2010-05-31 22:30:14, berenika napisał(a):
Jak juz ktos wczesniej pisał porto jest bardzo słodkie i bardzo mocne.Daje niezłego kopa

cisus wina nie pije się dla kopa
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
![:-] :-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif )
Str 4 z 8 |
|
---|---|
krakn | Post #1 Ocena: 0 2010-05-31 23:06:26 (15 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Cytat: 2010-05-31 22:30:14, berenika napisał(a): Jak juz ktos wczesniej pisał porto jest bardzo słodkie i bardzo mocne.Daje niezłego kopa ![]() cisus wina nie pije się dla kopa ![]() ![]() ![]() Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
grekan | Post #2 Ocena: 0 2010-05-31 23:20:27 (15 lat temu) |
Z nami od: 15-03-2008 Skąd: Londyn Croydon |
Jesli polslodkie to tylko greckie z serii IMIGLIKOS/zn. polslodkie/ ,czerwone,potem nazwa: np. Tsantali Nemea, Cavino, Kourtaki....Rzadko mozna spotkac w sklepach ang., gdyz tu dominuja wina wytrawne.Ostatnio w Tesco jest Mavrodaphne of Patras Sweet Red/ok. 4,5£/.W winach gr. zawarty jest cudowny smak, gr. slonce i ja osobiscie polecilbym je kazdemu.
|
Kasia_red | Post #3 Ocena: 0 2010-05-31 23:39:26 (15 lat temu) |
Z nami od: 10-07-2009 Skąd: Londyn |
Cytat: 2010-05-31 20:54:53, jola1972 napisał(a): Ze słodkich polecam rumuńskie winko Cotnari, lub Cotnari Grasa lub węgierski Tokaj Furmint lub Aszu (Tokaje chyba widziałam w Tesco) Oba wina są super, szczególnie jeśli ktoś lubi wina słodkie. Co do Tokaja, to im ma więcej puttoni, tym słodsze i ponoć lepsze (nie wiem, bo pijam słodkie wina raz na kilka lato, ale jak ostatnio byłam na Węgrzech, to mi wyjaśniano ). Cytat: 2010-05-31 23:05:25, krakn napisał(a): Smak wina czuje się wtedy gdy dokładnie wypłukany sobie nim usta, a nie pijemy jak herbatkę ![]() Ale to nie dotyczy chyba win słodkich ![]() Daaawno temu piłam też wina słodkie, a teraz tylko sporadycznie jakiś kieliszek likieru na deser. Za to wytrawne, eszzzzzz... W tym momencie chętnie chlapnęłabym lampeczkę jakiegoś primitivo albo z białych - nowozelandzkiego ripariana prosto z lodówki... Slinka aż kapie, eszzz ![]() Nie wchodź w dyskusję z idiotą, najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem
|
jola1972 | Post #4 Ocena: 0 2010-05-31 23:54:34 (15 lat temu) |
Z nami od: 10-03-2007 Skąd: * |
Kasia_Red z białych nowozelandzkich proponuję Oyster Bay Sauvignon Blanc, Marlborough, jak dla mnie pyszności
![]() |
ewamik | Post #5 Ocena: 0 2010-06-01 00:06:18 (15 lat temu) |
Z nami od: 30-10-2007 Skąd: London |
Cytat: 2010-05-31 23:20:27, grekan napisał(a): Jesli polslodkie to tylko greckie z serii IMIGLIKOS/zn. polslodkie/ ,czerwone,potem nazwa: np. Tsantali Nemea, Cavino, Kourtaki....Rzadko mozna spotkac w sklepach ang., gdyz tu dominuja wina wytrawne.Ostatnio w Tesco jest Mavrodaphne of Patras Sweet Red/ok. 4,5£/.W winach gr. zawarty jest cudowny smak, gr. slonce i ja osobiscie polecilbym je kazdemu. Ale greckich win raczej nie spotka się w Anglii.Jedynie ouzo ![]() jesli spotkach,to powiedz gdzie,też kupię Z rose uwielbiam Zinfandel-California.W Lidl za ok 4f ale w restauracji już 17funtów butelka. Super jest Pinot Grigio. I australijskie sa niezłe |
|
|
karolkowa | Post #6 Ocena: 0 2010-06-01 00:12:22 (15 lat temu) |
Z nami od: 03-06-2007 |
Moj malzonek z winami ma doczynienia codziennie powiedzial,ze jak kupujesz wino w marketach to w 80% jest napisane jakie to wino dry-wytrawne,medium dry-pol wytrawne i sweet-slodkie.Jak kupujesz w sklepach typu Majestic to trzeba sie zapytac kogos z oslugi
![]() Moje ulubione to rozowe wino ![]() |
koniokrad | Post #7 Ocena: 0 2010-06-01 00:14:53 (15 lat temu) |
Z nami od: 28-04-2010 Skąd: St Albans |
a moje ulubione wino to piwo...
|
anna69 | Post #8 Ocena: 0 2010-06-01 08:40:49 (15 lat temu) |
Z nami od: 06-08-2008 Skąd: W Yorkshire |
Ja porto nie lubie - nawet po jednej lampce mdli mnie, jest za slodkie i na nastepny dzien glowa tak boli ze mam ochote ja odryzc.....
Ze slodkich win to Vermuty typu Martini jak juz..... Do obiadu wino musi miech charakter nie slodycz, jak dla mnie slodkie wina podane do obiadu zabijaja smak potraw.... a na deser dobre sa rozowe winka.... Ostatnio kupilam Hiszpanskie wino z Riohy (czy jakos tak) czerwone polwytrawne....no rewelacyje, tak mi zasmakowalo ze zamiast lampki do kolacji to cala butelke wypilam... ![]() |
anuna | Post #9 Ocena: 0 2010-06-01 09:40:43 (15 lat temu) |
Z nami od: 03-08-2007 Skąd: Cheltenham |
Ja nie przepadam za wytrawnymi winami...Z polslodkich musze polecic Riesling takie
Jest naprawde przepyszne. Widzialam je i w Tesco i w Sainsburry's. Zawsze je kupuje, jak idziemy gdzies do znajomych na kolacje i zawsze robi wrazenie. A co do slodkich to ja bardzo lubie Moscatel De Valencia Rose tutaj. Tylko widzialam je w Morrisonie. Wiem, ze pisza, ze to jest deserowe wino, ale ono wcale nie jest takie slodkie, jak niektore deserowe, po ktorych juz od lyka wykreca od slodkosci. Bardzo przyjemne slodkie winko, ale musi byc rozowe, bo biale jest juz zdecydowanie za slodkie. [ Ostatnio edytowany przez: anuna 01-06-2010 09:43 ] Adas 12/5/12
|
Post #10 Ocena: 0 2010-06-01 09:56:32 (15 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|