galadriel 06-03-2025 17:59 ] Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
 
|
 |
|
kksiezniczka |
Post #5 Ocena: 0 2025-03-06 19:35:08 (3 miesiące temu) |
 Posty: 11926
Z nami od: 22-12-2006 Skąd: Już nie Essex |
Znajdę Cię Gal. Po zapachu książek  ...Wehikuł czasu to byłby cud...
|
 
|
 |
|
|
kksiezniczka |
Post #6 Ocena: 0 2025-03-07 09:56:49 (3 miesiące temu) |
 Posty: 11926
Z nami od: 22-12-2006 Skąd: Już nie Essex |
Dzień dobry, cześć i czołem
Pije poranną kawę i zaraz poranny spacer mnie czeka. ...Wehikuł czasu to byłby cud...
|
 
|
 |
|
galadriel |
Post #7 Ocena: 0 2025-03-07 10:04:34 (3 miesiące temu) |
 Posty: 15776
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Good moaning( Allo, allo) Ja o 6 rano wystawilam worki z ciuchami, bo ma dzis od 9 jakas charytatywna organizacja zbierac . Widzialam, ze workow co sasiedzi wystawili wieczorem, juz rano nie bylo. A porem o 7 rano widzialam jakas dziewczynka ( ze 12 lat) szperala w moich workach i wziela dwa. Pewnie moje ciuchy sprzed 10 lat, bo akurat jej rozmiar. Pare przedmiotow wiekszych wystawilam ba smietnik, tez ktos (c) hapnal z punktu. [ Ostatnio edytowany przez: galadriel 07-03-2025 10:04 ] Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
 
|
 |
|
fugazi |
Post #8 Ocena: 0 2025-03-07 10:32:32 (3 miesiące temu) |
 Posty: 2971
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
Też witanko poranne
Kk, widać że kochasz tego swojego psiaczka
Żona na początku tygodnia robiła w szafkach kuchennych czystkę. Miliony gratów nigdy nie używanych wystawiła w pudle na driveway/chodnik. Szklanki, kieliszki itp szkła zniknęły w 5 minut,
Drugie pudło - książki kucharskie i jakieś inne stały ze 3 dni, zawilgotniały, rano wrzuciłem do kubła bo dzisiaj zabierają
Szafki do samego sufitu i głębsze niż standardowe a miejsca od zawsze brakowało
Droga do pracki dzisiaj jak po maśle, prawie wszystkie światła dawały zieleń a i nikomu się autko na środku nie rozkraczyło, bezkorkowo, jak nigdy.
Póki co piąteczek mi sprzyja
Może Perła w cytrynki nie zmarźnie, już 16°
Po tym Kairze to upał
[ Ostatnio edytowany przez: fugazi 07-03-2025 10:35 ]
|
 
|
 |
|
kksiezniczka |
Post #9 Ocena: 0 2025-03-07 10:59:43 (3 miesiące temu) |
 Posty: 11926
Z nami od: 22-12-2006 Skąd: Już nie Essex |
Trzeba było nie wyrzucać książek, tylko wystawić na Facebooku żony za darmo. Ja tak zrobiłam, bo mi by prędzej ręka uschła niż bym wyrzuciła. No i nowi właściciele się znaleźli
I część też na Vinted znalazło właścicieli. Też za pół darmo, byle tylko ktoś wziął.
I wczoraj mnie wzięło na sprzątanie. Tzn tylko półki z piżamami tylko. Boże ile tego ja mam! Zawsze jak było w Tesco 25% off na ciuchy plus moje 20% i plus wyprzedaże, to coś chwytałam. Chowałam w głąb półki, używałam kilku starych i tak się zbierały. Teraz starymi umyłam podłogi i wylądowały w koszu, a nowe nareszcie doczekały się swojej szansy
Widzę Fugazi, że piątek pięknie się zaczął. Bardzo dobrze - oby tak dalej  W końcu to piątek! ...Wehikuł czasu to byłby cud...
|
 
|
 |
|
rafald |
Post #10 Ocena: 0 2025-03-07 11:29:46 (3 miesiące temu) |
 Posty: 2350
Z nami od: 04-01-2008 Skąd: Londyn |
Śniadanie, zmywanie, mikstura na przeziębienie dla starszego cyca, godzinny videolink z przemowami zarządu, poczta, bookers, lidl i z powrotem w domu.
Teraz porcjowanie i mrożenie mięcha, ale najpierw kawa inka z croissantem. A może lepiej z bułką cynamonową? Albo jabłkową?
Pogoda wery najs, można będzie przeprowadzić pierwszy kontrolny pokos trawy i się nie utopić w błocie
|
 
|
 |
|