MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Jak sie kradnie auta w Polsce zgodnie z prawem...

« poprzednia strona

Strona 2 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

Str 2 z 2

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Richmond

Post #1 Ocena: 0

2011-01-27 15:10:02 (14 lat temu)

Richmond

Posty: 29573

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Mialam podobny przypadek, skradziony samochod, przelozony silnik z innego i przebite numery na budzie. Po zakonczeniu sprawy oddano mi go i musialam jeszcze zaplacic za parking policyjny (jak za parking w centrum Wawy) od czasu wyroku do czasu az raczyli mnie powiadomic listownie, ze auto jest do odebrania. A, na parkingu policyjnym samochod zostal okradziony z niektorych czesci (zostaly podmienione).

Jak widac co miasto i sad, to sprawa konczy sie inaczej. Ja nie rejestrowalam samochodu, bo za duzo zachodu by z tym bylo. Auto na oryginalnych numerach bylo oficjalne wyrejestrowane, a to mialo numery z drugiego egzemplarza. Poza tym nie wiem czy bylby sprawny, bo niektore czesci byly podmienione. Sprzedalam go na czesci. Byc moze jezdzilo gdzies potem, kto wie.

Przy okazji wyjasnia to dlaczego nie marze o powrocie do Polski.

Co do wyroku, to paser - uzytkownik auta dostal wyrok chyba 1 czy 2 lata w zawieszeniu i grzywne 4tys zl (2000r). Niska grzywna, bo biedaczek byl bezrobotny i mial male dziecko. Zlodzieja nie zlapali/sadzili, bo uzytkownik auta pieknie sciemnial w sadzie i kryl wspolnikow. Noz otwieral sie w kieszeni jak sluchalo sie jego bajek. Oddal samochod do warsztatu i nie zauwazyl, ze wyjechal innym, nie pamietal ktory to byl warsztat itp.

[ Ostatnio edytowany przez: Richmond 27-01-2011 15:14 ]

Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

krakn

Post #2 Ocena: 0

2011-01-27 15:36:20 (14 lat temu)

krakn

Posty: 40201

Mężczyzna

Z nami od: 25-06-2007

Skąd: Caterham

to jeszcze nic, facet prowadzi parking policyjny, i ma stos samochód gdzie sąd przejął na skarb państwa, i niektóre leża juz po 15 lat i nie chcą mu zapłacić za przechowanie.

ktoś tam z sadu twierdzi ze oni nie są właścicielami tego pojazdu, a na orzeczeniu sądu jest napisane że sąd zajmuje ten pojazd.

to dopiero patologia.

mnie jak przesłuchiwali gdy ukradli mi trzeci samochód w Pl to jawnie powiedział że próbują ustalić czy to nie ja sobie ukradłem. :> kurna nowe samochody :>
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailStrona WWWNumer AIM

Richmond

Post #3 Ocena: 0

2011-01-27 15:39:50 (14 lat temu)

Richmond

Posty: 29573

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Haha, mi ukradli dwa, w odstepie pol roku. Ale jak ukradli mi felgi z trzeciego, to ochrona osiedla oskarzyla mnie, ze sama sobie ukradlam, zeby wziac od nich odszkodowanie.

Pewnie dlatego specjalnie wyjechalam na urlop, zeby wrocic po cichu i ukrasc felgi pod okiem ochrony ;)

Szczerze mowiac, to ja akurat podejrzewalam kogos z ochrony o zorganizowanie kradziezy lub danie cynku komu trzeba. Albo dali ciala i pospali i potem sciemniali, ze kontrolowali garaz, a nie robili tego.

A zlodzieje tak ladnie ustawili samochod na ceglach, ze wszyscy sasiedzi mysleli, ze to ja sama zdjelam kola w jakims celu.


[ Ostatnio edytowany przez: Richmond 27-01-2011 15:41 ]

Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 2 z 2 - [ przejdź do strony: 1 | 2 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,