2010-11-10 11:49:36, Paulinqa napisał(a):
już to jeszcze nie... ale dzień jeszcze długi... ja obstawiam że wróg zaatakuje jak zwykle w godzinach szczytu i rzuci się pod mój pociąg do domu... i znowu bedę w nieskończoność czekać na kolejny... bo ci tak właśnie mają... nie rzucają się pod byle pociąg, tylko właśnie pod mój zawsze... wiec ja spokojnie czekam aby... obstawiam 18.05 na stacji Green Park na Jubilee... wróg podstępny, ale ja go rozgryzłam... biorę dzisiaj Victorię do Euston




![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
[ Ostatnio edytowany przez: <i>Paulinqa</i> 10-11-2010 11:50 ]
to dzisiaj tylko na STOPA się zabieram do centrum ewentualnie na "pyzę wędrowniczkę" prowiant mam,plecak,śpiwór i ciepłe galoty to tak za 3 dni,2 h,17 min, 2 sek, jestem pod Okiem
