Str 35.5 z 73 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2011-09-12 20:30:28 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
staryznajomy | Post #2 Ocena: 0 2011-09-12 20:31:40 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2011-09-12 20:30:28, catslily napisał(a): A tak w ogóle gdzie się podziały Dinozaury z MW? ![]() ![]() ![]() przesłodziutka, radośnie skacząca małpeczka... to jednak nie ja. i dodam jeszcze że:
?v=ZXNx4g960-I
|
Post #3 Ocena: 0 2011-09-12 20:35:30 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
staryznajomy | Post #4 Ocena: 0 2011-09-12 20:42:10 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2011-09-12 20:35:30, catslily napisał(a): Staryznajomy, pozmieniało się bo wyjechaliśmy tutaj. Podobało mi się jak widziałam kolegów w tych zielonych mundurkach. Pewnie pojęcia o pracy leśnika nie miałam. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() a tak 15 lat psu w d... ![]() przesłodziutka, radośnie skacząca małpeczka... to jednak nie ja. i dodam jeszcze że:
?v=ZXNx4g960-I
|
Post #5 Ocena: 0 2011-09-12 20:52:05 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
|
|
staryznajomy | Post #6 Ocena: 0 2011-09-12 20:57:51 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2011-09-12 20:52:05, catslily napisał(a): Wspominając to jak było kiedyś, to muszę się pokusić o stwierdzenie/ Ameryki pewnie nie odkryję/, że dobrze było jak nauczyciel w szkole był autorytetem. Teraz chyba nauczyciel nie ma żadnego poważania. Być może i podejście nauczycieli do uczniów było inne. ![]() przesłodziutka, radośnie skacząca małpeczka... to jednak nie ja. i dodam jeszcze że:
?v=ZXNx4g960-I
|
Post #7 Ocena: 0 2011-09-12 21:06:23 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Post #8 Ocena: 0 2011-09-12 21:09:29 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
staryznajomy | Post #9 Ocena: 0 2011-09-12 21:11:38 (14 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2011-09-12 21:06:23, catslily napisał(a): O, tak, trafiłeś w sedno sprawy! Dokładnie! Teraz się chroni dzieci, a kiedyś dostałoby się karę jakby coś było nie tak w szkole. W trzeciej klasie podstawówki plułam się z kolegą i oboje dostaliśmy linijką po łapach i jeszcze po lekcjach nas zostawiono. A w domu dodatkowa "bura" była. Nie kwestionowano postawy nauczyciela, jeszcze pochwalono jego, że dobrze zrobił. ....w domu. komu to przeszkadzało? wychodzi na to, że tylko naszemu pokoleniu. przesłodziutka, radośnie skacząca małpeczka... to jednak nie ja. i dodam jeszcze że:
?v=ZXNx4g960-I
|
Post #10 Ocena: 0 2011-09-12 21:19:30 (14 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|