Cytat:
2021-05-11 09:30:40, gosian napisał(a):
U mnie wieczorem dzień wcześniej jest teczka spakowana z dokumentami różnymi, nawet tymi, których nie chcieli a może będą chcieć?
SMS że nie przyjdziesz?? Ja bym raczej dzwoniła i tłumaczyła sytuację.
Ale ja ogólnie mam mega stresa przed interview i czekam w aucie co najmniej pół godziny. Poza tym nie cierpię zmieniać pracy, dlatego jak się zakorzenie to na długie lata. Ale każdy jest inny.
Moze tak musiało być i gdzieś na ciebie czeka praca twoich marzeń?
Cytat:
2021-05-11 06:02:32, tesstickle napisał(a):
Jak tylko już wiedziałem że nie pojade, natychmiast zadzwoniłem do faceta (GM) i przeprosiłem. .
Ja oprócz siebie samego nie musiałem nic zabierać.
Inerview kompletnie mnie nie stresuje, to są dla mnie obcy ludzie i albo moje agumenty sa dla nich wystarczająco mocne albo nie.
Masz racje, może te wszystkie "przeciwności"

były znakiem że to nie jest to czego szukam. Może moja "praca marzeń" czeka na mnie tylko jeszcze nie wiem gdzie
Cytat:
2021-05-11 09:17:59, sqlserver napisał(a):
tego pilnowania każdego słowa w dyskusji nauczyłem się od ciebie,
jest okazja wiec
dziękuje
i pogrubiania tekstu tez
To może w ramach wymiany tych uprzejmości

podaruję koledze zestaw Dużych literek i troszkę przecinków i kropek.
Bo wygląda na to że twoja klawiatura cierpi na deficyt takowych

- Jurandzie, powiedziałeś, żebym wydał wszystkie pieniądze, bo umrę w maju. A mamy wrzesień.
- Ale pieniądze wydałeś?
- Tak
- Czasem moje przepowiednie sprawdzają się tylko w połowie