2024-03-02 18:02:20, ZlotaPerla2 napisał(a): Aaa, słabo wiżu, dwa litry jak i 9 za dużo
Może się tym smaruje
Ha! Właśnie przeczytałam:
Olej sezamowy – nie tylko w kuchni
Jako jeden z naturalnych olejów, o pięknym zapachu, doskonale sprawdzi się podczas masażu. Dzięki wielu cennym właściwościom będzie też dobrym produktem do pielęgnacji skóry – świetnie ją nawilży i może spowolnić procesy starzenia
Ja zawsze kupuje w 1l butelkach, najlepszy jest z chinskich sklepow, ale takich na prawde chinskich. Pachnie, samkuje i ma kolor. I butelka mi idzie szybko, w ciagu miesiaca. Ja uwielbiam i smak i zapach, daje do salatek, warzyw, tofu, wszelkiego rodzaju stir-fry, ryzu. No i praze na nim sezam, a czasem tez orzeszki ziemne (tak, wiem nie powinno sie ).
Kosmetykow sezamowych nie lubie, bo skora czy wlosy za slodko pachna.
Uwielbiam olej sezamowy z bagietka w komplecie do czerwonych, ciezkich win.
Tymczasem moda z Pl na komory nomobaryczne. Nie wiem, bratowa fizyczka dala sie namowic, no to warto, czy nie warto? a noz czlowiek faktycznie sie przy tych 1500hPa zregeneruje i odmlodnieje, ale jakos za bardzo mi sie to wszytsko z nasza prognoza pogody kojarzy…:D
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
2024-03-02 00:03:06, kksiezniczka napisał(a): Mój wyczaił(znowu) jeża i ledwo go odciagnelam( krew się komuś polała). Potem trzeba było z latarkami wracać naokoło, co by dotrzeć do asfaltu i cywilizacji i do domu.
My z latarkami też wracalismy. Dzieciaki nas wyciągnęły na chaszcze. Cały dzień aktywnie i kilometry w nogach. Jak szarówka nastała to swiecilismy laserkami w niebo, ale mają zasięg. Zielone i czerwone kreski do samych gwiazd/chmur. Potem biegi przełajowe po podmokłych łąkach. Kanapki wcinały łebki w plenerze, nie było marudzenia, że nie lubię jak w domu. A rumieńce na buziach, samo zdrowie
Dzieciaki już pojechały, a ja z moją gramy w "Kto mniej piwa wypije, ten czysci wszystkie buty z gówien"
A te oblepione po uszy
Póki co, łeb w łeb idziemy, bo stawka wysoka
A jeża też kiedys w nocy spotkalismy, ale po turecku tylko rozumiał...
On sie ciebie nie bal, bo nie zwinal sie w klebek. Moze jednak po polsku rozumial.
My kieyds spotkalismy dobrze wychowane jeze, przechodzily grzecznie na pasach. Ujarani, czy tam napruci, mielismy z tego ubaw. Nie wiadomo dlaczego.
Olej arganowy tez jest dobry z bagietka i z winami. Ale mnie teraz na jakies Chatonouf du Pape albo Rioj’e wzielo…
Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
Nie mogę odpisać, bo ręce mi cuchną i jakieś takie lepkie
Buty szoruję
Od rana
Cytat:
2024-03-02 22:02:48, galadriel napisał(a):
Ujarani, czy tam napruci, mielismy z tego ubaw. Nie wiadomo dlaczego.
Może ucieczka od prozy życia..
Odmienne stany świadomości zabijają nudę i ogólnie człowiek jakiś weselszy.
Zakładając, że nie nałóg, to świetna kuracja psyche