Str 4733 z 5259 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
andyopole |
Post #1 Ocena: 0 2024-01-08 22:39:14 (2 lata temu) |
 Posty: 13612
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat:
2024-01-08 22:02:55, jolantina napisał(a):
 jak masz farta to sie na taki zalapiesz.
Ale wiekszosc jak takie wlasnie siodemki i osemki, podejrzewam, ze znajome z wygladu.
Misia, dla mnie tramwaj to ulubiona forma transportu po miescie. Za to nie trawie autobusow.
Ponoc jezdza jeszcze po Szcczecinie tramwaje ktore miasto dostalo za darmo od Berlina, zwane "helmutami". Prawda to?
Za moich czasow jezdzilo sie tramwajami bo bilet kosztowal zlotowke a autobus 1,50. Autobusy czasem bywaly lepsze bo Szczecin jest bardzo duzym miastem jesli chodzi o powierzchnie, (za moich czasow byl drugi w Polsce) i na wielu trasach autobus byl szybszy i mial mniej przystankow. "Moje" trasy jednak byly pokryte przez tramwaje wiec wybor byl prosty.
|
 
|
 
|
|
|
galadriel |
Post #2 Ocena: 0 2024-01-08 22:46:03 (2 lata temu) |
 Posty: 15881
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
Mislam chlopaka ze Szczecina, ale on byl walniety. Potem zrobil kariere piosenkarza w jakiejs durnej punkowo skinowskiej kapeli. Ogolnie ciekawe miasto przygod, magii, tam nawet sam Diabel swego czasu mieszkal, no i Majka ze Szczecina. Nic wiecej nie pamietam. Pijana bylam zresza. Chyba  wlasnie niedawno zdjecia ogladalam. Osiedle Ksiazat pomorskich czy jakos tak. Heh, byl czlowiek mlody i glupi  p.s chociaz w piosence Pizamy jest, ze Diabel mieszka na Wildzie, czyli w Poz. Nie wiem, mobilny moze jakis, albo nie ten sam. [ Ostatnio edytowany przez: galadriel 08-01-2024 22:53 ] Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
 
|
 |
|
rafald |
Post #3 Ocena: 0 2024-01-08 23:06:33 (2 lata temu) |
 Posty: 2484
Z nami od: 04-01-2008 Skąd: Londyn |
Cytat:
2024-01-08 19:14:32, Maat17 napisał(a):
Nigdy nie byłam w tramwaju.
Do ikei na Croydon jeździ tramwaj z Wimbledonu.
Ale jak to mówią - there's no posh part of Croydon
|
 
|
 |
|
Richmond |
Post #4 Ocena: 0 2024-01-09 08:06:18 (rok temu) |
 Posty: 29584
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat:
2024-01-08 21:39:58, CuriousCatAlive napisał(a):
Mam dziwaczne wspomnienia z tramwajow San Francisco. Pamietam jechal z nami jakis gosciu ktory glosno opowiadal o budynkach wokolo. W pewnym momencie nazwal jakas budowle czy strukture ufundowana strazy pozarnej przez jakas dawna pania z innego sulecia apparently "the biggest erection ever made by a woman." Nie wiem czy tam jezdza jacys tacy lokalni przewodnicy czy mnie sie trafil?
Coit Tower od nazwiska, ale można zrobić z tego grę słów. Nie korzystałam z usług przewodnika, więc nie mogę tego skomentować. Może to jakiś lokalny żart.
Ja wychowałam się na tramwajach z lat 80. - 90. w Wawie. Ładne, plastikowe, niskopodłogowe, to już były później. Te stare nie były zbyt ciche. Z racji zamieszkania w samym centrum, słyszałam je nad ranem, jak sunęły Alejami i Marszałkowską. A u koleżanki z podstawówki, która mieszkała w Alejach (Jerozolimskich), to cały dom się trząsł jak jechał tramwaj.
A w liceum były romantyczne chwile jak jechałam z chłopakiem do szkoły. Specjalnie czekałam na 15-tke, która jechała od niego. Carpe diem.
|
 
|
 |
|
tesstickle |
Post #5 Ocena: 0 2024-01-09 08:24:35 (rok temu) |
 Posty: 4553
Z nami od: 19-01-2020 Skąd: Dolna szuflada |
Cytat:
2024-01-09 08:06:18, Richmond napisał(a):
..
Ja wychowałam się na tramwajach z lat 80. - 90....
Ja pamiętam jak jeździłem tramwajem linii 2 gdzie były drewniane siedzenia z takich listewek.
Były strasznie śliskie więc były strasznie nie wygodne dla małoletniego jakim wtedy byłem.  - Jurandzie, powiedziałeś, żebym wydał wszystkie pieniądze, bo umrę w maju. A mamy wrzesień.
- Ale pieniądze wydałeś?
- Tak
- Czasem moje przepowiednie sprawdzają się tylko w połowie
|
 
|
 |
|
|
ZlotaPerla2 |
Post #6 Ocena: 0 2024-01-09 08:28:49 (rok temu) |
 Posty: 4384
Z nami od: 20-06-2022 Skąd: Pothole town |
Może i fajnie się jeździ tramwajem, ja uwielbiam, ale jazda samochodem w mieście z tramwajami to już hardcore 😎 Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja
|
 
|
 |
|
Richmond |
Post #7 Ocena: 0 2024-01-09 08:45:20 (rok temu) |
 Posty: 29584
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Kolega kiedyś w liceum pyta się czy widziałam korek tramwajowy rano. Po czym mówi, że on był odpowiedzialny. Kłócił się z matką w czasie jazdy i wjechał pod tramwaj jak skręcał do szkoły. Samochód wjeżdżający pod tramwaj, to właściwie standard. Carpe diem.
|
 
|
 |
|
galadriel |
Post #8 Ocena: 0 2024-01-09 09:12:32 (rok temu) |
 Posty: 15881
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: Lothlorien |
A ktos pamieta kto ma pierwszenstwo na rondzie albo krxyzowce , tramwaj czy samochod? Uczyli tego na prawo jazdy, ale w tej chwili bym sie pogubila  chyba tramwaj, bo wole nie ryzykowac [ Ostatnio edytowany przez: galadriel 09-01-2024 09:12 ] Magowie byli ludźmi cywilizowanymi, o wysokiej kulturze i wykształceniu. Kiedy mimowolnie stali się rozbitkami na bezludnej wyspie, natychmiast zrozumieli, że najważniejszą rzeczą jest zrzucenie na kogoś winy.
Ostatni Kontynent, Terry Pratchett
|
 
|
 |
|
fugazi |
Post #9 Ocena: 0 2024-01-09 11:05:03 (rok temu) |
 Posty: 3007
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
Na pewno jeszcze więcej osób nie jeździło trolejbusami. Mogą to naprawć odwiedzając stolicę Lubelszczyzny♥️
A w Rumunii lat80 można się było przejechać ciekawie wyglądającym transportem publicznym. Konstanca, Bukareszt, Arad, opanowane były przez autobusy zasilane gazem. Olbrzymia podłużna butla długości prawie samego pojazdu była zlokalizowana na dachu. Wyglądały jak te rakiety na paradach złomu ruskiej armii. No i miało siẹ wrażenie jazdy na tykającej bombie.
[ Ostatnio edytowany przez: fugazi 09-01-2024 11:05 ]
|
 
|
 |
|
CuriousCatAlive |
Post #10 Ocena: 0 2024-01-09 12:05:24 (rok temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2024-01-09 08:06:18, Richmond napisał(a):
Cytat:
2024-01-08 21:39:58, CuriousCatAlive napisał(a):
Mam dziwaczne wspomnienia z tramwajow San Francisco. Pamietam jechal z nami jakis gosciu ktory glosno opowiadal o budynkach wokolo. W pewnym momencie nazwal jakas budowle czy strukture ufundowana strazy pozarnej przez jakas dawna pania z innego sulecia apparently "the biggest erection ever made by a woman." Nie wiem czy tam jezdza jacys tacy lokalni przewodnicy czy mnie sie trafil?
Coit Tower od nazwiska, ale można zrobić z tego grę słów. Nie korzystałam z usług przewodnika, więc nie mogę tego skomentować. Może to jakiś lokalny żart.
No wlasnie nie bylam pewna czy gosciu stanowil wyposazenie tramwaju - ale moze byl po prostu z jakas grupa w tym samym tramwaju co my.
No nie, gra slow to nie od nazwiska, wieza zostala erected za jej pieniadze. Dowcip niewatpliwie miejscowy i historyczny.
"Curiosity killed the cat", they say.
|
 
|
 |
|