Str 4681 z 5270 |
|
---|---|
Turefu | Post #1 Ocena: 0 2023-11-22 12:44:43 (2 lata temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Facet z supermarketu nie zadzwonił. No i dobrze. W międzyczasie mam umówiona następna rozmowę wstępną.
Sprzątam szufladki. Nie jutro, bo mam rozmowy, ale w piątek umyję okna. |
ZlotaPerla2 | Post #2 Ocena: 0 2023-11-22 13:07:35 (2 lata temu) |
Z nami od: 20-06-2022 Skąd: Pothole town |
Czyli oni też muszą być zarejestrowani do dawania pracy, a tak na prawdę to pic na wodę.
Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja
|
karjo1 | Post #3 Ocena: 0 2023-11-22 16:57:17 (2 lata temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
ZP, bralas pod uwage opcje, iz kot zlapal infekcje od Was?
Po forach, po znajomych okazuje sie, ze zwierzaki domowe potrafia miec nieco inne objawy, ale infekcja przyniesiona przez ludzi do domu. [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 22-11-2023 16:57 ] |
ZlotaPerla2 | Post #4 Ocena: 0 2023-11-22 18:00:38 (2 lata temu) |
Z nami od: 20-06-2022 Skąd: Pothole town |
Biegunke zlapal? jak my nie mamy
![]() Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja
|
Richmond | Post #5 Ocena: 0 2023-11-22 18:00:57 (2 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Moje interview poszło beznadziejne, a tu dzisiaj rano email, ze zapraszaja na kolejny etap. Dziwna historia. Czytalam przez pol dnia swoje materiały - ściągawki, a zadali mi kompletnie inne pytania, bardziej praktyczne jak coś zrobić.
Dzisiaj nie marnuje dnia, jadę ponownie na wulkany i klify lawowe. A tymczasem gotuję wodę na herbatę w kuchence mikrofalowej. Mozna by rzec, standard w USA poza niektórymi hotelami, które mają czajniki. Carpe diem.
|
|
|
andyopole | Post #6 Ocena: 0 2023-11-22 18:05:25 (2 lata temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2023-11-22 18:00:57, Richmond napisał(a): Moje interview poszło beznadziejne, a tu dzisiaj rano email, ze zapraszaja na kolejny etap. Dziwna historia. Czytalam przez pol dnia swoje materiały - ściągawki, a zadali mi kompletnie inne pytania, bardziej praktyczne jak coś zrobić. Dzisiaj nie marnuje dnia, jadę ponownie na wulkany i klify lawowe. A tymczasem gotuję wodę na herbatę w kuchence mikrofalowej. Mozna by rzec, standard w USA poza niektórymi hotelami, które mają czajniki. Nie pytalas na dole? Tam zazwyczaj maja "kipiatok". |
Richmond | Post #7 Ocena: 0 2023-11-22 18:20:42 (2 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Nie przychodzi mi do glowy co to moze znaczyć. Teraz jestem w domkach, wiec nie mam "dołu", mam dostep do kuchni i są tylko "maszyny" do kawy, te do sączenia. Mam taka w pokoju, ale to nie nadaje się do robienia herbaty, bo woda zawsze ma smak kawy.
W hotelu w SF mieli taki duzy hot pot z wodą i mozna bylo robic sobie herbatę w recepcji. [ Ostatnio edytowany przez: Richmond 22-11-2023 18:27 ] Carpe diem.
|
andyopole | Post #8 Ocena: 0 2023-11-22 18:34:51 (2 lata temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Chodzi Ci o "kipiatok"?
Po polsku: wrzatek. Stare rosyjskie przyslowie: "kipiatok u was jest'? Jest', no cholodnyj". ![]() W starych czasach "kipiatok" byl szeroko dostepny np. na stacjach kolejowych. Podobnie jak "woszebojki". Taki kraj. ![]() |
Richmond | Post #9 Ocena: 0 2023-11-22 18:36:58 (2 lata temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Tego nie znalam z ruskiego. Wrzątek byl w recepcji w SF.
Carpe diem.
|
Maat17 | Post #10 Ocena: 0 2023-11-22 19:09:51 (2 lata temu) |
Z nami od: 18-02-2021 Skąd: New Kingdom |
Tak zwany boiler. Temperatura 94/96 stopni C.
|