Str 2979 z 5264 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
|---|
| EFKAKONEFKA33 |
Post #1 Ocena: 0 2019-06-07 23:15:30 (6 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2019-06-07 23:07:27, Maverick_forever1 napisał(a):
Było takie czasopismo które się nazywało "Relax" i tam publikowali przygody Thorgala, Kajko i Kokosz. Ale to było w latach 80- tych Efka ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
A co Ty mi wiek wypominasz? 
Kajko i Koko też czytałam. Czasopisma Relax nie pamiętam. Komiksy czytałam jak miałam jakis 10-12 lat więc było to ok 86-88 rok  Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
|
 
|
 |
|
|
|
| Maverick_foreve |
Post #2 Ocena: 0 2019-06-07 23:25:59 (6 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2019-06-07 23:15:30, EFKAKONEFKA33 napisał(a):
Cytat:
2019-06-07 23:07:27, Maverick_forever1 napisał(a):
Było takie czasopismo które się nazywało "Relax" i tam publikowali przygody Thorgala, Kajko i Kokosz. Ale to było w latach 80- tych Efka
A co Ty mi wiek wypominasz?
Kajko i Koko też czytałam. Czasopisma Relax nie pamiętam. Komiksy czytałam jak miałam jakis 10-12 lat więc było to ok 86-88 rok
Gdzież bym śmiał wypominać Twój wiek Efka. To nie w moim stylu
Pamiętam jeszcze, że był taki komiks " Binio Bill i Sto Karabinów" ale ten się ukazywał w takiej gazecie dla harcerzy "Świat Młodych"
|
|
|
|
|
| Richmond |
Post #3 Ocena: 0 2019-06-07 23:44:35 (6 lat temu) |
 Posty: 29595 
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
96 lat, przezyl większość swoich znajomych. Ciekawe czy zona jeszcze zyje, straciłam kontakt z nimi w 1996r.
Tez mam Tytusy w domu, a w weekend ogladalam mezowa kolekcje u teściów. Ja trzymam ze wzgledow sentymentalnych, powiązanie z ludzmi, ktorzy maczali w tym palce, robili okladki i byli wspomnieni w niektorych tomach. Wszyscy dawno nie zyja. Carpe diem.
|
|
|
|
|
| Richmond |
Post #4 Ocena: 0 2019-06-09 10:07:49 (6 lat temu) |
Posty: 29595
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Kiepska prognoza pogody zniechecila mnie do wybrania sie na L'Armade, festiwal zaglowcow w Roeun. A pod koniec tygodnia, jak ma byc lepsza pogoda, to bilety na prom/tunel drogie.
Przesunelam rezerwacje Eurotunnelu na tydzien pozniej i sprobuje z festiwalem w Scheveningen od 20-23 czerwca.
Moge zabrac ze soba jednego pasazera z okolic Londynu, jak ktos nie ma nic przeciwko byciu wytrzesionym i nie jest zbyt duzy (20-21 czerwca, czw-pt.)
Chwala punktom hotelowym z karty AMEX, ktore pozwolily mi zarezerwowac drogi hotel tuz przy miejscu imprezy. Carpe diem.
|
|
|
|
|
| andyopole |
Post #5 Ocena: 0 2019-06-09 22:44:49 (6 lat temu) |
 Posty: 13620 
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Fotoreportaż z mojego ogrodka:
Czereśnie podjadam ale jeszcze tydzień.
Kalarepa już do jedzenia, w jej miejsce dodadzą pomidorów.
Na jabłka jeszcze czas.
Papryka wygląda nieźle.
Pomidory jak las.
Truskawek nie pstryknalem bo właśnie wszystkie dojrzałe zjadłem.
 [ Ostatnio edytowany przez: andyopole 09-06-2019 22:51 ]
|
|
|
|
|
| |
| fugazi |
Post #6 Ocena: 0 2019-06-09 23:59:20 (6 lat temu) |
 Posty: 3034
Z nami od: 27-03-2016 Skąd: l |
Zazdraszczam.
U nas truskawki po 8 funtów/kg. a niedobre jak cholera. Prawdziwej ziemi nigdy nie widziały . Pędzone w agro-laboratoriach, kwaśne aż zęby drętwieją. Nawet te w polskich sklepach jakieś niedorobione w tym roku.
Czereśnie też po 8, ale te chociaż soczyste i słodkie.
My nic nie uprawiamy, bo zawsze przegrywamy walkę ze ślimakami. Pełzają byki półtorakilowe po ogrodzie i taką truskawkę albo pomidora to na dwa gryzy biorą. Wieczorem były owoce a rano tylko wspomnienie. ![:-M]](modules/Forum/images/smiles/devil.gif ":-M]") Szkoda było pracy i nerwów.
|
|
|
|
|
| andyopole |
Post #7 Ocena: 0 2019-06-10 00:46:31 (6 lat temu) |
Posty: 13620
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Też mam ślimaki, dowiedziałem się o tym gdy mi dwa lata temu wrąbały w jedną noc wszystką sałatę.
Teraz używam bardzo skutecznego środka i chociaż rano widzę ślady po slimaczych wędrówkach to nic mi nie zjadają. 
Przynajmniej tę wojnę wygrałem.
No i muszę podlewać, prawdopodobnie ostatni deszcz był we środę, następny może we wrześniu.
|
|
|
|
|
| Richmond |
Post #8 Ocena: 0 2019-06-10 08:26:20 (6 lat temu) |
Posty: 29595
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Ja w tym roku zaczelam wojne ze slimakami, zobaczymy jak pojdzie. Ale mam jeszcze wiewiórki, które gorsze nie sa i tez zjadają owoce i kwiaty. Carpe diem.
|
|
|
|
|
| ZosiaS |
Post #9 Ocena: 0 2019-06-10 08:39:08 (6 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Moi rodzice mają ogromny problem ze ślimakami, tymi bez skorupy, są obrzydliwe, zżerają wszystko co stanie im na drodze. Nawet rodzina jeży wyprowadziła się od nich.
Żadne ekologiczne metody na nie nie działają, więc kupiliśmy im jakąś chemię, zadziałała. Teraz mają chociaż trawę bez śluzu ślimaczanego na tej działce.
Zamówiłam wczoraj kilka drzewek kolumnowych. Teraz rozglądam się za siatką żeby je chronić przed ptakami.
Richmond na wiewióry i ptaki:
[ Ostatnio edytowany przez: ZosiaS 10-06-2019 08:44 ]
|
|
|
|
|
| ZlotaPerla1 |
Post #10 Ocena: 0 2019-06-10 08:52:49 (6 lat temu) |
Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2019-06-09 23:59:20, fugazi napisał(a):
Zazdraszczam.
U nas truskawki po 8 funtów/kg. a niedobre jak cholera. Prawdziwej ziemi nigdy nie widziały . Pędzone w agro-laboratoriach, kwaśne aż zęby drętwieją.
Ja kupuję truskawki codziennie do pracy z supermarketów, teraz są pyszne, już takie prawdziwe pachnące i słodziutkie, w Lidlu, w Tesco, Morrisonie. Nigdy mi nic od nich nie zdrętwiało 
Od nas się ślimaki wyprowadziły, a wprowadziły się do starego gniazda przy szopie bąki. Maliny rosną jak na drożdżach, czereśnia ma nawet do 50 owoców  śliwek wystarczy na śliwowicę - dużo śliwowicy Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...