Str 4813 z 5258 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
fugazi |
Post #1 Ocena: 0 2024-03-28 14:24:16 (rok temu) |
 Posty: 3003
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
Cytat:
2024-03-28 14:02:51, kksiezniczka napisał(a):
Ech wstałam, okno odslonilam a tu szaro i wichura jakaś… No nic, kawa wypita i trzeba z pieskiem lecieć
To przespałaś najlepsze chwile dnia, rano suonko było przez 15 minut
A ja uciekłem od ticketu w ostatniej sekundzie. Już mi zaczął wypisywać. Miałem zapłacone do 14.05 a wróciłem do auta o 14.11
Nie stracone, to jakby zarobione
Jescze tylko na wieś jadę 30 km i laba
[ Ostatnio edytowany przez: fugazi 28-03-2024 14:26 ]
|
 
|
 |
|
|
kksiezniczka |
Post #2 Ocena: 0 2024-03-28 16:33:20 (rok temu) |
 Posty: 12026
Z nami od: 22-12-2006 Skąd: Już nie Essex |
No słyszałam o tym szybkim, krótkim słońcu od siostry tez
I brawo Fugazi: nie ma to jak uniknąć kary ...Wehikuł czasu to byłby cud...
|
 
|
 |
|
fugazi |
Post #3 Ocena: 0 2024-03-28 17:21:23 (rok temu) |
 Posty: 3003
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
A siostra nie odsypiała nocki czy słoneczny sen miała
Ja jeszcze w trasie . Miała być flying visit w Esher, przechwycenie koperty  i rura na chatę, ale nagle wszystkim na raz się zachciało jeźdźić i korkować ulice. 1,5 godz. w jedną i teraz drugą stronę . Ciągle daleko, nadaję z mostu w Richmond, ale wysoki stan wody, pozalewane płoty widziałem i łąki jak bagnaa tu ciągle pada.
A już kew road zakorkowane na maxa bo przecież trzeba było zwęzić obydwie strony, bo pasy rowerowe  Teraz widzę 4 autobusy za koleją na Ealing Broadway, dla nich nie ma osobnego pasa a ludzie na przystankach jak kury
Cytat:
2024-03-28 16:33:20, kksiezniczka napisał(a):
I brawo Fugazi: nie ma to jak uniknąć kary
Easy come easy go. Coś z tej mamony mus wyczarować  i tchnąć element baśniowy w tą szarą rzeczywistość, ale jeszcze z pół godzinki
|
 
|
 |
|
galadriel |
Post #4 Ocena: 0 2024-03-28 21:50:44 (rok temu) |
 Posty: 15876
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
A kiedy te wichry niespokojne sie skoncza? I czy ten wiaterek wszedzie na wyspach, czy w jakis konkretnych rejonach sie czuje? Mam nadzieje ze sie uspokoi do soboty?
Ech te lądowania w wietrzyskach. Brrr. Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
 
|
 |
|
ZlotaPerla2 |
Post #5 Ocena: 0 2024-03-28 22:17:43 (rok temu) |
 Posty: 4378
Z nami od: 20-06-2022 Skąd: Pothole town |
Wieja jak w Zamojskiem 🤣 autem rzuca, czekam pod dworcem… Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja
|
 
|
 |
|
|
andyopole |
Post #6 Ocena: 0 2024-03-28 23:34:53 (rok temu) |
 Posty: 13609
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat:
2024-03-28 22:17:43, ZlotaPerla2 napisał(a):
Wieja jak w Zamojskiem 🤣 autem rzuca, czekam pod dworcem…
I u mnie duje jak w Kieleckiem na dworcu. Ale ja już w domciu, nosa na dwór do jutra nie wystawiam.
Zaraz doprawię cwikle z chrzanem wczoraj zrobioną ale przez noc ostrość z chrzanu zapewne wciągnięta przez buraczki więc dodam trochę. Czym jeszcze doprawiacie ćwikłę?
Śledzie też wczoraj zrobiłem, przegryzają się, spróbować, dodać miodu i co tam jeszcze trzeba i w słoik.
Rosół wczoraj ugotowałem, jutro będę robił zurek.
Jeszcze tylko pasta z makreli i wolne popołudnie.
|
 
|
 
|
|
Richmond |
Post #7 Ocena: 0 2024-03-29 00:44:52 (rok temu) |
 Posty: 29583
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Nie byłam w Kew z 10 lat, tam bez ścieżek rowerowych były korki. W moim poprzednim miejscu zamieszkania też zbudowali ścieżki rowerowe na całkiem szerokich ulicach. Teraz już nie idzie przepuścić karetki czy ominąć rowerzystę jadącego obok ścieżki rowerowej. Dobrze, że wyprowadziłam się stamtąd. Carpe diem.
|
 
|
 |
|
ZlotaPerla2 |
Post #8 Ocena: 0 2024-03-29 08:18:49 (rok temu) |
 Posty: 4378
Z nami od: 20-06-2022 Skąd: Pothole town |
A w Cambridge czy Oxford te rowerzysty środkiem ulicy i mają …e i to studenty bez pojęcia.
Andy, dopraw aby buraczki tak jak lubisz, słodko słono,
winno - ocet albo k wa sek, kto co lubi. Do śledzi można dodać odrobinę jabłka, cebulę, albo nawet cebulki marynowane, buraka w kostkę, jajo, taki misz masz. [ Ostatnio edytowany przez: ZlotaPerla2 29-03-2024 08:20 ] Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja
|
 
|
 |
|
kksiezniczka |
Post #9 Ocena: 0 2024-03-29 11:00:01 (rok temu) |
 Posty: 12026
Z nami od: 22-12-2006 Skąd: Już nie Essex |
Super: wyszłam z psem, zaczęło lać jak nie wiem, wróciliśmy cali mokrzy i 3 minuty później niebieskie niebo! To chyba przez to, ze za wcześnie wstałam.
No ale mokry pies - szczęśliwy pies. Wariuje teraz w chałupie  ...Wehikuł czasu to byłby cud...
|
 
|
 |
|
fugazi |
Post #10 Ocena: 0 2024-03-29 12:17:38 (rok temu) |
 Posty: 3003
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
Cytat:
2024-03-28 21:50:44, galadriel napisał(a):
A kiedy te wichry niespokojne sie skoncza? I czy ten wiaterek wszedzie na wyspach, czy w jakis konkretnych rejonach sie czuje? Mam nadzieje ze sie uspokoi do soboty?
Ech te lądowania w wietrzyskach. Brrr.
U nas anteny sat-ki mało co nie wyrwie ze ściany, obraz się zawiesza. Dalej zapowiadają wiatry porywiste, miejscami zajebiste na domiar złego deszczowo i będzie wiało jak będzie chciało. Ogólnie umrzesz! a przed śmiercią uschniesz!
Całą drogę klepanie zdrowasiek, a my tu na dole, kciuki
Inaczej czarno to lądowanie widzę
Hmmm, co by tu robić w te święta pod dachem
A w Polsce ciepełko i słonecznie nawet do 22 w poniedziałek. Rodzice grilowali na działce . Mama skończyła 81 lat
I że zespół Nocny Kochanek robi w kwietniu trasę po UK. Jeeessssuss, ale to świry są  Dla dobra uszu mogli by nie śpiewać , ale gitarka pięknie metalowo chodzi  .
Tanie bilety, ale moja mówi że na takich wariatów nie chce iść
Romantyczka się znalazła
[ Ostatnio edytowany przez: fugazi 29-03-2024 12:23 ]
|
 
|
 |
|