2021-05-05 20:05:33, EFKAKONEFKA33 napisał(a): Na początek to marynowane zrobię. Może mnie w zęby nie pogryzie. Nie wiem tylko czy znajdę tu gdzie mieszkam takie wynalazki. No nic, jutro się przekonam.
Efka tofu to jedna z lepszych rzeczy, kt jadlam ale trzeba go "obsluzyc" po pierwsze kup plain tofu, bezsamakowe. Nastepnie tofu nalezy odsaczyc z wody. Ja to robie tak: kroje w plastry, klade na blache z dziurkami albo plaski druszlak, przykrywam scierka bawelniana i tak zostawiam na noc docisniete czyms ciezkim z gory ( ja uzywam katalog argosu ) rano marynuje, ale bron Boze nie z olejem-olej splynie. Marynuje w octach. I teraz zalezy jakie chce- octy na ostro (ocet z chili, czosnkiem itd)lub na slodko ( np winny z brazowym cukrem). Zalewe robie. Po ok 8h jest gotowe do przyrzadzenia. I uwaga- zasada jak przy owocach morza- jak przegotujesz, przegrillujesz , przesmazysz to bedziesz miala gume wiec uwaga z czasem i temp. czyli albo bardzo wysoka temp na grill , do smazenia i krotko albo niska i gotujemy, parujemy dluzej.
Ja walczylam z tofu kilka lat ( uwielbiam z Azji) dopoki znajoma Tajka mi nie powiedzial co z nim robic...
Dzięki za podpowiedzi. Jak już zaopatrzę się w to ustrojstwo, przylezę tu poczytać od nowa instrukcje obsługi
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
2021-05-05 21:44:05, dominikana36 napisał(a): ..Nastepnie tofu nalezy odsaczyc z wody. Ja to robie tak: kroje w plastry, klade na blache z dziurkami albo plaski druszlak, przykrywam scierka bawelniana i tak zostawiam na noc docisniete czyms ciezkim z gory ( ja uzywam katalog argosu ) rano marynuje, ale bron Boze nie z olejem-olej splynie...
Ja dopiero zaczynam przygodę z tym czymś. Bo że niby ser? ajdonthiso
Odsączam normalnie, kładę na papierowym ręczniku okładam też i lekko uciskam.
Wymieniam papierowe ręczniki i tak aż do zwycięstwa.
Zrobiłem marynate jak na tym filmiku co wkleiłem.
Genialnie się klei do tfutfu.
- Jurandzie, powiedziałeś, żebym wydał wszystkie pieniądze, bo umrę w maju. A mamy wrzesień.
- Ale pieniądze wydałeś?
- Tak
- Czasem moje przepowiednie sprawdzają się tylko w połowie
2021-05-05 22:35:09, dominikana36 napisał(a): jednak to odsaczanie normalnie to nie to co noc pod obciazeniem..wiem bo sama probowalam kilka lat...
A nie jest potem zbyt suche?
- Jurandzie, powiedziałeś, żebym wydał wszystkie pieniądze, bo umrę w maju. A mamy wrzesień.
- Ale pieniądze wydałeś?
- Tak
- Czasem moje przepowiednie sprawdzają się tylko w połowie
Dobra kupiłam tofu wędzone i naked ( to już lubię za nazwę ) Musiałam obsługi spytać, bo nie moglam znaleźć. Teraz tylko muszę się zaopatrzyc w katalog Argosu do obciązania i mogę działać.
Pogoda...Miało lać na psa urok, dlatego poszłam na zakupy z rana a nie w krzaki, a tu piekne słońce i dość ciepławo.
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
- Jurandzie, powiedziałeś, żebym wydał wszystkie pieniądze, bo umrę w maju. A mamy wrzesień.
- Ale pieniądze wydałeś?
- Tak
- Czasem moje przepowiednie sprawdzają się tylko w połowie
2021-05-06 05:03:44, Gwontownik napisał(a): A u mnie temperatura na minusie -1 i śnieg spadł majowy. A jutro ma być jeszcze mniej na termometrze i więcej śniegu.
U mnie tez chyba bylo na minusie, bo namiot psia buda byl podmarzniety i mial kawalki lodu na gornej czesci. Niestety nie przeszedl testu wodoodpornosci. Wziawszy pod uwage jego cene, to raczej nie warto inwestowac w zabezpieczenie, bo butelka spreju kosztuje wiecej niz zaplacilam za namiot.
Włąśnie miałem wychodzić a tu niespodzianka.
3mm gradem zaczeło sypać.
- Jurandzie, powiedziałeś, żebym wydał wszystkie pieniądze, bo umrę w maju. A mamy wrzesień.
- Ale pieniądze wydałeś?
- Tak
- Czasem moje przepowiednie sprawdzają się tylko w połowie