Watpie, zeby linia lotnicza miala wglad do danych o skradzionych dokumentach.. Wyobraz sobie jaka to musialaby byc baza danych?
Moze przy wpisywaniu danych do odprawy, numery dokumentow sa sprawdzane z jakimis danymi. Ale jak on wpisywal, to dowod jeszcze nie byl zagubiony. Niby po cos zbieraja te informacje o pasazerach ale czy tak naprawde robia cos z tym i faktycznie to gdzies przesylaja przed odlotem? Predzej to sprawdzaja z jakimis listami terrorystow czy cos.
http://www.direct.gov.uk/en/TravelAndTransport/Foreigntravel/AirTravel/DG_176737
Na stronie Ryanair jest napisane komu przekazuja informacje z API
http://www.ryanair.com/en/questions/advance-passenger-information
Carpe diem.
Wczytuję dane...